@Waneko

Wydawnictwo Waneko

Ask @Waneko

Sort by:

LatestTop

Previous

A może warto wziąć rodziców postępem? I jak sugerują, że w mangach jest tylko szatan i pornografia to zapytać, dlaczego sądzą, że będziesz wybierać właśnie takie mangi i dlaczego myślą tak o Tobie, swoim dziecku? I wtedy dodać, że jest wiele pięknych mang, które mówią o przyjaźni, o radzeniu cnd

(cd) sobie w trudnych sytuacjach, w samotności, o samomotywowaniu się do pracy, żeby coś osiągnąć i podstępem jakiś tytuł przemycic. może to coś pomoże :) ja tak robiłam, gdy rodzice mi zarzucali, że "w tym naruto to tylko się zabijają". A potem mama oglądała parę odcinków ze mną i ja zawsze podkreślałam te "fajne" momenty :)
[Madziozord] To może być bardzo skuteczne :) Tylko trzeba na spokojnie i nie nachalnie :) Trzeba też wybrać moment jak rodzic ma dobry nastrój :)

Pyrkon to taka mangowa gwiazdka <3 Tyle nowych tomików! Tyle nowych tytułów! Tyle radości :D (nie jadę na Pyrkon, ale i tak czuję to wzrastające napięcie)

[Madziozord] Fakt, PYRKON to naprawdę wielkie wydarzenie i każde wydawnictwo chce się na nim jak najlepiej pokazać, stąd dużo premier itp. Fajnie, że tak to przeżywacie <3

https://ask.fm/Waneko/answers/136091587092 Też nie rozumiem jak można nie lubić czegoś takiego. Wegetarianie to dla mnie zagadka :P Są u was jakiś roślinożercy? Czy też wszyscy odżywiają się normalnie?

CanisTomek
[Madziozord] U nas w redakcji nie ma wegetarian, ale część osób je mięso bardzo rzadko. Co do SILVER SPOON, cenne jest w tej mandze choćby to, że pokazuje SZACUNEK jaki powinniśmy mieć do zwierząt gospodarskich. Bohaterowie ńie wzbraniają się przed jedzeniem mięsa, ba, uwilebiają steki itp, ale znają jego wartość, wiedzą, że pochodzi z żywej istoty, o co w dzisiejszych czasach bardzo trudno.

Related users

Jak ja się cieszę że mój ojciec tak samo lubi mangi jak ja :')

[Madziozord] No to musi być zajebista sytuacja. Przypuszczam że czytacie różne
serie ( chociaż w sumie sporo jest takich które można czytać wspólnie >_<) ale i tak możecie o nich dyskutować, wymieniać się doświadczeniami itp... Gratuluję taty <3
Dostaliśmy od Was bardzo dużo asków opisujących jak to u Was jest okej i pozytywnie z akceptowaniem hobby przez rodzinę, dziękujemy za nie. Pokazują, że większość z Was nie ma problemów z rodzicami. Tak trzymać, rodzice :)

A propos całej dyskusji o rodzicach. Nie do końca zgadzam się z tym, żeby nie kłócić się z rodzicami. W ten sposób nic się nie zmienia, a kontrola trwa. Nie ma sensu ich przekonywać, ale kładzenie uszu po sobie tylko utrwala ich władzę. Kiedyś muszą pojąć, że pełnoletnie dziecko to nie przedmiot.

[Madziozord] Często tacy rodzice którzy narzucają dzieciom swój system wartości uważają że mają prawo to robić ponieważ taka młoda osoba jest na ich utrzymaniu i dopóki to oni płacą za dom, rachunki, jedzenie itp, ona ma być taka, jak oni chcą.
Bardzo często w kłótniach pojawia się taki argument, prawda? Oni wiedzą, że nie jesteście przedmiotem ani ich własnością, ale czują że to niesprawiedliwe, że osoba, którą przez lata wychowywali ( a to ciężki kawałek chleba) i utrzymywali stała się od nich tak różna i stąd mają te histeryczne reakcje.

Człowiek poniżej w pewnym sensie ma rację. Raczej rodzice nie przekonają się do mang typu "Gdy zapłaczą cykady". Dużo krwi i niekiedy podteksty seksualne. Dlatego można pójść na kompromis typu: jedna przeczytana manga = jedna przeczytana książka (taka, jaką poleca rodzic). Dla wytrwałych, ale cóż.

[Madziozord] Niektórzy mogą spróbować tego sposobu ( choć jedną mangę czyta się dość krótko, a książkę zazwyczaj o wiele dłużej).

A może osoby, których rodzice nie rozumieją ich pasji, spróbują zapisać się na kurs japońskiego? Doskonalicie swoje umiejętności, uczycie się czegoś nowego. A coś mi się wydaje, że nasi rodzice anime oglądali, choć sami nie wiedzieli o tym: Sindbad, Czarnoksiężnik z Oz, Muminki czy też Maja :D

[Madziozord] Hoo, też dobre :) Tylko, niestety, trochę kosztuje...

https://ask.fm/Waneko/answers/136117486868 Ja w empiku nawet jak kupuję normalne (nie żeby bl były nie normalne) mangi to słyszę śmieszki pod nosem albo "chińskie bajki". Jak kupuję gry albo zwykłą literaturę to już tego nie ma albo nawet mi polecają inne tytuły. Jakby mangi to gorsze były.

[Madziozord] Widać dla wielu sprzedawców manga to wciąż coś nowego, a z racji kolorystyki i kreski kojarzącego się od razu z produktem dla dzieci. Gry są wszechobecne i o wiele dłużej istneją na rynku niż manga ( o książkach nie wspominając) no i pewnie każdy ze sprzedawców w coś gra w domu, więc nie mają z takim produktem problemu.

Jeśli chodzi o pokazywanie mang rodzicom, to moim zdaniem jest to rozwiązanie w dużym stopniu skazane na porażkę. Z jednego zasadniczego powodu: oni w bardzo dużym stopniu mają rację. Jeżeli ich opinie wydają się krzywdzące, to może po prostu wypadałoby przeczytać książkę, którą oni uważają za dobrą

KrzysztofKopec78’s Profile PhotoKrzysztof Kopeć
[Madziozord] Co właściwie znaczy "mają rację"? Dorośli cenią, lubią i rozumieją bardzo często inne rzeczy niż młodzież i przez to zdarza się, że literatury młodzieżowej zupełnie nie szanują. A przecież ich zdanie nie znaczy, że to co lubią nastolatki jest płytkie czy złe.

Z tymi mangami za kasami w Empiku miałem jeden dziwny problem... Otóż lubię Boys-love (mimo bycia chłopcem xd). Chciałem kupić jeden tom, rozglądam się i nie widzę mang. Dostrzegam je za kasą i proszę sprzedawcę o podanie tomu, a on zaczął się śmiać: "Hahah, co to za zryta gejoza" ...

[Madziozord]
Szczerze? Sprzedawca zachował się po chamsku.
Z tymi mangami za kasami w Empiku miałem jeden dziwny problem Otóż lubię

Jak wypuścicie obwolutę QQSweepera w takim stanie, to chyba zwątpię. To rozpikselowane logo wygląda okropnie, a opis woła o pomstę do nieba. O ile byłam ciekawa samej mangi, tak takiego potworka na półce trzymać nie zamierzam. ;)

[Madziozord] Spokojnie, tylko spokojnie :) Jonas zapewne napisał że, wyjątkowo, wrzuciliśmy na sieć wersję której żaden korektor na oczy nie widzał. Tekst już jest na sto procent poprawiony, logo też, faktycznie miało nieco słabą jakość.
Na półeczce nie będzie żadnych QQpotworków, tylko śliczna manga w oczojebnym różu :)

A, u nas w Częstochowie mangi w empikach są w dobrym stanie, jak są uszkodzone to max 2-3 egzemplarze. Nie są też zabezpieczane przed kradzieżą oprócz TG - nie wiem jak teraz, ale na okładkę tomu 2 przykleili pasek magnetyczny (taki jak na pudełkach perfum), pod obwolutom nic nie było widać. (cnd)

Singing485’s Profile PhotoAleksandra Suchecka
(CD) Wychodzie zadowolona ze zdobytego tomiku i zaczynam piszczeć, pani z obsługi nie wiedziała o zabezpieczeniu, a kiedy machała Touką przed bramką ta milczała. Przez 5 minut tłumaczyłam że nie kupiłam wcześniej perfum oraz że to nie był mój telefon. Winowajce odkryłam dopiero w domu. Klej z paska nie chciał ładnie zejść i teraz mam w tym miejscu przyklejony kawałek kartki żeby obwoluta się nie przykleiła. Ot taka życiowa historia. Pozdrawiam za przebrniecie do końca :)
[Madziozord] Dzięki za podzielenie się nią :)
tylko TOKYO GHOUL zabezpieczany jest przed kradzieżą paskiem magnetycznym? Czyżby ta seria biła rekordy popularności także wśród... Złodziei?

https://www.ask.fm/Waneko/answers/136076689428 I ja się wcale nie dziwię, jak mangi stały tuż przy wyjściu, a empik piaseczyński znajduje się tuż przy wyjściu z centrum handlowego... W dodatku nie ma tam żadnego ochroniarza jak w niektórych...

[Madziozord] Okazja czyni złodzieja? Zastanawiam się, czy jak ktoś rzeczywiście kradnie mangę, to z głupoty, wredoty, czy... desperacji.

Zasłyszane w Empiku - ktoś zapytał przy kasie o półkę z mangami, kasjer pokazuję półkę za kasami. Zapytany dlaczego tam, odpowiada z rozbrajającą szczerością: "bo kradną". Także tak... (prywatnie też uważam, że to bardziej kwestia zniszczeń dokonywanych przez ludzi).

[Madziozord] Też mam nadzieję, że mang nie kradnie się na taką skalę, żeby aż chować je za ladą...

Nie wiem czy mój pomysł się nada dla ludzi co mają problemy z kupowaniem mang przez rodziców, ale może tak wyjść z propozycją, aby przed ewentualnym zakupem oni sami skontrolowali te mangusie? Nie ma się nic do stracenia, a rodzice sami zdecydują po zapoznaniu, oby tylko zdroworozsądkowo.

[Madziozord] To chyba dobry pomysł dla osób których rodzice potrafią bez uprzedzeń i zdroworozsądkowo spojrzeć na treść danej mangi. W przypadku osób totalnie do mangi uprzedzonych, takie coś mogłoby chyba pogorszyć sytuację T_T

moi rodzicą są negatywnie nastawieni do mang i japonii, ale pozwalają mi czytać bo kupuje i czytam tak samo dużo mang jaki i komiksów czy książek, więc mi wybaczają. chociaż raz powiedzieli mi że czytając komiksy (czy to amerykańskie czy japońskie) się "ograniczam umyslowo"

[Madziozord] Mówią tak, bo manga i komiks kojarzą się im z czymś dla dzieci, czymś prostym i niedojrzałym. Może sprezentuj im któregoś razu jakąś poważną mangę lub komiksdla dorosłych? Wśród komiksów jest naprawdę maaaaasa pozycji o polityce, codziennym życiu itp.

https://www.ask.fm/Waneko/answers/136100663572 naprawdę dziękuję i wam, drogie Wanekosie, i Tobie... jednak problem, który mam jest niestety o wiele większy... Nic nie działa. Light novel zbieram wszystkie, które są na rynku, próbowałam i je pokazać, ale wystarczyła kreska... (cdn)

(Cd) "Co?!To COŚ juz nawet do książek przenieśli!?" Nie wiem, skąd się u niej to bierze.Całą swoją opinię opiera na dwóch słowach z opisu z AnE "syn szatana"; z tytułu rozdziału w Toradorze "cycki, cycki widzę" oraz "głupich min" i onomatopeji jak "gniotu".Nie raz groziła mi, że spali moją kolekcję.
[Madziozord] Ech... Sytuacja nie do pozazdroszczenia... Naprawdę mamy nadzieję, że nie jesteś z tym problemem sama, masz znajomych i przyjaciół którzy w razie potrzeby Cię wesprą i będą blisko. Pamiętaj, nie kłóć się z mamą, nawet jeśli mówi tak okropne rzeczy jak to, że spali Twoje książki, to chyba musiałaby naprawdę bardzo się zdenerwować, żeby to zrobić, więc staraj się nie doprowadzić do takiej sytuacji. No i najważniejsze, postaraj się jak najszybciej " pójść na swoje" :)

https://ask.fm/Waneko/answers/136068268052 Sytuacja trudna, naprawdę współczuję. Nie wiem, czy pomogę, ale może spróbuj powiedzieć o Light Novel. Pokazać, że są też inne formy literackie w Japonii. Masz Marię, niedługo Waneko ogłasza kolejne LN. Zawsze można też kupić jakieś obcojęzyczne wydanie, cd

(cd) Kupując choć część wydań w obcym języku masz argument, że wzbogacasz język. Poza tym manga to jest sztuką, nawet napiszę Sztuką. Naprawdę trzeba talentu, czasu, niesamowicie dużo pracy, żeby tworzyć takie dzieła. Ile jest szczegółów na każdym rysunku.
[Madziozord] Powyżej rada dla osoby która ma problem z mamą nienawidzącą mangi. Może spróbuj w tę stronę?

Drogie Waneko, napisaliście parę tygodni temu, że nie wydacie więcej Durary, teraz napisaliście, że są duże szanse. Możecie coś zdradzić, bo nie wiem czy kupować :3 Pozdrufka <3

[Madziozord] A możemy :)
Pisaliśmy, że zastanawiamy się nad wydaniem arcu Yellow Scarves, ostatecznie podjęliśmy decyzję, że go wydamy :)

Next

Language: English