Wstanę, ogarnę fejsa na tel, pójdę się wykąpać, zjem śniadanko, umyję zęby, pójdę się umalować, ubiorę się, pójdę na miasto zapłacić rachunek, wrócę do domu, przebiorę się, siądę na laptopa, zrobię obiad, a później się zobaczy
ale duzo osób chodzi w glanach wiec ? i to jest jej sprawa jak sie biera spujrz chwilami na siebie i na swójryj
po pierwsze to pisze się *spójrz. Mój ryj jest w porządku, jak taki cwany/a jesteś pokaż swój i ocenimy. Nie osądzaj książki po okładce ; ) Ja potrafię się ubrać nie to co ona. Ale dużo osób nie ma tak zje*anego doboru ubrań do glanów co ona.
Dlaczego jej nie lubię ? Bo to patologia jest. Uważa się za wielkie emo i nosi te swoje zje*ane glańska. Mogłaby się normalniej ubierać, a nie. Rozumiem, że może nie ma fajnych ciuchów, ale niech idzie chociaż do lumpa wygrzebie coś i sobie dobierze fajnie strój, a nie się ubiera jak patologia...