Hum hum... Było ok. Niestety nie pojawiło się tyle osób, ile było zadeklarowanych, bo wszyscy nagle zapadali na grypy żoładkowe i inne omdlenia. Tak czy siak byłyśmy w szóstkę i mimo wszystko było dość przyjemnie. Nie dało się pograć w żadne gry, a zajście na dni fantastyki mnie osobiście dobiło (nienawidzę takicch imprez, no nienawidzę), ale poza tym zlot oceniam całkiem pozytywnie i chętnie bym to powtórzyła :) Pomijając fakt, że def i Lady niemal natychmiast odkryły, że ja to ja, zanim jeszcze do nich podeszłam, a moje martensy uznały za buty clowna... Pffffff ;/
Może "wykorzystuje" jest słowem bardzo na wyrost. Generalnie jeśli ktoś jest miły, prosimy go o jakieś drobne przysługi, z czasem coraz częściej i częściej, nawet niezbyt świadomie.
Fizycznie dobrze, psychicznie średniawo. Ledwo drugi dzień nie ma mojego chłopaka, a mieszkanie jest dla mnie takie puste i totalnie nic mi się nie che. Ani włączyć prania, ani nastawić zmywarki, ani nawet blatu powycierać. Na szczęście jutro na uczelnie tylko na półtora godziny, więc nie będzie dużego wysiłku, a z drugiej strony wrócę do pustego mieszkanka. Porażka straszna, nie lubię siedzieć sama ;x
Dziękuję :D Już niestety trochę nie moja, bo została z moimi rodzicami, bo ani ona nie byłaby szczęśliwa w mieszkaniu, ani mój chłopak nie czułby się najlepiej z takim alergenem jak ona :<
Nie wiem czemu, ale pierwsze do głowy przyszło mi coś, co widziałam na ekranie przy wejściu bodajże do media markt, mianowicie, że człowiek wypuszcza gazy od kilkunastu do nawet 25 razy na dobę i bodajże połowa, jeśli nie większość jest bezwonna. Nie pamiętam już dokładnie treści owej ciekawostki, ale strasznie mnie zaintrygowała ze względu na miejsce w którym była wyświetlana :P
Generalnie nie lubię i nie umiem gotować, a na chwilę obecną, kiedy mój prywatny kucharz (AKA mój chłopak) wyjechał na szkolenie, jestem zmuszona sama zadbać o swój brzuch i praktykuję ziemniaki na 1001 sposobów, bo w sumie tylko to w mieszkaniu mam xD
Och, w porządku, nie ma sprawy. :) W każdym razie dodatkowo pożyczę koleżance wszystkiego najlepszego, jak i spełnienia marzeń. Które to już nasza Shillo obchodzi urodzinki? :3
Wysłałam panience Shillo prezent z okazji urodzin. ;)
Tak, widziałam i miałam wysłać Ci podziękowania, ale zajęłam się czymś innym, a jak teraz weszłam, żeby to zrobić to napisałaś. Dziękuję Ci bardzo, to niezwykle miłe <3
"Kocha się tak samo przez wady i nieszczęścia i może nawet głębiej, a najgłębiej kocha się przez ból. Może być ktoś wysoki, zadbany, wymyty, pachnący, ale nie ma go za co kochać.""Miłość człowieka do człowieka jest odwrotnie proporcjonalna do odległości między nimi.""Miłość trzeba budować. Odkryć ją to za mało.""Żal za miłością to wciąż miłość... a jeżeli nie ma już miłości nie ma i żalu za miłością.""Mówi się, że miłość jest ślepa. Wierzcie mi, to zupełne kłamstwo- nie ma niczego bardziej widzącego niż prawdziwa miłość. Niczego. Jest ona czymś najwyraźniej widzącym pod słońcem. Poświęcenie jest ślepe, przywiązanie jest ślepe, porządanie jest ślepe- ale nie prawdziwa miłość. Nie popełnij błędu i nie nazywaj tych uczuć miłością.""Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało.""Moralność człowieka zależy od współodczuwania z innymi ludźmi, wykształcenia oraz więzi i potrzeb społecznych; żadna religia nie jest do tego potrzebna. Człowiek byłby zaiste żałosną istotą, gdyby kierował się w życiu wyłącznie strachem przed karą i nadzieją na nagrodę po śmierci.""Dobrzy ludzie są mniej dobrzy, a źli ludzie mniej źli, niż to się wydaje.""Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że może ludzi uczynić gorszymi.""Rozłąka osłabia mierne uczucie, a wzmaga wielkie, jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień.""I znowu człowiek wydaje pieniądze których nie ma, na rzeczy których nie potrzebuje, by imponować ludziom, których nie lubi.",,Kochając jednocześnie dwie osoby, wybierz tę drugą, bo jeśli naprawdę kochałbyś pierwszą, nie zakochałbyś się w drugiej."