ale sytuacja, teraz mozesz dawac dupy za kase na narkotyki
hahahtak bardzo
ćpasz?
nie
Masz chłopaka ale on rzuca cię 2 tygodnie przed Twoją studniówką. Co robisz? Idziesz z nim na nią?
To zależy od sposobu i przyczyny rozstania. Jeżeli rozstalibyśmy się w zgodzie i dalej się przyjaźnili, to dlaczego nie? Ale jeśli by to jednak wyglądało inaczej, było połączone z chamstwem, kłotniami i tak dalej, to wątpię, bym widokiem tej osoby chciała niszczyć sobie jakikolwiek wieczór.
a jak wyglądają te twoje umysłowe melanże z samą sobą? ps gdzie masz połowe brwi? ;o bo takie krótkie
nooo, wczoraj np. byłam na średniowiecznym balu, a potem piłam z ludźmi w barze piwa. Reszty nie pamiętam, bo wyrobiłam się ze wszystkim w 4h. a moja połowa brwi.. zniknęła razem z nadzieją w inteligentne pytania.
a kiedy na śląsk? tam masz chyba więcej znajomych ;)
oh, jeśli jesteś jednym z tych znajjomych, to napisz normalnie, a nie robisz dziwne podchody...
jakiego podkładu uzywasz i co robisz ze masz taka ladna cere?
nic nie robie. a podkladu nie uzywam jednego, moja mama kupuje zawsze tam, gdzie akurat ma blisko. xd wiec to roznje bywa. czasem jakis syfny za 10zl, czasem jakies z apteki, naprawde roznie.
twoje wielkie lof znowu sie rozpadlo co za smuteczek to bylo TAK BARDZO NIE DO PRZEWIDZENIA dziecko ;d
o jezu XD nigdy nie mowilam, ze bedziemy ze soba na zawsze. takie rzeczy sie zdarzaja i niby dlaczego to sprawia, ze jestem dzieckiem? od kiedy rozstania sa dziecinne XD .......................