Nie wiem w sumie. W gimnazjum miałam kilka ciekawych przypadków, ale tam też takich znałam. Z LO nie kojarzę żadnych pozerów, może nie ma ich w ogóle.. Wydaje mi się, że gimnazjum to też taki okres przejściowy. W szkole średniej ludzie już się bardziej kierunkują i nie wiem jak ci w pierwszych klasach, ale starsi chyba zrozumieli, że udawanie jest bez sensu. Oczywiście są różne przypadki.
Bo mogę xD Nie będę sama siedzieć w mieszkaniu, w którym straszy haha
jakie masz plany?
W piątek będę się pakować, w sobotę jadę do Wrocławia do siostry i idziemy na koncert. W niedzielę i w poniedziałek pewnie pójdę z nią do pracy. Do domu wracam w poniedziałek wieczorem lub we wtorek. :)
Czego najbardziej zazdrościsz, tym, wśród których żyjesz? Spokojnych snów.
Tego, że mogą żyć ze mną.
Co lubisz gotować?
Nie jestem w tym dobra, ale lubię.
Co sądzisz o piercingu nadgarstków, bioder, obojczyków?
Wszystko fajnie, ale sama nie wiem czy bym się zdecydowała, bo mam tendencję do zahaczania o kolczyk w wardze, nie mówiąc już o takim na biodrze xD
W jakich najdziwniejszych okolicznościach zdarzyło Ci się poznać jakąś osobę? Jeśli możesz to opisz tą sytuację.
Nie mam pojęcia, serio.. Poznałam strasznie dużo osób, a co najmniej połowy tych 'poznań' nie pamiętam i nie chodzi mi tu o jakieś upojenie alkoholowe czy coś tego typu. Często mam tak, że gadam z dobrym kumplem/kumpelą i mamy rozkminę jak my się poznaliśmy haha :D Na chwilę obecną nie przypominam sobie żebym kogoś poznawała w jakichś szczególnych okolicznościach.
Wyjrzyj przez okno, napisz co widzisz, za pomocą słów określających uczucia lub dowolnie, poetycko, albo kij wie jak. c:
Chujowa pogoda
Ogólnie Sex Pistols jakimś strasznie wybitnym zespołem nie byli, ogólnie sami byli marionetkami McLarena (ich menedżera), zwykłą promocją spodni, buntem pt. "PATRZCIE, NIENAWIDZIMY HIPISÓW I JESTEŚMY BUNTOWNIKAMI", a po ich wielkim "wyjściu" nastała "zima niezadowolenia" a potem...Crass XD
Masz rację.. Nie wiem czemu oni zdobyli taką sławę xd byli dobrzy, ale nie najlepsi. W obecnych czasach to 'patrzcie, jesteśmy buntownikami' kojarzy mi się raczej z chodzeniem na wagary, przecież to takie nielegalne haha xD Oni, jak również ich fani, często robili rozpierdol, a wtedy chyba niewiele było takich buntowników. Wydaje mi się jednak, że Pistolsi zdobyli większą sławę niż Crass. Nie chodzi mi tu o to, kto lepszy, ale nawet ludzie niesłuchający punk rocka kojarzą bardziej Sex Pistols niż Crass. Sama wielkim punkiem nie jestem i nie wiem czy mogę się na ten temat tak wypowiadać haha :D
Sid akurat jest takim fajnym symbolem tego, jaki to Punk w założeniu jest prosty. Sid był idiotą, ćpunem, alkoholikiem, nie umiał grać, robił z siebie gwiazdę... Kwintesencja Punk Rocka XD
Ale zawsze znajdą się jednostki, dla których Punk jest WIELKĄ, NIEZROZUMIAŁĄ RZECZĄ, ale idioci są wszędzie XDD
Sid po prostu miał wyjebane, nic nie umiał, a jest chyba sławniejszy od Rottena, który jakby nie patrzeć robił coś na tej scenie haha xD Punk to punk, każdy może to interpretować inaczej, ale tym właśnie idiotom nie wytłumaczysz.. ;p