Dlaczego cały czas siedzisz na internecie nie masz nic innego do roboty czy się uzależniłaś od tego ?
Ja? Cały czas na internecie? Żartujesz chyba. Nie jestem uzależniona, a to że jestem dostępna, bo może mam włączonego fb, ask'a czy coś takiego, to nie znaczy że jestem tu aktywna i ogarniam co się dzieje ;)
byłam w szkole, wróciłam, pozamulałam sobie w domku, przyszła siostra to posiedziałam z Nią chwilkę, później poszłam na dwór z buldogiem xd, beka ogólnie była xd, wróciłam do domu gdzie czekały na mnie siostry to posiedziałam z Nimi, pogadałam trochę, a tak to zamulanko ;)
Tak nagle się nie da, ale po upływie czasu już coraz mniej myślisz o tej osobie, nie przejmujesz się nią, nie zastanawiasz się co robi, gdzie i z kim jest, i powoli zapominasz.