@mala20506

Wioℓa #Cl

Ask @mala20506

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

Cześc. Mam prośbę dasz jej @wikul4sb 9 lajk ? To moja koleżanka i chce żeby była szzczęśliwa jeśli nie sorka za spam + *_* jeśli to ty na awku to urode masz niezwykłą *_*

Jak chcesz żeby była szczęśliwa, to wyloguj się z aska, wyciągnij ją z domu i pomóż spełniać jej marzenia :)

Jak myślisz czy słowo kocham Cię straciło swoje znaczenie, jeżeli każdy wymawia je w tych czasach pochopnie - co chwila? :*

Słowo Kocham Cię nie straciło swojego znaczenia, tylko ludzie coraz częściej go nie znają i jego magii.
Młodzi ludzie często mylą zauroczenie z miłością i to też często ich gubi, bo nagle kochają, a za chwilę już nie. Jeżeli nauczymy się nie nadużywać, a przede wszystkim używać "kocham Cię" ze szczerością i rozwagą, to nigdy nie straci swojego znaczenia, mimo tego, że każdy ma inną definicję miłości ;)
Mężu :* Skąd takie pytanie? :D

Czy tzw. NO LIFE-y to osoby odcięte od świata? Czy jak my po prostu mające swoje upodobania , tylko żyją bardziej wirtualnie>

Ludzie znaleźli sobie nazwę człowieka, który jest pochłonięty wirtualnym światem.
Może warto by pomóc takiemu człowiekowi, bo często to jest uzależnienie, albo brak znajomych, zajęcia. Może czas najwyższy starać się z takim człowiekiem rozmawiać, wyciagać poza dom, dawać jakieś propozycje zajęć bez użycia pc, a nie tylko wytykać palcami, wyzywać i wyśmiewać.
To są też upodobania, ktoś interesuje się pc, programami itd.
Czekam aż ludzie zaczną nazywać siebie wzajemnie po swoich upodobaniach.
Jak nazwiemy człowieka, który gra cały czas w nogę? Interesuję się tym? I świata poza tym nie widzi?
Czekam na propozycje xd.

W teorii łatwo się przebacza choć czy w praktyce zawsze tak to działa?

Praktyce czasem jest bardzo trudno, bo ktoś może wyrządzić nam meega świństwo. Ale wszystko zależy od tego, czy ten ktoś bedzie tego żałował i pokaże, że już tak nie zrobi, że się zmienił. Często nie potrafimy wybaczyć ot tak, od zaraz. Często potrzeba na to czasu, dużo czasu.

Ile jednak razy jesteśmy wstanie przebaczać. Czy słowa z Biblii można wnieść w życie? Że nie 7 razy tylko 77 .?

Jesteśmy w stanie wiele razy przebaczyć, musimy tylko chcieć. Przebaczać 77 razy oznacza, że trzeba zawsze przebaczać, nie ważne kto wyrządził ile krzywdy. Te słowa można, a nawet trzeba wnieść w życie :)

Czy danie drugiej komuś szansy oznacza wymazanie błędów?

Każdy człowiek w życiu popełnia błędy i każdemu należy się druga szansa.
Jednak nic z życia nie da się wymazać, tak jak ołówka gumką z kartki. Wszystko za nami zostaje, ale można sprawić, by nie towarzyszyło nam w teraźniejszości. Należy zostawić wszystko to co było i zająć się tym, co jest :)

Znajdziesz argument że to Księga a nie książka?

Biblia nie jest tylko zbiorem różnych reguł życia, jakie spotykamy nieraz w innych religiach czy kulturach. Hebrajski przymiotnik „święty” nie odnosił się pierwotnie do doskonałości moralnej. Święty naprawdę był tylko Bóg. Świętym stawało się też wszystko, co do Niego należało. Dotyczyło to również Biblii. Jeżeli nazywamy ją Pismem Świętym, to nie dlatego, że opowiada o doskonałych ludziach, ale dlatego, że jest dla chrześcijan Słowem Bożym i mówi o świętym Bogu, który ma ciągle kłopoty z ludźmi. Ludźmi - podobnymi także i do nas.
Biblia ma też charakter uniwersalny. Niezależnie bowiem od przekonań i światopoglądu czytelników, dla wszystkich pozostaje księgą kulturową, która wywarła największy wpływ na literaturę, sztukę i sposób myślenia każdej epoki historycznej.

Można je jakoś zważyć? Nadać im które jest najsilniejsze?

Zdecydowanie miłość.
Jeżeli jest miłość, to można przezwyciężyć wszystko. Bez miłości nie można nic.
.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
.
1 Kor 13, 1-13

View more

A no czasami zbyt często. Idąc dalej tą tematyką. Dlaczego czasami ludzie są aż tak zdesperowani że popełniają samobójstwo. Jest na to jakaś kategoria? A może traktować to trzeba jednostką? ( chciało Ci się kurde pytań :PPP )

Chciałam sama siebie zmusić do myślenia, ale to nie wyszło, więc zwróciłam się do Ciebie z pomocą xD
Po pierwsze nie można dzielić ludzi na kategorie i jednostki :) Każdy człowiek jest równy, nie ważne jak ma w życiu :)
Nie popieram samobójstwa. Nawet jeżeli jest w życiu bardzo źle, to nie można dopuścić do takiego aktu desperacji. Człowiek, który popełnia samobójstwo po prostu nie ma już siły, albo nie chce jej mieć, nie chce mu się walczyć. Nie ma ochoty na swoje szczeście. Jeżeli miałby ochotę być szczęśliwym człowiekiem, to choćby musiał stanąć na rzęsach, zrobiłby to, by choć przez chwilę poczuć szczęście. Teraz pewnie ktoś może pomyśleć, że nigdy nie miałam źle w życiu, zawsze mam tylko z górki i jestem uśmiechnięta. Spoko, może tak myśleć, nie będę go zanudzać moimi problemami, jakie miałam, albo mam. Czasem warto czegoś nie wiedzieć, ale jeżeli czegoś się nie wie, to się nie ocenia.
Samobójstwo wg mnie jest też w pewnym stopniu egoizmem. Są ludzie którzy nas potrzebują, naszych słów, uśmiechów, rad, czy po prostu samego bycia. Co wtedy z nimi? Nadal będą chodzili uśmiechnięci, pełni nadziei? Nie wydaje mi się.
Nie ważne jak jest źle, trzeba dać radę, zawsze. Ludzie będę chcieli przygnieść nas do ziemi, ale nie można się poddać, tylko wstać z jeszcze większym powerem i czekać tylko, aż tym wszystkim opadną kopary :)

View more

A czasami nie masz wrażenia że wśród młodzieży brak zapału , jakiś idei. Żyjemy błahostkami , z weekendu na weekend czekamy na imprezę... Gdzie w tym sens? Jak w tym temacie się czujesz? Co sądzisz o tym?

To wszystko zależy od człowieka, tego co wyniósł z domu, albo może raczej czego nie wyniósł, w jakim towarzystwie się otacza. Są ludzie, którzy mają duże ambicje, za zapałem i determinacją do tego dążą, starają się jak najlepiej potrafią i to jest piękne, za to ich podziwiam :)
Wiesz no, młodym ludziom imponują imprezy, alkohol, trawka, dragi. Człowiek jest człowiekiem, może się pogubić. Tylko gorzej jest, że nie widzi tego, że się gubi, że coraz bardziej się stacza i nie widzi nic poza kolejną okazją by się porządnie napić, zjarać etc. To jest przykre. Może brak innych autorytetów, tylko sami starsi kumple, którzy sami nie mają za ambitnych planów jeżeli chodzi o swoją osobę?
Nie popieram takiego życia, ale każdy ma swój świat i swoje kredki. To ich życie i sami sobie już teraz pracują na to, co będą mieli w przyszłości. A co będą mieli? To już się dowiedzą. Może będą żałować, może komuś się to będzie podobało.
Ja w tym sensu nie widzę, ale może ktoś widzi, nie wiem :)

View more

To bardzo dobrze :P. To pierwsze takie pytanie. Co sądzisz o poniżaniu innych, jak można pomóc osobie która nie zdaje sobie z tego sprawy że robi źle.

Hmm... Ludzie potrafią być naprawdę okrutni, nie zdając sobie z tego nawet sprawy. Ale są też tacy, którzy robią to z premedytacją, by pokazać, jacy to oni są "fajni".
Jeżeli nie zdają sobie z tego sprawy, że robią źle, to pół biedy, bo podejrzewam, że wystarczyłoby takiemu człowiekowi powiedzieć i bardzo możliwym byłoby, że zmieniłby swój stosunek do poniżanego :)
Co można sądzić o samym poniżaniu... To jest zwykła podłość i tyle. „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.” To wszystko mówi samo za siebie. Prawda jest taka, że najbardziej poniżają Ci, którzy tak naprawdę nie znają drugiego człowieka. Nie wiedzą jaki jest, dlaczego taki jest, jakie ma problemy, przez co przeszedł, albo co ma w głowie. Nikt, ale to nikt nie ma prawa poniżać, bo nikt nie chce być poniżany, proste.
Ludzie którzy poniżają, powinni choć na chwilę się zatrzymać, pomyśleć i postawić w sytuacji poniżanego. Bo komuś coś powiedzieć przykrego, albo wyrządzić krzywdę jest bardzo łatwo przecież. Niektórym przychodzi to stanowczo za łatwo.

View more

Next

Language: English