Najgorzej jak ktoś zaczął Clampa od Kobato, bo Kobato ma tyle nawiązań do pozostałych serii... A to taka wspaniała historia...
[Wyderek] Wydaje mi się, że Clamp ma niejako dwa nurty - jeden, który jest staroszkolnym Clampem, z przepiękną kreską, skomplikowaną i bogatą fabułą i przepakowaniem akcją (RG Veda, Rayearth, Sakura, Tsubasa, Holic, Angelic Layer). I drugi, który jest spokojniejszy, ma inny styl rysunków i prowadzenia historii (Chobits, Kobato, Wish, Suki). Dla każdego to, co mu pasuje. A Clamp stworzył już tyle uniwersów, że nic dziwnego, że się wzajemnie przenikają. Najlepszym przykładem na to będzie chyba Tsubasa :)
Liked by:
Nikola Piątkowska
Mind Queen
Pure.
Tsukiyomi Mar
Marta Lange