Natalia Kills - Saturday Night : http://www.youtube.com/watch?v=on3SMYyuaZsPiosenka jest skierowana do wszystkich matek, które na oczach własnych dzieci są bite i poniżane przez własnych partnerów życiowych. Łzy same cisną się do oczu.
1. Moje creepersy mają imiona: Lewy - Chris, a prawy - Motionless. 2. Tak, noszę okulary. 3. W moim domu stoi pełno porcelanowych aniołków i elfów. 4. Jestem maniaczką czystości: wszystko musi być równiutko i dokładnie. 5. Mój znak zodiaku:panna.
A nawet to nie wiem, położyłam się o 12, męczyłam się ok. godziny żeby w ogóle zasnąć.. A w ciągu nocy obudziłam się jakieś 5 razy, o 7 postanowiłam już nie spać bo to i tak by nie miało sensu. Teraz mam głos jakbym chlała rozcieńczony spiryt i popiła go najtańszym jabolem z biedronki + mam czerwone, spuchnięte oczy.. Tak, teraz mogę pomyśleć o roli zombiaka w The Walking Dead. Milusio.
Z własnego doświadczenia wiem, że po paru miesiącach stopniowo ból i cierpienie ustępuje lecz każdy sobie inaczej z tym radzi, niektórzy nawet wcale. Co chwile do tego wracają, co jest wręcz niezdrowe.
Masz do tego pełne prawo by się wahać. Wiem o tym co napisałaś ale czy określanie po kilku odpowiedziach opisie czy czym kolwiek jest odrazu dowodem na to że ktoś to może robi tylko dla zwrócenia na siebie uwagi? Poznać potem oceniać. Czasami ktos moze potzrebuwac tej uwagi wiesz?
A czy ja napisałam, że od razu trzeba ocenić taką osobę? Napisałam tylko że są takie przypadki, nikogo tutaj nie oskarżam ani nic z tych rzeczy. Wiem, że większość ludzi nie lubi mówić o swoich problemach lecz w internecie w końcu pękają i komuś się żalą - to ludzkie.
Heh, szczerze? Mam mętlik w głowie. Akcja praktycznie przez cały odcinek toczyła się poza terenem więzienia co z jednej strony mnie ucieszyło, a z drugiej nie. Rick mnie cholernie wkurzył tymi oskarżeniami, którymi wręcz rzucał w Carol. Zadałam pytanie mojemu kuzynowi, z którym z resztą oglądałam zombiaki : "Ciekawe czy jakby okazało się że jednak Herszel zabił tą dwójkę to też by go wygonił. Pewnie nie, ponieważ jest jedynym lekarzem i musiałby go trzymać przy sobie". Rick zrobił się strasznie wkurwiający, nie obchodzą go już uczucia i życie innych, martwi się tak naprawdę tylko o siebie i swoje dzieci co z drugiej strony nie jest do końca złe - każdy ojciec by się tak zachował, tym bardziej po stracie żony. Jednak nadal to nie jest wytłumaczeniem by "wyrzucać" Carol z grupy i stawiać ją samą przeciwko tym cholernym sztywnym. Jestem ciekawa co powie po powrocie wszystkim i jaka będzie reakcja Daryla.
Twój opis jest dość inny niż wszystkich. W połowie się z nim zgodzę lecz nie do końca. Ludzie smutni na asku dzielą się na dwa typy : "niby" smutni i smutni. Pierwszy typ pisze o swoich problemach, o tym jak mu ciężko a nawet czasem o popełnieniu samobójstwa. Tak naprawde jest osobą, która chce zwrócić na siebie uwagę i myśli, że w ten sposób to uczyni. Drugi zaś typ jest przeciwieństwem tego, nie pisze o swoich problemach, jego odpowiedzi na asku najczęściej są krótkie i zwięzłe, z których tak naprawdę nie można odczytać tego, w jakim humorze jest nadawca. Osoba jest zamknięta w sobie i nie przyznaje się do tego, że ma jakieś zawahania. Oczywiście Twój pomysł jest dobry lecz lekko się nad nim waham.
Poproś by ktoś napisał coś o Tobie i wklej jego wypowiedź, zadaj pierwszym trzem osobom które to polubią... Jeśli chcesz. Niech wezmę udział w tym łańcuszku xD
Jaki jest sens by nieznajomi pisali o mnie jakieś fakty? Fuck logic.
Jeśli masz ochotę na opowiadanie, które nieco różni się od pozostałych to wiem jakie Cię zaciekawi. Mam przyjemność Tobie przedstawić mój nowy projekt, który tak naprawdę nie ma nazwy. Tematyka? Zombie, zombie i jeszcze raz zombie. Nie ma tu zamieszczonej komercyjnej, nudnej sieczki - Jest akcja, śmierć oraz narodziny czegoś nowego.. A czego? Ależ oczywiście, że miłości. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej to wejdź tutaj: http://horriblechildstory.blogspot.com/ Przeczytasz, a nie pożałujesz..