Owszem i to z 'całkiem mnóstwem' fajnych wyników, bo pisałam ASZ TSZY :D naprawde musisz sie czepiac takich rzeczy? to internet, a nie szkoła. Nie zastanawiam sie dluzej niz 30sekund nad odpowiedziami które wam tu udzielam (mówię o tych krótszych, bo te dłuższe to jednak dluzej schodza)
ludzie Wy jestescie chorzy o.O gdzie Wy widzicie nieogoloną pache to ja niewiem. I co Was to obchodzi? KAZDY JEST TYLKO CZLOWIEKIEM i to jest rzecz naturalna nic dziwnego! btw nic tam nie ma wiec nie probuje Tynki upokorzyc. zenadłam.
ale powiedz że masz ciemniejszą skóre pod pachą i krosty to przecież ściemniasz. Zaraz będzie że znów się tłumaczę, że nie przyznam nikomu racji blabla.. XDD BLOGERKI TAK MAJO bylo najlepsze :v :*
no wiadomo że 1.4 jest lepsza, bo jest jaśniejsza i w ogóle solidniej zbudowana :) chociaz rozmycie teorytycznie ma takie samo. Ogólnie mam mały problem nie to co z obiektywem, ale z ustawieniami aparatu więc jak się ktoś coś zna na Nikonach to zapraszam na prywatną wiadomość, bo muszę się poradzić! :P
w 99,9% przypadków owszem :) chyba że np. ktoś do mnie pisze, a mi się nie chce z nim rozmawiać to mówię że nie mam czasu czy coś, ale to takie pff.. naturalne chyba.
Przestań już wymyślać, nic nie jest podłużne. Mam tam ciemniejszą skórę która niestety nie jest gładka i może dlatego to tak wyszło. Czepianie się na siłę jest słabe : )
Dodałam pytanie bez linku. Pachy był golone, to tylko takie dziwne krosty które mi wychodzą zawsze po goleniu. Zaraz to naprawię jeżeli tak razi w oczy.
Jesteś dla swoich osób z miasta skreslona ? Czemu tak jest i za co ?
Nie powiedziałabym, bo w takim przypadku chyba tak wiele ludzi nie mówiłoby mi nawet 'cześć' na ulicy. Na pewno są tacy którzy mnie nie lubią bo nie dość że jestem szczera, to jednak trochę się różnię od innych. Kiedyś miałam photobloga i uwielbiałam ciuchy z adidasa czy różne sportowe buty, więc odkładałam jak tylko mogłam aby zamówić sobie upragnione rzeczy. Pokazywałam je na photoblogu bo wiele osób go oglądało, a ja lubiłam dzielić się modą i nowościami (tak robię teraz na blogu) jednak w takim zadupiu każdy odbierał to jako chwalenie. Dostawałam nawet groźby za fajne ciuchy (gdzie prócz kilku droższych w szafie miałam same z lumpeksu) i zostałam okradziona z własnego photobloga. Nikt tak naprawdę nie wie ile serca, czasu i oszczędzania potrzeba na jakąś rzecz i że to wcale nie jest pstryknięcie palcem, bo moja rodzina jest przeciętna i rodzice nie spełniają każdej mojej zachcianki (nie przelewa się, ale spokojnie starcza. O luksusach nie ma mowy). Teraz pewnie tez znajdą się tacy, co powiedzą 'wielka blogereczka, ma się za nie wiadomo co' mimo że wcale tak nie jest. I to przykre, że wolą pieprzyć po kątach niż życzyć dobrze komuś kto spełnia marzenia. Ciężko pracowałam na to co teraz mam i to SAMA bez niczyjej pomocy :) Takie są losy zapyziałych miast - jesteś inna od całej reszty to już jesteś najgorsza. I to nieważne co w życiu osiągniesz bo masz to czego oni nie mają i to jest złe.
w soli u wiekszosci osob jestes skreslona, czemu? wlasnie moze przez swój charakter? albo udawanie gwiazdeczki? bo obserwujac cie to zauwazylam ze "jaraja sie tobie" wiekszosc ludzi z internetu, dalekie miasta a nie nowa sól. dlaczego tak jest?
U jakiej większości? Pewnie u tej większości, która nie zamieniła ze mną nawet słowa :) I miałam mnóstwo takich osób w życiu, które mówiły mi że słyszały na mój temat to i owo i okazało się że wcale tak nie jest. Udawanie gwiazdeczki? No tak, bo chodzę po ulicy w chanelach, diorach i innych i przecież obnoszę się tym jak nie wiem. Jak dziewczyna prosiła mnie o podpisanie się na ręce a później prośby o zdjęcie ze mną na asku to CZERWIENIĘ SIĘ JAK BURAK i jest mi jeszcze bardziej głupio niż osobie która o to prosi bo nie jestem nikim szczególnym z kim można by było chcieć zdjęcie. Nigdy nie miałam się za nikogo wyższego ponad innych, więc nie wiem jak możesz mówić takie bzdury. Może czasem coś palnę, ale taka szczera już jestem i nic na to nie poradzę i jak ktoś ma z tym problem albo wierzy w to co mu ktoś nagada to jego sprawa :) Nie potrzebuję sztucznych tłumów. I nie mam wpływu na to jakie osoby czytają mojego bloga (chociaż jednak jak już być znaną to lepiej w Polsce a nie w Nowej Soli :D) i skąd nie będą kocham ich strasznie mocno i ciesze się że ich mam! :)
Zakładając go nie liczyłam na nic właściwie bo wtedy było mało blogów modowych. Prowadziłam ich wcześniej całe mnóstwo o różnej tematyce, ale szukałam czegoś dla siebie. Strasznie się cieszę że zyskałam tak wiele dzięki niemu (was!) jednak bez własnych chęci to nic by z tego nie wychodziło :)
Ostatni post był w poniedziałek lub niedzielę, dlatego wczoraj pomyślałam że wypadało coś dodać. Ku mojemu zdziwieniu przez cały tydzień bez postów było więcej was na blogu niż jak go dodałam wczoraj. Także nie wiem kiedy następny post, bo ja się staram jak mogę mimo ostatniej życiowej rewolucji, ale nie mam motywacji od was.. i choć prowadzę bloga dla siebie, to jednak wasza obecność też jest ważna :-)http://tynkaa.blogspot.com/2015/07/niby-nie-ma-ideaow-jednak-jestem.html
Masz bardzo niefajny charakter, denerwują mnie twoje komentarze, odpowiedzi czy teksty, które piszesz na blogu ale przyznać muszę, że prowadzisz go świetnie i zdjęcia są bardzo dobre. Widać, że się starasz ale nad charakterem mogłabyś trochę popracować.
Jak możesz powiedzieć że mam niefajny charakter skoro mnie nie znasz? Tekst pisany można odebrać całkiem inaczej, a człowieka nie można poznać na podstawie tego co pisze w internecie. Bo co w nim jest złe właściwie? że jestem szczera czy to że staram się 'utrzeć nosa' tym co się wtrącają w nie swoje sprawy? Próbują planować mi przyszłość, mówić jak mam żyć, co robić.. pytają nawet gdzie pracują rodzice, ile zarabiają i inne tego typu rzeczy.. Czy to nie lekka przesada? Jestem jaka jestem i się nie zmienię - jak ktoś tego nie akceptuje albo gada sobie bo mnie nie zna to jego sprawa. Każdy ma swoje zalety i wady, jednak skromnym zdaniem uważam że tych pierwszych mam dużo więcej i chciałabym żeby każdy miał taki 'niefajny' charakter jak ja ; )
dosc drogo wystawiasz ciuchy na vinted a szału nie robią niektóre, za taka cene wolalabym kupic cos innego na vinted i lepszego :p
Wystawiam zawsze cenę za jaką kupiłam daną rzecz, większość ubrana jest raz do zdjęcia a cena często jest niższa nawet o 50% i Ty mi mówisz, że to jest dużo? W takim razie zamiast marudzić mi na asku to rób zakupy gdzieś indziej na vinted/w lumpeksie jeżeli Tobie coś nie odpowiada bo ja nie będę sprzedawać rzeczy po 5zł, zwłaszcza nowych : )
obserwujesz jakieś ciekawe profile swoich obserwatorek na instagramie? :)
niektóre obserwatorki które poznam po nicku i wiem że są ze mną długo to dodaję :) Lubie przeglądać snapy innych (zarówno znajomych, innych blogerek czy czytelników),jednak mam zablokowaną opcję od nieznajomych ponieważ dostawałam nieprzyjemne zdjęcia od jakiś napalonych zboków. Zawsze można napisać do mnie wiadomość gdzieś, to wtedy chętnie przyjmę :)
a kto normalny chce iśc do jakiejkolwiek pracy?:P haha. chciałabym robić to co lubię i będe miec z tego nie tylko radosc, ale też pieniążki. I nie wiem co, myslę cały czas.
Nie wybierasz się na studia to co bedziesz robiła przez ten czas w domu ?
Na razie to nie wiem co będę robić. Teraz to praktycznie ja zajmuję się domem i psiakiem odkąd mama dostała nową pracę i gdy jeszcze ja pójdę do pracy to nie wiem jak to będzie. Zobaczymy. Ze studiami jest tak, że ja bym chciała studiować ale jest mnóstwo 'problemów' z tym związanych :)