Nie znoszę jak ktoś mnie olewa, ja nie olewam innych, tego samego bym wymagał. Jeśli komuś się coś nie podoba, to może powiedzieć/napisać a nie np odczytać wiadomość, a odpowiedz na nią wysłać za 24 godziny, mimo że ma się wolny czas.
hahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahahhahahahahah CO JA PACZE!!!!
Nie wiem dlaczego ale jedyne wspomnienie z dzieciństwa jakie jako tako fajnie wspominam to: Była to 4/5 klasa, zawsze wracaliśmy do domu taką "paczką", wpadliśmy na pomysł aby sprawdzić swoją siłę. Przywiązywaliśmy się dosyć mocnym sznurkiem do latarni, wszyscy jako tako się rozplątali poza jedną dziewczyną. Nie mieliśmy noża, więc jakiś facet musiał ją odciąć scyzorykiem :P Mam jeszcze jedno wspomnienie, z którego jestem całkowicie dumny. Oooo i kolejne mi się przypomniało. Większość wspomnień pochodzi z najlepszego okresu mojego życia, zerówka - 5 klasa, potem była zmiana szkoły i to już nie to samo. Żyłem z dnia na dzień, nie starałem się nawet zapamiętać wydarzeń, poza zakończeniem roku szkolnego w 3 gimnazjum, było to dla mnie wielkie przeżycie. Dopiero wtedy zauważyłem kto był tak na prawdę ze mną.
Pomidorowa, własnie babcie dzisiaj poprosiłem aby jutro ugotowała, to jak po szkole do niej zajdę to zjem ciepłą zupkę <3 Pomidorowa jest jedyną zupą którą lubie.
Nie ważne kogo się kocha, nadal jest się takim samym człowiekiem. Niestety niektórzy tego nie rozumieją i wyzywają innych od pedałów, a samemu są odmiennej orientacji. Przykre.
Zależy czy się tną, bo mają w chuj problemów i mimo pomocy bliskich nie dają sobie rady. Czy tną się z błahych powodów typu ich orientacja, brak możliwości założenia rodziny, inne plany życiowe, kłamstwa pseudo przyjaciół. Dodatkowo nie pozwalając sobie pomóc :)
Zależy z kim, jak kogoś mam tak jak by powiedzieć mniej w dupie, to wolę rozmawiać, a jak kogoś mam bardziej w dupie to wolę pisać sms. A obecnie tylko jednej osoby nie mam w dupie.