Co do niewiedzy Japończyków, to byłyśmy z koleżanką na festiwalu gdzieś na wiosce w prefekturze Hyogo. W domu kultury zagadnęło do nas 3 starszych Japończyków. Dialog wyglądał tak: J: Skąd jesteście? My: Z Polski. J: Z Polski? Aaa.. to pewnie mówicie po niemiecku My: .... Ale żeby nie było (cdn.)
(cd) spotkałam w Japonii, chociaż nie w tej wiosce, sporo osób, które o Polsce coś wiedziało. Pojawiały się nazwiska takie jak: Curie-Skłodowska, Wajda, Kieślowski ... Wszystko zależy od osoby, jego wykształcenia, no i przede wszystkim zainteresowań. P.S.Odwiedzającym Nagasaki polecam dom oj. Kolbe
[Madziozord] Wielkie dzięki za info :)
[Madziozord] Wielkie dzięki za info :)