No spoko, stringi pasują do wszystkiego, wystające z czegokolwiek do niczego nie pasują. Po to się je nosi by były niewidoczne, a nie widoczne. Ja uważam, że stringi w szkole nie przeszkadzają niczemu, jeśli nie są wyciągnięte z biodrówek na pół pleców ;)
no właśnie, stringi nie są widoczne i w szkole wygląda to jakbyś była bez majtek :) każdy ma inne zdanie na ten temat :)
ale do legginsów chyba tylko stringi pasują, bo zwykłe majtki się odznaczają, wystające zawsze są nie fajne, ale nie można mieć w szkole stringów ubranych?
owszem, zgodzę się z Tobą, że stringi pasują do legginsów, ale do innych spodni też. jak kto lubi.. ja uważam, że szkoła to szkoła. nigdy nie ubrałam stringów i nie zrobię tego :) w domu ok, do szkoły nie. tam idziesz się uczyć, a nie dobrze, seksownie wyglądać.
nie ćwiczę na wf, ponieważ mam zwolnienie. po drugie, nie noszę stringów do szkoły, myślę trochę.. w przeciwieństwie do niektórych dziewczyn z mojej szkoły (szczególnie gimnazjalistki, bo licealistki są już chyba mądrzejsze), które potrafią ubrać stringi do legginsów, z których one im wystają podczas schylania się. szkoła to szkoła, ludzie!