Ze Święconką czy nie, dzień bez wygody #oversize byłby stracony ✨
#polskadziewczyna #polskablogerka #polishgirl #polishblogger #hairoutine #beauty #HR #Poland #wlosomaniaczki #włosomaniaczka
długo uczysz się angielskiego? Zastanawiasz się nad nauką jeszcze jakiegoś języka?
Dlaczego powtarzasz to pytanie? Nie uczę się angielskiego. Znam angielski. Piszę pracę licencjacką w tym języku, więc trudno, żeby na takim etapie uczyć się angielskiego szczerze powiedziawszy.Oprócz angielskiego znam też niemiecki, uczyłam się rosyjskiego, ale porzuciłam naukę, obecnie uczę się też dwóch innych języków.
Znacie ten moment, kiedy po długim dniu nic, ale to nic Wam się nie chce? Same. Mój sekret na mini-spa w tak ciężkie chwile? Gorąca kąpiel z łyżką stołową oleju kokosowego :) #zawszedziała #iniemaszwyrzutówsumieniażeniechciałoCisiębalsamowaćciała ✨
#zpoleceniakaroli #inspo #polskadziewczyna
Oto flakon #lapetiterobenoire #guerlain, który dosłownie do dnia dzisiejszego zamierzałam odsprzedać komuś innemu za grosze. (Zamierzałam do czasu otrzymania powiadomienia o nowym filmie @olfaktoriapl). I jeśli jeszcze raz ktoś mi powie, że blogerzy i blogerki nie mają wpływu na innych, powtórzę
te oto słowa: Olfaktoria w ostatniej chwili powstrzymała mnie przed dokonaniem czynu, którego żałowałabym do kolejnych zakupów ?? W perfumach, do których zdawałam się nie czuć żadnych resztek sympatii, zakochałam się na nowo, a wystarczyło 20 minut filmu:
W życiu są rzeczy, na które nie mamy żadnego wpływu. Chociażby miejsce naszego urodzenia. Gdyby jednak istniała możliwość wyboru kraju, w którym się urodzisz to jaka byłaby twoja decyzja?
To, że nie zawsze wiemy, imho nie powinno dawać nam przyzwolenia na świadomą ingerencję w naturę, when it comes to ludzki zarodek, nw. Podobnie jest niestety z eutanazją na życzenie. Zarodek czy człowiek, miałam na myśli życie. Ale gdyby iść tym tokiem rozumowania, powinniśmy również chronić każdą mrówkę, bakterię, zarodki nienarodzonych kurcząt i wszelkie inne istoty żywe. Chociaż z drugiej strony zdrowy rozsądek podpowiada mi, żeby nie równać człowieka z w/w.Jak sam/-a widzisz, jestem wyjątkowo confused i dałabym wiele za jakiś filozoficzny wykład na ten temat.
O człowieczeństwie na pewno nie można mówić od poczęcia, ponieważ oznaczałoby to, że każdy zarodek ma prawa obywatelskie — czyli na przykład powinien być, jako członek rodziny, wliczany do dochodów, wreszcie, należałby mu się pogrzeb. A przecież nie zawsze wiemy, że organizm pozbył się zarodka.
Ehhhh, może masz rację. Może moje neurony za bardzo poszły w filozofię.
Postanowiłam zrobić sobie ładną ścianę. Będzie jeszcze ładniej. Z czasem.
#polskadziewczyna #polskablogerka #polishgirl #polishblogger #hairoutine #beauty #HR #Poland #wlosomaniaczki #włosomaniaczka
Ochrona środowiska - temat obecnie bardzo na topie. Jakie jest Twoje stanowisko w jego kwestii? Zaliczasz się do tzw. ekologów, jesteś gdzieś po środku, czy może raczej wszystko Ci jedno? Uważasz, że postawa ludzi wobec natury bezpośrednio przesądza o wyglądzie świata?
Jakie masz zdanie na temat tego, co się w Polsce dzieje w sprawie aborcji?
https://ask.fm/hairoutine/answers/145489410141Warto też obejrzeć ten film: https://www.youtube.com/watch?v=F5LYRrv7yqQJa sama, ze względów światopoglądowych (jestem osobą wierzącą), nie zdecydowałabym się na aborcję. Nawet, jeśli urodziłoby mi się dziecko z poważną wadą genetyczną / Zespołem Downa. To jest bardzo trudny temat, ponieważ z jednej strony uważam, że kobieta powinna mieć wybór, a z drugiej wiem, że aborcja nie jest "ok".Pytanie, jak to się ma od strony moralnej. Bo jeśli mamy do czynienia z osobą, która po prostu ma taki kaprys i nie zamierza urodzić, a dziecko uważa za pasożyta (są i tacy), to mamy tu do czynienia z zatraceniem jakichkolwiek wartości. To straszne, że ludzie nie potrafią dojść do porozumienia. Przeraża mnie też forma "dialogu", która jest agresywna, chamska i prostacka. W związku z powyższym, raczej staram się wszystko obserwować z dystansem.
Tu nie chodzi o sumienie. Dyskusji o aborcji nie da się przegrać lub wygrać. Tutaj kij, który ma dwa końce jest tak naprawdę okrągły. Dlaczego? Już mówię.Ludzie popierający aborcję uważają, że każdy ma swoje sumienie itp. Powołując się na sumienie, jednocześnie wskazujesz, że "usunięcie płodu" jest związane ze złamaniem przykazania "nie zabijaj", a jeśli pójdziemy głębiej, aborcja = zabijanie.Anty-aborcjoniści zgadzają się z powyższym stwierdzeniem, uważając, że nie mamy prawa decydować o życiu będącym darem od Boga.Z moralnego punktu widzenia, jeżeli uważasz, że każdy ma swoje sumienie, jednoznacznie twierdzisz, że do pewnego tygodnia zabijanie (nazwijmy rzecz po imieniu) jest ok, a później już niekoniecznie. Moje pytanie brzmi: od kiedy możemy mówić o człowieczeństwie? Od momentu poczęcia czy od momentu wykształcenia się pewnych cech? Dopóki nie odpowiemy na to pytanie, osobiście nigdy nie uznam aborcji za dobre rozwiązanie.