Taką mam nadzieję. Potrzebuję pewności, że mi się uda, ale nie mam jej. Mam tylko wiarę w siebie, która póki co musi mi wystarczyć. Chcę, żeby mi się udało, trzymam kciuki sama za siebie.
Wiecie co? Tak cholernie się boję, chociaż jestem szczęśliwa. Nie jest najlepiej, ale ostatnio odnoszę dużo malutkich sukcesów i uśmiecham się do siebie. I nie wiem, niby jest kiepsko, ale jednak czuję dziś szczęście. To coś znaczy, prawda?
http://ask.fm/ewelinaask/answer/134684702741 XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD no tak, jesteś jedyna na ileś tam miliardów ludzi na ziemi, nikt nie wie, co czujesz, twoje pszyjaciułki to rzyletki
chciałam dodać w odpowiedzi ładne jpg, ale mój telefon to ci.ota i ch.uj i przednia kamerka nie umie w światło, więc napiszę tylko, że jest bbb super i dostałam e-fajkę i olejki i jest fajnie
armia anonków Leo. jak już się spotkacie wstawicie jakieś wspólne zdjęcie?
edit: armia anonków leo/aleks/ślimaka (wybierz jedno albo więcej) brzmi super pewnie wrzucę jakieś jpg i będę robić snapy, więc zapraszam -> not_gay123