1.Często płaczesz czy się śmiejesz? 2.Lubisz owoce czy wolisz słodycze? 3.Messi czy Ronaldo? 4.Deszcz czy słońce? 5.Komedie czy horrory? 6.Niebieski czy pomarańczowy? 7.Charakter czy wygląd? 8.Podaj swoją ulubioną porę roku *zadaj to pytanie wszystkim obserwowanym* Miłego odpowiadania :)
1. Grunt że dobrze udaję gdy trzeba :) 2. Lubię i owoce i słodycze, 3. Żaden. 4. Deszcz, ale gdy siedze w domu. 5. Komedie 6. Niebieski 7. Charakter 8. Każda ma swoje plusy i minusy! :)
albo jesteś upośledzona albo chuj wie, spójrz na swoją wiadomość na pytanie że 90% kogoś ma. Napisałaś ŻE JAKBY PRACOWAŁ GOŚĆ NA KASIE W BIEDRZE TO JUŻ JEST SKREŚLONY. A TERAZ ODWRACASZ KOTA OGONEM, SORKA ZA DUŻE LITERKI ALE MOŻE ZAUWAŻYSZ O CHUJ CHODZIŁO.
Upośledzona, bo masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Ktoś napisał że wystarczy wyjść z domu, a ja napisałam że nie będę obcemu kolesiowi na kasie wyznawać miłości żeby mieć chłopaka, BRAWO MÓZGU :)))))
to co kasa się liczy czy miłość? To że ktoś pracuje na kasie to nie znaczy że ma gorsze serce ;) widać ze Cie uczą w domu żeby chłopaszek miał kaskę skoro tak piszesz ;D to lepiej żeby cię zdradzał ale miał kaske i fajny tyłek niz mieć wiernego tylko biedniejszego i mniej atrakcyjnego?
Naprawdę współczuję Ci jeśli takie masz o mnie zdanie. uwierz mi z kasą i fajnym tyłkiem nie jest mi ciężko znaleźć, gorzej z pełną głową. Po Tobie też widać, że masz pusto skoro piszesz takie rzeczy :) Nigdy nie zależało mi na kasie, bo jak coś mi potrzebne to jestem w stanie to sama sobie zapewnić - nie potrzebuję żeby ktoś sponsorował moje zachcianki. Bardziej liczy się dla mnie charakter i zdecydowanie chodziło mi tu o cechy charakteru (i różne takie rzeczy z tym związane, np. nie chciałabym żeby ćpał/jarał coś), a nie o wygląd. Jasne, super by było gdyby był przystojny i jeszcze miał coś w głowie, ale takiego ze świecą szukać. A jeśli zamieszasz jeszcze coś tu pisać, to się zastanów zanim coś pieprzniesz, bo widać że nie znasz mnie ZUPEŁNIE.
Czemu nie takie proste? 90 % ludzi ma dziewczyne / chłopaka wystarczy wyjść z domu . Serio
A co tu ma wychodzenie z domu? :) Pójdziesz na imprezę to przeważnie nie spotkasz kogoś na poważnie, a Panu na kasie w Biedronce miłości też chyba nie wyznasz, bo to by było co najwyżej śmieszne. : ) Wymagam pewnych spraw, wydaje mi się że to niewiele, ale jak widać bardzo dużo skoro nie poznałam jeszcze takiej osoby. No.. no może poznałam, ale przeważnie jak ktoś już jest fajny, to zajęty. czy coś. Poza tym nie śpieszy mi się do "STATUSU POSIADANIA CHŁOPAKA" ponieważ szczerze nie jest mi to do niczego potrzebne. Podoba mi się jak jest ; )