@aleksandrastepien

Ola

Ask @aleksandrastepien

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

co sądzisz o znajomościach dla sexu?

opowiem Ci chyba o mojej super ekstra "koleżaneczce", która gdy pokłóci się ze swoim chłopakiem, leci do innego, starszego od siebie o 10 lat, a nawet więcej i sobie idą do łóżka. potem godzi się ze swoim chłopakiem i mówi, że to nic takiego, że z tamtym poszła, bo przecież się z nim nie odzywała, byli pokłóceni przecież.
pojechała sobie na ten śmierdzący, brudny woodstock bez swojego chłopaka, sama z jakimis kolegami po 20-30 lat i wyobraź sobie, że z każdym w namiocie po kolei spała, nie wierzę, że nic między nimi nie było skoro była z nimi sam na sam.
poza tym jak ta dziewczyna wygląda? nie mówię, że ja jestem piękna, ale przy niej to jestem MISS ŚWIATA normalnie, serio! wary ma jak jakieś obciągary, jak spuchnięte takie wielkie, jeszcze jakieś kolczyki w nich po obu stronach. do tego nos kartoflany, a oczy to chyba od jakiegoś chińczyka, blada kurwa, obleśna w chuj! włosy z prześwitami, bo sobie nawet pofarbować nie potrafi, a na fryzjera jej szkoda. nie wiem co to jest teraz za kolor, ale szczerze mówiąc, to w żadnym nie jest jej ładnie, ani czarny, ani blond, rudy, czerwony, nawet w kolorowych by wyglądała jak dupa! ma taka twarz, że tego się już nawet nie da opisać.
ostatnio ją widziałam na mieście, idzie sobie, włosy rozpuszczone, czapka jakaś na łbie w mordzie wielki lizak i zapierdala. jak to wyglądało. te jej wary, a w nich wielki lizak, myślałam, że padnę tam na środku ulicy ze śmiechu!
a skomentowałam jej jakieś pół roku temu post na facebook'u tak chamsko, bo napisała jakąś głupotę, to mnie zablokowała i do tej pory nie odblokowała. hahha, kogo ona z siebie robi.. brak mi słów na tą jej głupotę, poważnie
ale się rozpisałam ;o

View more

czy ty tez miewasz humorki ?,bo z moją dziewczyną bywa róznie, nieraz kompletnie nie mozemy ze sobą sie dogadać,jakoś nigdy nie myślałem by się rozstać bo co to za rozwiązanie, ale chciałbym poprawić relacje i jakoś odbudować , masz moze jakiś pomysł ??

każda dziewczyna miewa "humorki", to normalne :) może powinieneś z nią porozmawiać o tym? zapytać jak masz się zachować w takiej sytuacji, bo może chciałaby abyś dał jej wtedy chwile spokoju, zostawił ją samą, a może zupełnie odwrotnie. z każdą dziewczyną jest inaczej, naprawdę. to zależy od hormonów każdej z nas osobno.

jak wspominasz czasy z,patrykiem, skoro juz nie jestescie?.

MIŁO <3 wiele się z nim nauczyłam, naprawdę. przeżyliśmy razem tyle chwil, które pamięta się do końca swojego życia. i teraz wiem, że za kilkadziesiąt lat będę siedziała w ciepłym domku, grubych skarpetach jako stara babcia i wspominała te wszystkie momenty z mojego życia, które dostarczyły mi tyle pozytywnej energii, że nawet sobie tego nie wyobrażasz, aż teraz się uśmiecham :)
nasz pierwsza rozmowa, jeju, on tak słodko na mnie patrzał, zakochany był mega.
jego spojrzenie kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, to było coś pięknego! <3 miałam motylki w brzuchu.
a potem nasze ciągłe wagary, zimą, latem, wiosną i jesienią, ciągle razem, bez względu na wszystko. przytulał mnie, nie wstydził się przy mnie płakać, okazywał miłość. KURWA JAK SOBIE MYŚLĘ, TO PŁACZĘ! ;c przecież to były najcudowniejsze lata w moim życiu no! pierwsza prawdziwa miłość <3
pamiętam jak dawał mi swoją bluzę, kiedy było mi zimno. czasem potrafił siedzieć w koszulce na krótki rękaw gdzie na dworze było bardzo zimno tylko dlatego aby mi było cieplutko, przytulając mnie przy tym.
nasze wspólne spacery, rozmowy. przez te 4 lata przeszłam z nim więcej niż przez całe swoje życie. cieszę się, że to właśnie z nim po raz pierwszy zrobiłam tyle cudownych rzeczy, o których nigdy nie zapomnę.
pisał mi najsłodsze wiadomości na dzień dobry, na dobranoc i w trakcie dnia, tak bez okazji (ostatnio przestał), było mi tak miło, TAK BARDZO MIŁO! byłam jego myszką, serduszkiem, kwiatuszkiem, słoneczkiem, perełką, skarbem i wszystkim tym, co piękne. widział we mnie cały sens swojego życia. tyle dla mnie poświęcił, a ja dla niego. czego chcieć więcej? potrafił być czasem nie tylko chłopakiem,,ale też moim wspaniałym przyjacielem. uwielbiałam chwile, w których mogłam mu powiedzieć to, co się dzieje, a on bez żadnych uwag, pretensji, niepotrzebnych komentarzy, potrafił mnie wysłuchać, zrozumieć, a przy tym pocieszyć, dać mi przydatną radę i mocno przytulić gdy było mi tak bardzo źle.
kocham go, mimo tego, że jest takim pustym wariatem <3 aż sobie zaczęłam wszystko wspominać.

View more

Next

Language: English