Na powitanie wysyłam całusów kilka, delikatnych jak muśnięcie motylka. Myślę, że jak je poczujesz to się zrewanżujesz :* oraz wesołe serduszko na miły dzionek <3 :3
Hmm, panikowałam prędzej jak byłam mała. Teraz strach rozsadza mnie od środka i nawet nie daję po sobie tego poznać. Ostatnio jechałam z kolegą samochodem, nie wspomnę że strasznie pędził. Nie wytrzymałam, stuknęłam go tylko w ramię i poprosiłam by stanął. Poszłam do domu piechotą, uznałam że to pójście z buta jest bezpieczniejsze od jazdy z Horusiem.
Heh, bardzo skomplikowane pytanie... Oczywiście jak ktoś podczas stosunku chce klepnięcia w tyłek albo drapania po plecach to ok, da się wytrzymać ale kiedyś miałam zajebistą sytuację, a raczej koleżankę... Znałam ją może dwa dni i przez te dwa dni nadawała tylko o seksie: że chciałaby to zrobić w trójkącie, że lubi gdy ją facet drapie po brzuchu... Rozumiem. Ale nie mogłam pojąć dlaczego lubi być bita po twarzy gdy jej partner odczuwa ekstazy. Nie rozumiałam również dlaczego lubi być wiązana do łóżka i być gryziona po ciele... Do dzisiaj nie wiem, urwałam z nią kontakt. Z jednej strony jest to normalne jednak jeśli chodzi o masochizm to często ludzie przekraczają tą "normalną" granicę. Czują większe podniecenie gdy się ich bije, gryzie, drapie itp. Ja osobiście mam lekki wstręt do takich ludzi i trzymam się od nich z daleka jednak jak już kiedyś pisałam każdy ma swoje zboczenia i da się wszystko wytrzymać ale dopóki ta jednostka trzyma się wyznaczonej mentalnie granicy normalności.
Szczerze? Nieśmiertelność zawsze traktowałam jak i również odbierałam w sposób negatywny, więc... Podarowałabym je mojemu wrogowi. Żadna kara nie jest lepsza od tego, jak tej w której całe życie patrzy się na umierających członków rodziny. Nieważne już, że ta osoba będzie nieśmiertelna, będzie mogła założyć sobie kolejną rodzinę, korzystać z życia jednak... Za każdym razem będzie cierpiała gdy będzie przeżywała własne dzieci, męża, rodziców... Moim zdaniem jest to piękna kara :---3
Jaka była ostatnia rzecz wykonana przez Ciebie własnoręcznie?
Ramka wykonana z gipsu dla mojej koleżanki na osiemnaste urodziny. Strasznie się napracowałam, trudno nakleić plastikowe nietoperze gdy mają zaledwie parę mm. Ale opłacało się, jestem zadowolona z tej pracy i z tego, że mojej koleżance spodobał się prezent.
Zauważyłem że słuchasz Bastille ^^ opowiesz coś o tym ?
Heh, tak naprawdę nie mam o czym opowiadać. Zrozummy się tylko na początku - słucham ich jeszcze dosyć długo przez ich debiutem "Pompeii". Przed tym nie byli tacy znani, jedynie mogłam oglądać ich koncerty w przysłowiowych remizach na youtubie. Kocham ich pomysły na muzykę, ponieważ z normalnego tekstu robią dzieło. Ozdabiają go muzyką, nietypową dla dzisiejszej sceny muzycznej, na której króluje Rihanna, Lady Gaga i pedały z postawionymi włosami i penerskim wąsikiem. Mimo sławy, którą jako tako dostali dzięki "Pompeii" nie pomieszało im się w główkach. Grają tak samo jak grali za czasów tych śmiesznych koncertów. Dan nadal świetnie śpiewa. Nadal mam ciary gdy ich słucham. Te nagranie poniżej rozwaliło mnie na malusie kawałeczki. Niesamowita akustyka :----3 No i Dan w rzeczy samej. https://www.youtube.com/watch?v=J90WFEiG_ME
Trafiamy do piachu i czekamy aż ktoś za trzysta lat odnajdzie nasze pozostałości. No, chyba że ktoś woli być skremowany jak ja to troche cięższa sprawa. Dziękuję za zaobserwowanie :3
Dzień? Połowę tego pieprzonego dnia przespałam. Obudziłam się ze strasznym bólem głowy, który sięgał aż do mojego prawego oka. Potem zaczęło się wymiotowanie i drętwieniem lewej ręki. Myślałam, że mam stan przedzawałowy albo coś w tym rodzaju. Powód był jednak inny - zbyt wysokie ciśnienie, po burzy która przyszła ok. godziny 16 poczułam się jak nowo narodzona. No i dzień przepadł :----3
Nie chodzilo mi o jedynakow tylko o fakt ze jest rozpieszczona zwykla zdzira. Wydajesz sie byc bardzo fajna pozytywna osoba ,moze popiszemy na gg jesli chcesz i oczywiscie na inny temat
A to jeśli chodzi o to, to się zgodzę XD Pewnie, jeśli chcesz to czemu nie. ^^
Ale powiem ci jeszcze jedno. Jest jedynaczka i bardzo lubi zwracac na siebie uwage. Wiec nie zdziwie sie kiedy do mnie napisze ze popelnila blad. Chce wokol siebie zamieszania a tymczasem wszyscy maja ja w dupie.
Wiesz, bycie jedynakiem nie usprawiedliwia nas od popełniania głupot. Mam pełno znajomych, którzy są jedynakami, czasami jedynymi wnuczętami i nie zwracają takim sposobem na siebie uwagę. Jeśli chce żeby ktoś ją zauważył to niech się weźmie za siebie, bo raniąc drugą osobę niczego nie zdziała. Takie wytłumaczenia niestety to może sobie w dupę wsadzić za przeproszeniem.
Rick'owi pewnie by smakowała, jak nie pogardził tętnicą starszego człowieka, co nie? :D
No, jak dorwał się do jego tętnicy to moja reakcja była "O szieeet!" A mój kuzyn prawie zwymiotował (tak naprawdę go nie rozumiem, bo mi się prędzej wymiotować chciało jak Michonne oderwała sznurem głowę zombie D:). Ale BETHsztykiem również by nie pogardził. Młodsze mięso więc wiesz... :>
Na pewno nie jest tak ciekawy jak Twój ^^ żeby nie było, wypada zadać pytanie. Co sądzisz o zakończeniu 4 sezonu The Walking Dead? ;>
Każdy profil jest ciekawy na swój sposób :3 Jeśli chodzi o zakończenie czwartego sezonu TWD to jest moim zdaniem trochę dziwne. Trzymają w napięciu. Całe 16 odcinków były nudne, no... zdarzały się jednak momenty że płakałam jak głupia (śmierć Hershel'a przede wszystkim) ale w porównaniu do poprzednich sezonów nieco się różnił. Teraz musimy czekać do października by odpowiedzieć sobie na pytanie - co dalej? co z Beth - BETHsztyk, a może nadal żyje? Nie wiem, wyrywam sobie włosy i czekam z niecierpliwością. Zakończenie było straszne. To mój taki amatorski filmik, który podsumowuje cały czwarty sezon :3 https://www.youtube.com/watch?v=L0sdH3ikof8
Zakochalem sie w niej 2 lata temu nie wiedzac jak wyglada itp. Byla normalna a zarazem niezwykla. Cos w niej bylo. I od kiedy mnie zaczela zdradzac stala sie taka chamska zdzira. Ukrywala siebie ale poznalem jej oblicze i juz nigdy do niej nie wroce.
Związki przez internet są moim zdaniem dobre jednak na początku trzeba mieć do wszystkiego dystans - tak naprawdę nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie. Miałam podobnie do Ciebie, na początku wszystko pięknie ładnie, a potem okazało się że niezły z niego kawał skurczybyka, że się tak delikatnie wyrażę :---3 Jeśli Cię już raz zdradziła to wiadomo już, że będzie to robiła już nie tylko Tobie. Nie umie być wierna. Chamska już pewnie dawno była jednak dopiero zauważyłeś to gdy popełniła ten błąd. Ty również popełniłbyś błąd gdybyś dał jej kolejną szansę. Od takich ludzi z daleka.
Jaki prosty wiersz, a jaki fajny :o"Rankiem otwieram oczy słońce już wstało i się uśmiecha a ja myślę o snach nocnych i widzę drugiego człowieka Rankiem wszystko budzi się do życia skowronek zaczyna śpiewać drzewo ukłonem się z nami wita dzień dobry jak się miewasz?"
Tak. Ja też po długim czasie zauważyłam z kim żyję i teraz się zastanawiam gdzie miałam oczy. No niestety, jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy - w tym również takie :c
http://ask.fm/itslikeimsleepwalkingg zycze miłego seansu :) Chcesz popcorn?
Najlepsze jest to ,ze siedzi na moim asku 24h bo co cos napisze ze np cpam to ona od razu ma pytanie odnosnie mojej osoby ,a potem je usuwa jak ja na nia jade na wlasnym asku. Smiechu warte xd
Szczerze? Doczytałam przelotowo ostatnie 50 odpowiedzi po czym powiedziałam sobie "Dosyć". Czułam jak coś wypala resztkę mojego mózgu .__. współczuję Ci, że trafiłeś na taką osobę.