@Waneko

Wydawnictwo Waneko

Ask @Waneko

Sort by:

LatestTop

Previous

Skoro można uzbierać 12 pocztówek to jeśli złożyłam jedno zamówienie w styczniu a drugie w lutym, dostałam tylko jedną pocztówkę. Powinnam dostać też drugą?

[Pandicorn] Pocztówki dokładamy tylko do zamówień złożonych od 31 stycznia (jeśli złożyłaś zamówienie dokładnie tego dnia, ale jeszcze przed ogłoszeniem promocji to napisz do nas przy nowym zamówieniu wtedy dołożymy Ci wybrany wzór).

https://ask.fm/Waneko/answers/153965976340 [nauka kanji cz. 1] Być może ja będę mógł pomóc w tej kwestii. Moim zdaniem warto sięgnąć po "Kurs skutecznego zapamiętywania znaków japońskich" Jamesa W. Heisiga (dostępny po polsku). Dzięki tej publikacji można ogarnąć 2200 znaków nawet w dwa miesiące,

acz każdy ma swoje tępo i trzeba pamiętać, aby na siłę nie pędzić (nauka naprędce przynosi jałowe owoce). Metoda Heisiga jest nieco specyficzna, ale trzeciorzędne ma w niej znaczenie, czy ktoś je wzrokowcem, czy nie. Nauka wedle tej metody pozwala przyswoić 2200 znaków (całe jouyou + kilka dodatkowych), ale uczący będzie znał tylko kształt znaku, jego zapis, oraz jedno znaczenie (nie pozna czytań ani złożeń, te będą leżały w gestii dalszych etapów nauki). Heisig proponuje swą metodę nawet początkującym, aczkolwiek ja poleciłbym ją komuś, kto już, co nieco wie o japońskim i wcale nie chodzi mi tylko o kanji. Szczerze powiedziawszy proponowałbym jego metodę dopiero po N4. W każdym razie gorąco ją polecam. Podzielę się swoim doświadczeniem. Nim sięgnąłem po Heisiga uczyłem się tradycyjnie (nadal uczę się "tradycyjnie" języka japońskie, ale już nie kanji). Mimo, iż kanji są tym, co najbardziej kocham w języku japońskim, to po jakiś trzech latach znałem (to znaczy: potrafiłem zapisać, znałem czytania i tylko jakieś 650 znaków (przygotowywałem się wtedy do N3). Gdy natknąłem się na Heisiga i przeczytałem o jego metodzie, spojrzałem na nią z litością... Wydawała mi się niesamowicie trywialna i głupia. No ale jako że tradycyjna nauka nie pozwalała mi na szybkie efekty, pomyślałem sobie, a nuż spróbuję i zobaczę tego Heisiga! No i opanowałem 2200 znaki w 2 miesiące, więc tego... (akurat miałem wtedy wakacje studenckie). Od tamtej pory minęło 7 lat, a ja obecnie znam 3087 znaków (dużo czytam, aspecjalistyczne, stare i poetyckie teksy mogą niekiedy wymagać więcej znaków + kilku nauczyłem się tak dla zabawy). Zaznaczam jednak, że książka Heisiga to nie jakieś prawdy objawione, po których przeczytaniu wiedza sama spłynie na czytelnika. Nic podobnego, proponowana metoda również wymaga rygorystycznej i systematycznej pracy. Polecam zrobić sobie do niej fiszki w anki (na zasadzie znak-znacznie, oraz znaczenie-znak) i powtarzać opanowana kanji codziennie, choćby i według standardowego algorytmu. No i trzeba wiedzieć, że po metodzie Heisiga czeka jeszcze nauka czytań i złożeń (ja zacząłem czytać po niej "Kanona" - taka visual novel - i na bieżąco uczyłem się każdego złożenia, które się napatoczyło. Początkowo było ździebko trudno, ale potem już się po prostu płynęło. Polecam więc sprawdzić, czy Heisig odpowiada twoim potrzebom i predyspozycją. Proponuję jeszcze inną metodę, naukę znaków poprzez ich etymologię - tutaj jednak zalecam przynajmniej kolejność przyswajania znaków z metody Heisiga.
[Wyderek] o_O Chyba mamy tutaj jakiegoś eksperta!

View more

Related users

Jak udało się zakończenie Herezji miłości? Z krótkimi seriami jest często tak, że za bardzo pod koniec przyspieszają. I w tomach 2 i 3 jest podobny poziom erotycznych scen jak w 1?

[Wyderek] Ano, udało się :) Nie jest pośpieszane, wygląda na dobrze przemyślane i ładnie zamknięte. Nie ma aż tak wielu scen erotycznych, chociaż kilka się znajdzie :)

Tak przeglądam wasze top odpowiedzi... https://ask.fm/Waneko/answers/124891229716 Ach te stare, bardzo stare czasy, gdy Higurashii jeszcze nie było wydawane... A tu teraz zaraz ostatni już tom...

[Wyderek] Zastanawiam się, czy ja w ogóle wtedy już pracowałem? Hmm... Taaak, tomy lecą w szalonym tempie i zupełnie inaczej, niż gdy czekałem na nie w sklepie. Wtedy dłużyło mi się niemiłosiernie, teraz to leci jak szalone!

Ile osób pracuje w Waneko? Ilu z was odpowiadało/a na asku?

[Wyderek] W redakcji pracuje nas ośmioro, na magazynie 4 osoby plus mamy kilkoro pracowników zewnętrznych, którzy pracują dla nas zdalnie. Na asku odpowiadam ja, Madziozord, Pandicorn. Kiedyś odpowiadała również Alex, ale z powodu nadmiaru obowiązków zagląda tu teraz bardzo rzadko.

Wiadomo już, czy Jealousy dostanie dodatek do 1. tomu?

[Wyderek] Tak, dzisiaj pokażemy. Z dodatkami jest taki problem, że możemy je wysłać dzisiaj i będziemy mieli odpowiedź jutro, a czasem to się przeciąga strasznie i nigdy nie wiemy, kiedy tak naprawdę dostaniemy akcept i będziemy mogli je pokazać. Zapewniam jednak, że zawsze pokazujemy zdjęcia na naszych mediach od razu, gdy tylko możemy!

Możecie już powiedzieć, jaki dodatek dostanie Cardcaptor Sakura? Prenumerata już tylko do jutra, a my nadal nie wiemy jaki dodatek dostaniemy :(

[Pandicorn] Jeszcze jesteśmy w trakcie akceptacji. Nie wiemy czy wyrobimy się na pierwszy tom. Bardzo się staramy, ale panie z CLAMP-a same osobiście wszystko akceptują, więc dlatego się to przeciąga. A przedpłaty i prenumeraty będą aktywne do 10 marca (czyli jak zawsze ostatniej niedzieli przed premierą).

Nie rozumiem problemu. Empik to dla większości osób, które kupują głównie nowości, jedyny lub główny sposób zakupu. Gdyby mangi trafiały tam z opóźnieniem to byłoby ewidentnie problematyczne.

[Madziozord] Tak, między innymi to też jest powód takiej sytuacji. Co do sklepów internetowych, dodam tylko dla jasności, że mają możliwość zamówienia mang W DNIU PREMIERY, a nawet kilka dni wcześniej ( choć wtedy oczywiście paczka zostaje wysłana w dniu premiery) i nie wiemy dlaczego tak długo danego produktu nie ma w ofercie sklepu.
+1 answer in: “Skoro już o sprawiedliwości mówimy to czemu empik dostaje wasze mangi na drugi dzień a prenumeratorzy oraz inne sklepy internetowe nieraz muszą czekać tydzień? To empik zdziera najbardziej przecież.”

https://ask.fm/Waneko/answers/153959948564 Nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby ktoś to liczył. Bardziej w stylu, że np 13 zostało (na oko) najmniej. Po prostu zastanawiam się czy starczy do 10-15.03 (wypłata), bo trzeba uzupełnić kolekcję od 9. Chyba, że jest opcja "opłacić poźniej".

[Pandicorn] Nikt nie musi tego liczyć bo mamy coś takiego jak stany magazynowe. Wyderek trochę się zapędził, wybacz mu proszę ^^ W przypadku tomów 10, 12 i 13 do wypłaty spokojnie starczy, ale niestety 11 zostało ostatnie 9 egzemplarzy.

Skoro już o sprawiedliwości mówimy to czemu empik dostaje wasze mangi na drugi dzień a prenumeratorzy oraz inne sklepy internetowe nieraz muszą czekać tydzień? To empik zdziera najbardziej przecież.

[Wyderek] Do Empiku mangi idą prosto z drukarni. To nie jest tak, że dostajemy cały nakład i wysyłamy Empikowi. Część nakładu przychodzi do nas, część do nich.
+1 answer Read more

Często jak sie staracie o jakiś tytuł to inne wydawnictwo również? Czy raczej rzadko tak jest?

[Wyderek] A tego tak naprawdę nie wiemy. Wydawnictwa japońskie nie chwalą się zazwyczaj tym, ile osób ubiegało się o dane tytuły. Na pewno nie jest tak, że gdy jedno wydawnictwo zaczyna się starać o tytuł, to inne również się na niego rzucają.

Next

Language: English