@wingspikerr

Caro.

Ask @wingspikerr

Sort by:

LatestTop

Previous

Niby to tylko czytanie, ale jak dochodzi do tego pisanie własnych rozdziałów to naprawdę się nie chce. Dziś jeszcze głowa mi pęka więc cienko to widzę.

courtesy1’s Profile PhotoDaja
No właśnie, nie lada wyczyn. U mnie czasem bywa tak ,że po nocach zamiast spać nadrabiam zaległości jeśli jakieś się pojawią bo trudno o bycie regularnym pisząc i do tego czytając masę blogów. Oj, biedna :<

"Wróć nawet w południe, ale o własnych siłach i nie na czworaka!" <3

Hhahahahahah musze sobie to napisać za tydzień jak pójdę na weselicho hahah <3

To fajnie. U mnie? W końcu w spokoju dorwałam laptopa i nadrabiam powoli, przynajmniej próbuję;)

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Nadrabianie nie zawsze jest łatwe, jak byłam na wakacjach zagranicą i nie miałam internetu, przez dwa tygodnie tyle się tego nazbierało ,że cztery dni nadrabiałam, więc znam ten ból, no powiedzmy :D

People you may like

Zeleek9’s Profile Photo Magdaa9
also likes
QuaVeve’s Profile Photo QuaVeve
also likes
ta_bez_nazwy’s Profile Photo e k
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Hej. Co u Ciebie?

courtesy1’s Profile PhotoDaja
O hej :D właśnie dodaję rozdział na jednym z blogów i myślę nad nowym na 'Nielutonych' ,a u Ciebie?

do kiedy tą przerwe bedziesz miec?

Jeśli uda mi się skończyć dwa blogi przed wrześniem co jest wielce prawdopodobne, to do jesieni, a może i dłużej,zobaczę.

Wybacz ale twoje opowiadanie "Od pierwszego wejrzenia." jest zajebiste. Uwielbiam je czytać i za każdym razem nie mogę doczekać się następnego rozdziału. Dziewczyno, masz cholerny talent. I proszę cię . Nie przestawaj pisać :D Pozdrawiam

Jej, dziękuję bardzo! Miło mi jest to czytać i cieszę się, że ktoś doceniaa moją 'pracę'. Co prawda planuję przerwę w pisaniu, ale myślę ,że do tego wrócę ;)

Uporałam się, uporałam się i napisałam;) Jeszcze kilka minut i dodam;)

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Ja to mam refleks w odpowiadaniu XD Idę czytać! :D
Liked by: .

Mam nadzieję, że z rozdziału za rozdział będzie zachęcać a nie odpychać; ) ja mam to samo z Twoim, ale skończę po napisaniu mojego, bo czas mnie ponagla.

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Jestem pewna ,że będzie! :) Jasne, nie ma problemu, pisz, pisz spokojnie :)
Liked by: Daja

Serio? A ile gdzieś tak jeszcze? Mniej niż 10?

Serio, jak to się mówi 'nic nie może wiecznie trwać'. No mniej, ale nie powiem ile dokładnie :)
Liked by: Daja

Mam nadzieję, na razie powinien mi wpaść pomysł na brakujący łącznik w trzecim rozdziale.

courtesy1’s Profile PhotoDaja
W takim razie trzymam żeby wpadł, bo to opowiadanie naaaaaprawdę mnie wciągnęło! :)

Na zawalcz-o-mnie nie mam żadnej wizji zakończenia. Nie wiem czy powinno być szczęśliwe, tragiczne czy dać czytelnikowi wolną rękę. Zobaczymy jak się potoczy moje pisanie;)

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Otóż to, wyjdzie w praniu, może akurat wpadnie Ci jakiś ciekawy pomysł :)

No dokładnie. Jedno takie miałam w którym od początku było wiadomo, że to nic szczęśliwego nie będzie, a w reszcie wychodziło w praniu. Czasem mały szczegół o tym zaważy. Natomiast w jednym wszyscy byli pewni, że będzie"i żyli długo i szczęśliwie", okazało się"i żył długo i nie do końca szczęśliwie"

U mnie też praktycznie większość wychodzi w praniu, przyznam ,że rzadko kiedy epilog jest taki jaki sobie założyłam na początku tego opowiadania. Taki szok, czasem jest dobry i właśnie taką bombę szykuję na jedno z moich, bo po 9804094027 szczęśliwych zakończeniach trzeba coś w końcu innego :D
Liked by: Daja

Też miewałam takie momenty zżycia i zwątpienia w te uśmiercanie. Czasem nawet zdarzyło mi się napisać dwa zakończenia, ale o wiele bardziej mimo wszystko pasowało mi to smutne. Dokładnie, bo nikt nie wie jak ty teraz ich pokierujesz. To nasze ruchy i zawsze możemy zaskoczyć. Pozytywnie lub nie.

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Ja w jednym np. napisałam do połowy epilog w którym bohaterka umarła na raka, ale coś mi nie pasowało i z tej połowy zrobiłam sen głównego bohatera, na ich szczęście, nieprawdziwy ;) Otóż to, zawsze możemy zrobić coś czego nikt w zupełności się nie spodziewa i to jest najlepsza, moze dlatego ,że ja lubię zaskakiwać :)

No tak jest. Ja lubię czytać happy end'y ale pisać wolę sad end'y. Oh, tak też kocham mieszać w życiu bohaterów. Są takimi pacynkami z teatrzyków dla dzieci, możesz ciągnąć za sznureczki jak chcesz, bez wypisanego przez innych scenariusza, bo to tylko i wyłącznie Twoje wyobrażenie.

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Ja też lubię, ale nie potrafię jakoś pisać smutnych zakończeń, ilekroć chciałam uśmiercić któregoś z bohaterów itp. nie potrafiłam bo chyba za bardzo się z nimi 'zżyłam'. Dokładnie! Jesteśmy głównym scenarzystą ich losu, głównymi budowniczymi historii niczym w życiu Bóg i albo odpowiednio pociągniemy za sznurki, albo czasem i je przerwiemy ,a także nieoczekiwanie możemy opuścić kurtynę, to chyba najfajniejsze w tej całe 'robocie' ;)
Liked by: Daja

Aż mi się łzy w oczach zakręciły,Mi jest o wiele łatwiej opisywać śmierć, żałobę, smutki ogólnie smutne momenty niż chwile euforyczne, które rzadko mi wychodzą:)

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Ja nie jestem z osób lubiących typowe love story, ja lubię takie nietypowe historie :D Nie przesadzaj, wychodzą, wychodzą, chyba każdy piszący ma zawsze poczucie ,że mogło się coś napisać lepiej i zawsze jest największym krytykantem własnego dzieła ;) Jak to stwierdziła jedna z moich czytelniczek, mieszanie to moje drugie imię :D

Ja jeden blog który miał mieć 21-25 rozdziałów skróciłam do 9, bo już nie miałam ochoty tego pisać i nieskromnie mówiąc wyszła lepsza historia niż miałaby być. Po prologu "Nieulotne" jestem zakochana Twoim stylem pisania. Tak pięknie wszystko opisujesz. Gratulacje.

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Ja miałam to samo, na zakończonym opowiadaniu, miało być dwadzieścia, wyszło dziesięć plus epilog, a i tak w zasadzie jestem z niego zadowolona. Jej, miło mi i w zasadzie mogę powiedzieć to samo po przeczytaniu Twojego ;)
Liked by: Daja

Aha, mój rekord to 27+epilog a teraz chyba planuję tak około 20. Takie między 20-30 wydają się być najlepsze. Oczywiście zależy jakie długie zawiera rozdziały:)

courtesy1’s Profile PhotoDaja
Ogółem już powyżej 20 rozdziałów można nazwać długim opowiadaniem. No dokładnie, chociaż na jednym ze swoich właśnie zapisuję 37 rozdział, to i tak przeciągnęłam je bo na 30 miało się w zasadzie zakończyć, ale jakoś nie miałam serca :D Ja osobiście cieszę się ,że będzie troszkę dłuższe i z pewnością będę czytać bo napraaaawdę okrutnie podoba mi się zawalcz-o-mnie.blogspot.com :)
Liked by: Daja

Next

Language: English