Co trzeba umieć / zrobić by zostać u was tłumaczem?
[Madziozord] Trzeba umieć język japoński na poziomie co najmniej N2 i język polski na tyle poprawnie, żeby się korekta i redakcja za głowę nie łapała...
[Madziozord] GAKKO - anime dociera do rozdziału 30 mangi. Obie wersje nieco się różnią. ( Manga lepsza >_<) GANGSTA - anime dociera dość daleko w chapterach... chyba do 6 tomu ( mogę się mylić... jakby co, poprawcie mnie) ale mimo że jest wierną i dobrą adaptacja mangi, to wiele osób hejtuje końcówkę, bo podobno zrobiona na odwał.
Czy jeśli zainteresowanie np. Madoką powróciłoby (bo zawsze jest taka szansa) to pokusilibyście się, aby wydawać nowe mangi z jej uniwersum?
[Madziozord] No jasne, to naturalne, że jakby dało się ten powrót wyczuć, to wrócilibyśmy do serii. Ale... w historii naszego rynku chyba nigdy takie zjawisko nie nastąpiło.
Macie problem czy dać słowniczek języka migowego czy plakat z klatą, idźcie na kompromis i dodawajcie do serii półki xD
A tak serio to ktoś mnie dzisiaj nieźle rozbawił swoim pomysłem ;) Ja przez wasze mangi staję się mistrzynią pomysłowego zagospodarowywania przestrzeni, tak trzymać.
[Madziozord] I... czuje się zaintrygowana :) Wrzuć może link do foci swojego "pomysłowego zagospodarowania przestrzeni na mangi". Twoje innowacyjne rozwiązania mogą przydać się wielu fanom w tym i mi, bo już zaczynam układać mangi w słupki jedne na drugich, a to koszmar...
Czy szukacie polskich mangaków na stronach w których publikuje się swoje początkowe mangi (jak np. iknu czy webkomiksy) czy raczej pisze się bezpośrednio do Was?
Bardzo mi przykro z powodu Madoki, uwielbiam tę serię i po cichu liczyłam na Joannę d'Arc...
[Madziozord] Nam też jest przykro. Nigdy nie jest fajnie patrzeć na spadki popularności... Ja bym tam wolała, żeby MADOKA była wiecznie popularna, jak KUROSZ :)
Czemu trzeci tomik Gangsty ma inny "szkielet" okładki niż wszystkie inne?
[Jonas] To pytanie do autora, zapewne chciał wyróżnić ten tomik spośród innych albo... Albo po prostu miał taka koncepcję, nie spodobała się więc przy kolejnych trzymał się już ustalonego schematu z 1 i 2.
Do Waszych mang obowiązkowo powinniście dodawać półki. Serio. Upchnięcie wszystkich tytułów, które od Was kupuję graniczy już z cudem (a ciągle zapowiadacie nowe!) ;)
[Jonas] Sam mam ten problem, nie zacząłem jeszcze nawet wstawiania ostatnio kupionych komiksów na półki a i tak już wiem, że się za Chiny Ludowe nie zmieszczą
[Jonas] O piciu do lustra słyszałem, ale o piciu do Studia.... Hmm, chyba za mało obracam się ostatnio w odpowiednich kręgach, bo ta nowomowa zaczyna mnie przerastać. :) Dopóki autor pierwotnego pytania się sam nie wypowie to wiedzieć nie będziemy jak było naprawdę.
Jak to było z tym "OH-AH" tytułem, który macie wnet wydać w twardej oprawie. Długo czekaliście na odpowiedź? Czy w ogóle spodziewaliście się że otrzymacie licencję, czy raczej było to "spróbujmy, może się uda (choć wątpimy)"? Napiszcie coś ciekawego ;)
[Jonas] No właśnie odpowiedzieli szybko, ale długo czekamy na umowę w wersji papierowej. Spodziewaliśmy się tak ciut konkurencji do zdobycia tego tytułu, ale nic takiego się nie stało (zawsze na plus). A ciekawie się zrobi jak go już ogłosimy (Arrrgh, ja chcę już teraz...)
Gdyby ktoś sfinansował wam wydanie mangi (licencja itd.) bo zależałoby mu na danym tytule to zgodzilibyście się na to?
[Madziozord] heh! Ta propozycja jest wielce kusząca i możliwa, ale... taka osoba musiałaby wyciągnąć z kieszeni około 20 000 złotych ( licencja, druk, praca grafików itp) i to tylko suma za jeden tom! Dodatkowo, byłby duży kłopot przy podziale zysków, więc raczej w zawartej umowie chcielibyśmy, żeby ewentualne zyski w całości trafiały do nas (pazery jesteśmy, nie?) Dlatego, choć marzenie to zacne, w rzeczywistości nikt chyba się nie pokusi :(
Co myślicie o braku systematyczności u wydawców? Ogłaszają nowe tytuły itd, terminów natomiast nie dotrzymują.
[Madziozord] Myślę, że brak systematyczności w wydawaniu to dla wydawcy niedobra rzecz, wiec na pewno nikt nie spóźnia się na własne życzenie. Jeśli ktoś przestaje wydawać regularnie oznacza to, że został do tego zmuszony przez czynniki zewnętrzne.
Jak to jest przy reedycjach i dodrukach? Po prostu robicie i wysyłacie do wszystkich empików, kiedy wam się chce, czy jakoś to z nimi ustalacie wcześniej?
[Madziozord] Ustalamy wcześniej z dostawcą, że planujemy reedycję. Ot i wszystko :)
Z jakich względów nie wydajecie kolejnych przygód onizuki? lub też wcześniejszych? przecież GTO dobrze się sprzedawało ;.;
[Madziozord] Owszem, sprzedawało się bardzo fajnie ( chociaż jakimś hiciorem-wyciorem nie było) ale... od ładnych paru lat zainteresowanie tym tytułem zupełnie wygasło. Raczej nie ma sensu teraz wydawać kontynuacji czy dodatków.
[Madziozord] Ej, ej, ej, ten tytuł jest też dobry dla prawdziwych facetów! Serio! I żebyście nie pomyśleli, że jest łzawy, czy coś! To takie spoko okruchy życia ze szczyptą magii <3
Mam takie dziwne pytanie >.< Jak jesteście na konwentach to fani/klienci mówią do was formalnie czy nie? A jak wy wolicie ? :) Ps. W ile dni mam się spodziewać odpowiedzi na maila? Pozdrawiam wszystkich :D
[Madziozord] Ej, fajne pytanie :) Czasami zwracają się do ekipy na 'pan/pani' co niektórych wprawia w konsternację, szczególnie Monikę, która ma dopiero 20 lat ( dzieciak jeszcze) ale to głównie młodsi. Reszta zwraca się raczej na luzie :) Ogólnie to mówcie jak tylko chcecie <3 Mnie poproszę tytułować: MISTRESS oF DINOSAURS ( żartuję) p.S Odpowiedź na maila powinna dotrzeć w ciągu kilku dni, nie później.