O matko, jak mi kiedyś babka grzywkę skróciła to miałam ją do połowy czoła :O Myślałam, że ją wtedy uduszę, a znajomi mieli niezłą bekę dopóki mi nie urosła xd
Hahahha u mnie nie jest w pół czoła, ale za krótka jak dla mnie hahah Przepraszam za spam na fejsie! :D
Nie zgadzam się, ale dziękuje :) Swoje włosy nawet lubię, a już najbardziej lubią je chłopaki, bo podobno są mięciutkie i fajnie się nimi bawi. Potem rozczesać nie ma kto -.- Teraz są niestety krótkie, bo pewna fryzjerka nie wie ile to dwa centymetry....
Nie dziwię się, bo masz je śliczne, takie proste *.* Oj znam ten ból, u mnie grzywka miała być tylko skrócona, ale wyszło tak ,ze nie muszę jej zaczesywać na bok bo jest taka krótka haha
Tylko wiesz, z rachunkiem od okulisty nie do mnie ! ;P
Ja też nie koniecznie, ale jeszcze poszukam bo piszę 'Nieulotnych'. W ogóle wygrałam internet, zaczęłam pisanie od puenty, a potem napisałam wstęp paranoja :D