@szarpienerwy

Monika.

Ask @szarpienerwy

Sort by:

LatestTop

Previous

ON o której przyjechać w niedziele?;) JA dogadamy się jutro;) jutro jest sobota dopiero;) ON a czemu jutro a nie dzisiaj?;) JA bo ja tak chcę;) ON a dlaczego musimy tak robić zawsze jak ty chcesz?;p JA jak Ci coś nie pasuje to nie musisz nic robić proste;p ON słucham? tak to wygląda ;/

a tak to mogłoby wyglądać:
On: o której przyjechać w niedziele?
Ty: noo nie wiem :D mysle ze tak po obiedzie najlepiej :D ale to najwyżej dogadamy sie co do dokładnej godziny jeszcze jutro ;D
i całkiem inaczej rozmowa by szła... :)

Related users

Tifani boczki, spłaszczą mi brzuch??

Jak sama nazwa mowi sa to bardzie ćwiczenia na boczki, ale wiadomo ze z bbrzucha tez bedzie leciało :) dodaj jeszcze do nich jakieś ćwiczenia na brzuch i bedzie ok :)

Wiesz chce z Tobą o tym pogadać, bo Ty jesteś dziewczyną i lepiej zrozumiesz ją i dasz mi wskazówki :) To prawda wiele przeszła tylko chodzi o to, że ona wie o tym, że moi rodzice ją lubią, ale ona i tak się boi wszystkiego i wszystkich przy mnie się nawet nie otwiera za bardzo :(

jedyna wskazówkę ktora Ci moge dać na początek to taka żebyś z nią na spokojnie o tym porozmawiał :) pamiętając o tym co wczesniej mowilam - zeby jej w jakiś sposób tez nie urazić.
zapytaj sie czego sie boi i w jaki sposób mozesz jej pomoc.. :)
uciekam spac bo juz po drugiej ! :o
DOBREJ NOCY :)

I podoba Ci się taka codzienność? :) Jak my siedzieliśmy i mało się odzywaliśmy do siebie to o czym potem pisać przez całą noc? :)

o tym co było! kiedy następne spotkanie i wgl! ustalić gdzie itp :)) wysyłać sobie buziaczki! sprzeczać sie, udawać ze sie a focha zeby on zaraz mógł Cie przepraszać haha :) pisac o pierdołach! sprzeczać sie ktore buziaczki słodsze tego jest peeeelno :) samo przyjdzie z siebie tylko trzeba nakręcac ciagle temat i nie odpisywać suche "AHA" "ok" "dobra" :)

A czemu uważasz, że jej podejście jest dziwne? :) Jeśli to jest istotne to pochodzi z rozbitej rodziny :)

istotne istotne.. kurcze bo to nie musisz ze mną o tym rozmawiać tylko z nią. co ja Ci moge pomoc? dziewczyna wiele przeszła i zapewne stad jej zachowanie, mowię każdy człowiek jest inny taka ja pokochałes. przeciez Twoi rodzice nie maja złych intencji co do niej a moze ona o tym nie wie?

Podeślij jakąś waszą przykładową rozmowę o wszystkim i o niczym :) Wiesz on cały czas pisze, że chce się spotkać to ja jestem stroną przeciwną :) Niestety, ale kłamię, że zajmuje się czymś innym i nie mam czasu :( Robię tak już przez miesiąc :(

teraz to rzadko piszemy smsy bo jestesmy ze sobą praktycznie 24/h :)
on chce - ty nie chcesz
za niedługo role sie odwrócą ze ty bedziesz chciała a on nie i wtedy bedziesz sobie pluła w twarz, ze jednak ciagle go oszukiwalas zamiast spiąć tyłek zachować sie jak normalna dziewczyna isc sie spotkać, pogadać, pośmiać i wrócić do domu a pozniej przez cała noc smsy o tym co było i wgl. dziewczynooooo <3 tracisz najlepsze chwile !

No, bo zapytali ją co robi, a ona nie pracuje i czuje wstyd, że nie może nic znaleźć :( A jak byliśmy na imprezie z moim kierownikiem to kierownik zapytał czym się zajmuje, a ona mu odpowiedziała, a co to jest przesłuchanie w sprawie pracy?:( Później mi powiedział na osobności, że jest wyszczekana.

haha, kurde ciężka sprawa.. takie mi ciężkie pytania zadajecie teraz a trudno mi odpowiadać z psychologicznego punktu widzenia.. :) dziwne ma trochę podejście ta Twoja dziewczyna.. Któregoś wieczoru jak będziecie siedziec porozmawiaj z nią na ten temat ale tak delikatnie zeby jej w jakiś sposób nie urazić.. przedstaw jej Twój punkt widzenia. ja na jej zachowanie niestety nie moge wpłynąć - Ty owszem :)

W sumie jest "chemia" :) Tylko my mało smsów piszemy, z mojej strony to jest tylko coś w stylu : "Co robiłeś." Nie wiem o czym pisać :) Ale ja mam problem z nawiązywaniem relacji i utrzymywaniem ich psycholog sam mi powiedział to :) Przez neta utrzymuje, a na żywo nie spotykam się rzadko bardzo :)

w smsach mozna pisac o wszystkim! ja w Pawlem mogłam pisac przez 24/h i zawsze temat był ! trzeba pisac duzo emotikonek.. smsy bez buziek to nie smsy..... :))) czasami z gadki przez smsy moze wyjść któryś z was z inicjatywa taka zeby sie spotkać, sprobuj! :)
W życiu wlasnie chodzi o to, zeby pokonywać własne słabości... zmagaj sie z nimi :) nie udowadniaj sobie na kazdym kroku ze jestes słaba i nie dasz rady :)

Już nie chcę do mnie przyjeżdżać, bo się boi, że o coś ją zapytają :(

no co ty gadasz? :o
to weź z nią porozmawiaj i powiedz jej, ze takie zachowanie do niczego dobrego nie zaprowadzi :) musi sie trochę otworzyć w walczyć z ta swoją niesmialoscia. pomóż jej w tym. kiedy Ci jeszcze za to podziękuje :)

Spotykaliśmy się parę razy, ale różnicy nie odczuwam nie wiem chyba co to miłość :)

to nie wiem jak mam Ci pomóc :(
moze najwidoczniej nie ma chemii.. jak jest "chemia" to OD RAZU czujesz pociąg do tej osoby :) chcesz wiecej spotkań i wiecej i wiecej :) i każdy SMS który od niego dostajesz czytasz 2/3 razy.. i z niecierpliwością czekasz na kolejny..

Ona się boi takich codziennych sytuacji kiedy moi rodzice siedzieli w salonie zapytała tylko co Państwo oglądają? Moi rodzice akurat oglądali Kiepskich to moja mama jej powiedziała, a ona, że tego nie ogląda potem moja mama zrobiła kanapeczki przyniosłem jej jak wychodziliśmy to podziękowała i tyle

widzisz.. próbuje zagagac (choćby co oglądają) to juz jest jakiś plus :) dziewczyna jest nieśmiała, nie każdy mega towarzyski i trzeba to zrozumieć :) przyjdzie czas ze razem beda ciasto piekły albo obiad gotowały :)

A ja nie wiem co czuję unikam spotkań unikam jego, bo on mi powiedział, że mnie kocha...

no to chyba sie trochę zagalopował :)
takie słowa sa bardzo ważne i oby nie zostały rzucone na wiatr.. nie wiem, sprobuj sie z nim spotkać, umówić sie na głupia przejażdżkę rowerem, spotkać sie w jakims klubie ze znajomymi :) po dwoch-trzech spotkania sama ocenisz co i jak :)

Przepraszam, miało być moi rodzice zaakceptowali moją dziewczynę :))

Ma byc sobą i nikogo nie udawać. czemu jej nie akceptują? Musicie spędzać duzo czasu u Ciebie, i stwarzać wspólnie takie codzienne sytuacje a nie tylko siedzieć w pokoju i nie wychodzić :p

Nie wiem jak sprawić, aby jego rodzice zaakceptowali moją dziewczynę, ona się boi odezwać, żeby nie palnąć czegoś głupiego :(

yyyy? aby JEGO rodzice zaakceptowali MOJĄ DZIEWCZYNĘ? ... nic z tego noe rozumiem... :))))

Sprzeciwiłam się to powiedzieli, żebym wynajęła sobie mieszkanie z chłopakiem, ale pod ich dachem nie będą tego tolerować :)

u niego spac tez nie mozesz?

Po jakim czasie stwierdziłaś, że czujesz miłość do swojego chłopaka? :)

ciężkie pytanie.. ;)
to przyszło samo.. ;) nie potrafie określić . Czwartego września 11' pierwszy raz powiedzieliśmy sobie "KOCHAM CIE" :) tzn on Mi pierwszy powiedział :p a ja odpowiedziałam ze ja go tez kocham :))))

A Twoi rodzice nie mieli nic przeciwko temu, żeby Twój chłopak nocował u Ciebie czy musiałaś z Nimi pogadać? :)

początki zawsze sa trudne :)
WSZYSTKIEMU TRZEBA DAĆ CZAS :)
ja tez nie miałam WSZYSTKO OD RAZU :)))

A jak mam 20 lat to nie wstyd że dopiero teraz pójdę?:(

nie, to nie jest wstyd :)
lepiej późno niz wcale :)

A przytyjesz się studiami? Np. Jak masz jakaś prezentację' myślisz że inni mogą sie z ciebie śmiać? Cży przechodzisz do tego tak że masz wazniejsze sprawy a to tylko nauka

nie rozumiem za bardzo co do Mnie piszesz.. Haha :) dla Mnie nauka nie jest najważniejsza :)! zawsze wszystko robie na ostatnia chwile.. :) nawet jak jakieś kolokwium zapowiadają miesiac przed to ja i tak uczę sie dzien przed... Uczyć sie tyle czasu do przodu? DLA MNIE STRAATA CZASU!!!!! :)

I co w takim wypadku zrobić jak oni mają taką zasadę?

oni maja taka zasadę moze oni ja wyznawali. Ty jestes dorosła, masz 23lata i masz swoje zasady i wcale sie nie musza zgadzać z zasadami Twoich rodziców. ja bym sie chyba sprzeciwiala... :)

Jaki jest Twój sposób efektywnego uczenia się? Mi ciężko przyswaja się materiał ;/

ja juz mam taki dar od Boga, ze szybko przyswajam materiał. bardzo duzo pamiętałam zawsze z lekcji, rzadko kiedy sie uczyłam w domu :)
i tez czesto kombinuje - to tez taka moja zaleta :) jak na cos sie nie nauczyłam to tak zawsze wykombinuje, odpowiem nauczycielowi ze jest dobrze :)
jeśli juz sie na cos uczę (większy materiał) to duuuzo zakreślam w notatkach. Powiększam rzeczy ważne. naklejam kolorowe karteczki. Pozniej duzo duzo duzo razy to wszystko czytam, powtarzam w pamięci i na głos. Jestem wzrokowcem. zawsze jak byłam u odpowiedzi to wiedziałam ze to o co pani pyta było na tej i na tej stronie, zaznaczone np kolorem niebieskim i to było w lewym górnym rogu :)

W ogóle żadnych? A pytanie takie bardziej prywatne... Byłaś już u ginekologa? Jestem w twoim wieku i trochę się boje pierwszej wizyty.

żadnych, ale ostatnio juz sobie mowilam ze wypadałoby jakieś zrobic :)
tak, u ginekologa byłam z tego co pamietam w grudniu chyba 2011roku :) wiadomo nastolatka-dojrzewanie - taka wizyta konieczna :)

Next

Language: English