Zrobisz mi karteczkę z napisem 'Socha <3', ' Sochaczek <3' albo 'Sochaczak <3' ? :D Proszę, zbieram na tło :*
Ask @mala20506
Previous
dasz 20 like 2 pierwszym osobom ?
topsze.
Pewnego dnia budzisz się w męskim ciele - opisz swój dzień jako facet :D
hahaa, dobre! :D
Wstałabym bardzo późno, poszła do łazienki za potrzebą i nie upuściłabym deski. Hahahaha :D
Spojrzałabym w lustro i doszukiwała się przystojniaka :D Wyszłabym z domu nie sprzątając totalnie nic, zostawiłabym cały ten syf i zamknęła drzwi. Wsiadłabym do sportowego autka i jeździła po mieście, dostrzegając jak inne laski na mnie patrzą xD
Potem odwiedziłabym najlepszego kumpla i rozmawiałabym o samochodach, panienkach i innych duperelach, o których rozmawiają faceci :D
Wieczorem poszłabym z kumplami na piwo i mecz! Zalała się w trupa i twardo udawała, że jestem trzeźwa, po czym zapewne stałabym się bardzo wylewna i opowiadała kumplom o całym moim życiu :D
Na koniec zamówiłabym po ostatniej pięćdziesiątce taksówkę i wróciła do domu. Potraktowałabym drzwi "z kopa", zdjęła kurtkę, po czym machnęłabym się na łóżko zasypiając w ciuchach!
A tak serio, to nie mam pojęcia xD
Wstałabym bardzo późno, poszła do łazienki za potrzebą i nie upuściłabym deski. Hahahaha :D
Spojrzałabym w lustro i doszukiwała się przystojniaka :D Wyszłabym z domu nie sprzątając totalnie nic, zostawiłabym cały ten syf i zamknęła drzwi. Wsiadłabym do sportowego autka i jeździła po mieście, dostrzegając jak inne laski na mnie patrzą xD
Potem odwiedziłabym najlepszego kumpla i rozmawiałabym o samochodach, panienkach i innych duperelach, o których rozmawiają faceci :D
Wieczorem poszłabym z kumplami na piwo i mecz! Zalała się w trupa i twardo udawała, że jestem trzeźwa, po czym zapewne stałabym się bardzo wylewna i opowiadała kumplom o całym moim życiu :D
Na koniec zamówiłabym po ostatniej pięćdziesiątce taksówkę i wróciła do domu. Potraktowałabym drzwi "z kopa", zdjęła kurtkę, po czym machnęłabym się na łóżko zasypiając w ciuchach!
A tak serio, to nie mam pojęcia xD
Related users
Co byś zrobiła, gdybyś (odpukać!) wiedziała, że urodzisz dziecko, które z powodu choroby będzie warzywkiem do końca życia?
Nie lubię określenia "warzywko"
Szczerze, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Jest zbyt trudne. Mogłabym tutaj gdybać, ale nie widzę sensu. Nie mam pojęcia jakbym się zachowała. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała podejmować żadnej decyzji z tym związanej, ani nigdy nic takiego mi się nie przydarzy. Ciężkie pytanie, naprawdę. :)
Szczerze, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Jest zbyt trudne. Mogłabym tutaj gdybać, ale nie widzę sensu. Nie mam pojęcia jakbym się zachowała. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała podejmować żadnej decyzji z tym związanej, ani nigdy nic takiego mi się nie przydarzy. Ciężkie pytanie, naprawdę. :)
Jakiego koloru jest czarna skrzynka w samolocie?
z tego co kojarzę to pomarańczowego :)
"Są takie oczy, nie pozna pan po nich, że płakały. Wystarczy je otrzeć. A są takie, że płacz długo w nich stoi, nawet gdy dawno płakały." ~ W. Myśliwski - co myślisz o tym cytacie? A Ty, jakie masz oczy?
W pełni się zgadzam. Niektórzy potrafią świetnie udawać, że jest okej, bo nie chcą pokazywać swoich słabości i dopóki nie poznasz człowieka, nie porozmawiasz z nim, nie otworzy się przed Tobą, to możesz nie poznać, że jest coś nie tak. Inni z kolei nie chcą, albo nie potrafią udawać. Po prostu są tak bardzo wrażliwi, że nie potrafią ukryć, że nie jest dobrze. Wszystko zależy od człowieka i jego serca. Niektórzy są twardzi, chociaż starają się takimi być, a inni po prostu nie potrafią.
Czy ja mam takie oczy? Szczerze, nie mam pojęcia. Chyba nie mnie należy zapytać, tylko ludzi wokół :)
Czy ja mam takie oczy? Szczerze, nie mam pojęcia. Chyba nie mnie należy zapytać, tylko ludzi wokół :)
Dlaczego płaczesz?
Płaczę, bo ktoś mnie rani.
Płaczę, bo moi bliscy cierpią.
Płaczę, bo jest mi smutno.
Płaczę, bo komuś dzieje się krzywda.
Płaczę, bo nie mogę nic zrobić.
Płaczę, bo życie jest krótkie.
Płaczę, bo nie zdążyłam zrobić wielu rzeczy, na które jest już za późno.
Płaczę, bo jestem bezradna.
Płaczę, bo jestem tak cholernie wrażliwa.
Płaczę, bo ostatnio nie jest najlepiej.
Płaczę, bo tęsknię.
Płaczę, bo kogoś mi brakuje.
Płaczę, bo czasem nie potrafię inaczej.
Płaczę, bo wszyscy wokół odchodzą.
Płaczę, bo nie sobie nie radzę.
Płaczę, bo czasem tak najłatwiej.
Płaczę, bo moi bliscy cierpią.
Płaczę, bo jest mi smutno.
Płaczę, bo komuś dzieje się krzywda.
Płaczę, bo nie mogę nic zrobić.
Płaczę, bo życie jest krótkie.
Płaczę, bo nie zdążyłam zrobić wielu rzeczy, na które jest już za późno.
Płaczę, bo jestem bezradna.
Płaczę, bo jestem tak cholernie wrażliwa.
Płaczę, bo ostatnio nie jest najlepiej.
Płaczę, bo tęsknię.
Płaczę, bo kogoś mi brakuje.
Płaczę, bo czasem nie potrafię inaczej.
Płaczę, bo wszyscy wokół odchodzą.
Płaczę, bo nie sobie nie radzę.
Płaczę, bo czasem tak najłatwiej.
Jakie jest życie człowieka?
Wędrówką jedną życie jest człowieka;
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?
Dokąd? Skąd?
Dokąd? Skąd?
Jak zjawa senna życie jest człowieka;
Zjawia się, dotknąć chcesz,
Lecz ucieka!
Lecz ucieka!
Lecz ucieka!
To nic! To nic! To nic!
Dopóki sił,
Jednak iść! Przecież iść!
Będę iść!
To nic! To nic! To nic!
Dopóki sił,
Będę szedł! Będę biegł!
Nie dam się!
Wędrówką jedną życie jest człowieka;
Idzie tam,
Idzie tu,
Brak mu tchu,
Brak mu tchu!
Brak mu tchu!
Jak chmura zwiewna życie jest człowieka
Płynie wzwyż,
Płynie w niż!
Śmierć go czeka!
Śmierć go czeka!
Śmierć go czeka!
To nic...
http://www.youtube.com/watch?v=sN99pEg2M6A
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?
Dokąd? Skąd?
Dokąd? Skąd?
Jak zjawa senna życie jest człowieka;
Zjawia się, dotknąć chcesz,
Lecz ucieka!
Lecz ucieka!
Lecz ucieka!
To nic! To nic! To nic!
Dopóki sił,
Jednak iść! Przecież iść!
Będę iść!
To nic! To nic! To nic!
Dopóki sił,
Będę szedł! Będę biegł!
Nie dam się!
Wędrówką jedną życie jest człowieka;
Idzie tam,
Idzie tu,
Brak mu tchu,
Brak mu tchu!
Brak mu tchu!
Jak chmura zwiewna życie jest człowieka
Płynie wzwyż,
Płynie w niż!
Śmierć go czeka!
Śmierć go czeka!
Śmierć go czeka!
To nic...
http://www.youtube.com/watch?v=sN99pEg2M6A
Czy istnieje nieskończoność z której możemy wziąć cokolwiek chcemy i sobie wyobrazimy, następnie przelewamy to w rzeczywistość i to się rozwija dalej (np. matematyka)? Czy masz jakąś inną wizję na "ludzie tworzą ten świat" i czy możesz ją opisać? I czy nadal chcesz otrzymywać pytania? ryzykujesz?
Mam inną wizję. Ludzie tworzą ten świat poprzez różne zachowania, uczucia czy różnego rodzaju żądze.
Jeżeli ludźmi rządzi fałsz, obłuda, zawiść, czy też żądza władzy, to sami możemy odpowiedzieć na pytanie jaki ten świat jest albo będzie. Wszystko zależy od naszych serc i umysłów. Jeżeli człowiek człowiekowi wilkiem, to jak można żyć? Wszędzie pełno nienawiści. Dążenie po trupach do celu, albo jakieś głupie układy, by tylko samemu zyskać. Jaki świat można na tym zbudować? Czy dobrze się żyje w takim świecie? Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale jeżeli ktoś nas skrzywdzi, często czujemy nienawiść i pragniemy zemsty. Tutaj łańcuch się powiększa, bo zawsze jest coś kosztem czegoś. To buduje nasz świat jakiego tak naprawdę nie chcemy. To działa oczywiście w dwie strony, tylko dużo trudniej jest wywołać na większości pozytywne emocje, mimo że mówi się, że to dobro zawsze zwycięża. Czy aby na pewno? Spróbujmy przekonać grono np. polityków, żeby zaczęli żyć uczciwie, wtedy na pewno byłoby lepiej. Czy to ich przekona? Obawiam się, że nie, bo dla nich ważniejsza jest własna dupa, a nie to, by innym było lepiej. I tak jest w każdym innym przypadku. Żeby nie było, nie chodziło mi, by ich pocisnąć, może to tak zabrzmiało, podałam tylko przykład.
A więc świat jest takim, jaki sami sobie zbudujemy, bo przecież zła, czy dobra, miłości albo nienawiści nie buduje trawa, albo wiatr :)
Chcę otrzymywać pytania! :D Dzięki :)
Jeżeli ludźmi rządzi fałsz, obłuda, zawiść, czy też żądza władzy, to sami możemy odpowiedzieć na pytanie jaki ten świat jest albo będzie. Wszystko zależy od naszych serc i umysłów. Jeżeli człowiek człowiekowi wilkiem, to jak można żyć? Wszędzie pełno nienawiści. Dążenie po trupach do celu, albo jakieś głupie układy, by tylko samemu zyskać. Jaki świat można na tym zbudować? Czy dobrze się żyje w takim świecie? Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale jeżeli ktoś nas skrzywdzi, często czujemy nienawiść i pragniemy zemsty. Tutaj łańcuch się powiększa, bo zawsze jest coś kosztem czegoś. To buduje nasz świat jakiego tak naprawdę nie chcemy. To działa oczywiście w dwie strony, tylko dużo trudniej jest wywołać na większości pozytywne emocje, mimo że mówi się, że to dobro zawsze zwycięża. Czy aby na pewno? Spróbujmy przekonać grono np. polityków, żeby zaczęli żyć uczciwie, wtedy na pewno byłoby lepiej. Czy to ich przekona? Obawiam się, że nie, bo dla nich ważniejsza jest własna dupa, a nie to, by innym było lepiej. I tak jest w każdym innym przypadku. Żeby nie było, nie chodziło mi, by ich pocisnąć, może to tak zabrzmiało, podałam tylko przykład.
A więc świat jest takim, jaki sami sobie zbudujemy, bo przecież zła, czy dobra, miłości albo nienawiści nie buduje trawa, albo wiatr :)
Chcę otrzymywać pytania! :D Dzięki :)
mogłabyś zniknąć z tąd na zawsze....
Powtórz, bo nie równo się oplułeś.
Jak bardzo poswiecasz sie temu co uwielbiasz robic , co to takiego :) ?
Gitara <3
Poświęcam się temu na tyle, na ile pozwala mi czas ;) W każdej wolnej chwili gram, uczę się czegoś nowego, jeżeli mam ochotę :D Jeżeli byłaby taka możliwość, mogłabym grać na niej i uczyć się nowych utworów dzień i noc i tak cały czas <3 Czasem zdarza się tak, że zawalę coś, bo akurat mam wielką ochotę nauczyć się danego kawałka, albo po prostu posmęcić na tym instrumencie. To takie trochę całe moje życie ta gitara <3!
Poświęcam się temu na tyle, na ile pozwala mi czas ;) W każdej wolnej chwili gram, uczę się czegoś nowego, jeżeli mam ochotę :D Jeżeli byłaby taka możliwość, mogłabym grać na niej i uczyć się nowych utworów dzień i noc i tak cały czas <3 Czasem zdarza się tak, że zawalę coś, bo akurat mam wielką ochotę nauczyć się danego kawałka, albo po prostu posmęcić na tym instrumencie. To takie trochę całe moje życie ta gitara <3!
"Nigdy nie wolno nam rezygnować z poszukiwania miłości. Ten, kto przestaje jej szukać, przegrywa życie." - zgadzasz się z tym cytatem? Czy rzeczywiście warto poszukiwać miłości? A może lepiej poczekać, aż przyjdzie ona do nas sama?
To wszystko zależy od tego, co kryje się pod słowem "szukać". Bo można zinterpretować to tak, że szuka się na siłę, jest się z każdą osobą i dopiero wtedy szuka się w niej czegoś, co można nazwać miłością. Takiego czegoś nie preferuję, czegoś na pokaz. Ludzie często chcą się pokazać, a nie tak naprawdę znaleźć tę miłość, a więc jeżeli chodzi o takie znacznie, to nie, nie zgadzam się z tym. Jeżeli ktoś szuka, w sensie, poznaje dużo osób, jednych decyduje się poznać bliżej, bo może to będzie ten jedyny, albo ta jedyna, to owszem. Why not :) Lepiej nie rezygnować z takiego typu poszukiwań, bo a nóż widelec to będzie akurat ta albo ten ;) Czekać na miłość, siedzieć na dupie i nic nie robić, też nie jest dobrze, bo ona sama nas raczej nie znajdzie :D Jeżeli siedzisz w domu, nigdzie nie wychodzić, to bardzo rzadkim jest, że poznasz kogoś na całe życie. Trzeba otworzyć się na świat i na ludzi, a wtedy można spotkać miłość :)
Co Cię najbardziej drażni?
Chamstwo, brak kultury, brak szacunku do drugiej osoby i obłuda.
A teraz poczekajmy za jak długi czas poleci hejt jaka to ja nie jestem zła i niedobra.
Luźna guma, będzie dobrze ;*
Możecie się ludzie do chuja pana ogarnąć? Wiem, że moje życie jest zajebiście ciekawe, fejm rośnie i w ogóle, ale przestańcie wpierdalać się w życie osób z mojego otoczenia. Jesteśmy dorośli, i my, i anonimek za pewne już też. Czas się otrząsnąć! Pozdrawiam.
Pioooona! :3
Czym wg. Ciebie różni się hobby od pasji :)
czy jest osoba którą podziwiasz, bierzesz przykład albo jest dla Ciebie autorytetem, która nadal żyje?
Chylę czoła przed tym wszystkim co zrobiła, osiągnęła i zamierza jeszcze zrobić. Jest dla mnie inspiracją na kolejne dni. Pokazuje, że chcieć to móc... Dla takich chwil i dla poznania takich ludzi warto jest żyć, mimo, że nigdy nie spotkałam jej osobiście (o czym od dawna marzę). Po prostu kiedyś przez przypadek się natchnęłam na jej osobę. Jak oglądam jej odcinki to serce rośnie, naprawdę.
Sezon niestety dobiegł już końca, ale mam nadzieję, że niedługo pojawią się odcinki kolejnego :D
Sezon niestety dobiegł już końca, ale mam nadzieję, że niedługo pojawią się odcinki kolejnego :D
W jakim celu kumplujesz się z natalią ? Jest sens ?
W jakim celu zadajesz to pytanie? Jest sens?
Na jaki temat chcesz dowiedzieć się najwięcej?
Na temat militariów, Bliskiego Wschodu, wolontariatu za granicą i pozytywnego postrzegania świata :)
<3
<3 :D
napisz kilku osobom 'kocham cię <3' i wstaw ich reakcję xd
<3! :D
oki a tam? ;)
Nawet fajnie :D
Liked by:
Szczęsnaa ⚽
ѕмιℓє.
K.
Igor Radoch
Oskareg13
Kama
so what...?
Lalalove
obrazek na dzis?
Nuta na dzis ?
czym jest pocałunek?
Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem...
jak myślisz? do czego w życiu potrzebne są złe uczucia, emocje, zdarzenia? powinny one nam towarzyszyć?
Oczywistym jest, że każdy chce ich jak najmniej. Jednak tylko one potrafią czasem dać porządnego kopa, pozwolić dostrzec, jak ważne w życiu są pozytywne emocje, uczucia, wydarzenia. Niektórzy muszą upaść na totalne dno, żeby dostrzec co tak naprawdę tracą, albo już stracili. Muszą o tym wszystkim przekonać się na własnej skórze. Gdyby nie było tego wszystkiego, ciężko byłoby nam docenić piękno świata, pozytywne emocje, uczucia czy zdarzenia.
***
Trzeba przeżyć ból - by opisać cierpienie.
Trzeba stracić nadzieję - by cenić złudzenia.
Trzeba przeżyć wczoraj - by obudzić się dzisiaj.
Trzeba najpierw zgubić - żeby zacząć szukać.
Trzeba być samemu - by cenić we dwoje.
Trzeba zamknąć drzwi - żeby ktoś zapukał.
Trzeba poznać brutalność - by docenić tkliwość.
Trzeba przeżyć romans - by rozpoznać miłość.
Trzeba najpierw umrzeć - by rozpocząć życie.
***
Trzeba przeżyć ból - by opisać cierpienie.
Trzeba stracić nadzieję - by cenić złudzenia.
Trzeba przeżyć wczoraj - by obudzić się dzisiaj.
Trzeba najpierw zgubić - żeby zacząć szukać.
Trzeba być samemu - by cenić we dwoje.
Trzeba zamknąć drzwi - żeby ktoś zapukał.
Trzeba poznać brutalność - by docenić tkliwość.
Trzeba przeżyć romans - by rozpoznać miłość.
Trzeba najpierw umrzeć - by rozpocząć życie.
Co może poprawić Ci nastrój?
Próba z nimi <3 :D
Liked by:
♋ass like from Minaj♋
Zuka
Jesteś z Piotrkiem?
Nie... Jest teraz w domu. Ale jutro będziemy razem u niego. Będziemy szamać ciasto :D
________________________
Proponuję postudiować angielski, bo wnioskuję, że chodzi o zdjęcie na fejsie ;*
Mi byłoby trochę wstyd, żeby nie rozumieć słówka "friend" xd
Ale jak kto woli :)
________________________
Proponuję postudiować angielski, bo wnioskuję, że chodzi o zdjęcie na fejsie ;*
Mi byłoby trochę wstyd, żeby nie rozumieć słówka "friend" xd
Ale jak kto woli :)
Liked by:
Agaś. ♥
perasperaadastra.
ghostedead
aha a za co?
za darmo :D
nie no, nie mogłam, po prostu
nie no, nie mogłam, po prostu
Liked by:
Zimo :3 #Pk.
nothing
nowe postanowienie. gram często w gry więc pozytek z tego będzie :-P
dobrze dobrze :)
Liked by:
NoReK
Zimo :3 #Pk.
Shogai⁶⁹
≠Rabbit #LwG!
Słyszałaś kiedyś powiedzenie, że trzeba być naprawdę przerażonym, żeby być odważnym? Co możesz na ten temat napisać? Zgadzasz się z tymi słowami? Miałaś kiedyś w życiu taką sytuację, w której musiałaś wykazać się szczególną odwagą?
Te słowa należą do Ceceli Ahern z jakiejś jej książki ^^
Słowa na pierwszy rzut oka są proste, jednak trzeba je jakoś sensownie zinterpretować. Nie wiem czy mnie się uda xD.
Moim zdaniem chodzi o to, że kiedy człowiekiem rządzi strach, jest on zdolny do zrobienia czegoś, czego nie odważyłby się zrobić nie bojąc się. Czasem jest tak, że kiedy jesteśmy bardzo zdesperowani, posuwamy się bardzo daleko, bo często wtedy nie myślimy racjonalnie. Później okazuje się, że to co zrobiliśmy, będąc w strachu, było najlepszym rozwiązaniem :)
Czy miałam taką sytuację? Hmm... Raczej żadną poważną :)
Pamiętam tylko jak zaatakowały mnie i moją koleżankę dziki xD Jako że nasze osiedle otoczone było lasem, to przychodziły na nie dziki w poszukiwaniu jakiegoś żarełka :D Nie zrobiły nigdy nikomu żadnej krzywdy, ale wiadomo, dzikie zwierze to dzikie zwierzę :D Pamiętam jak dzisiaj, ja, Klaudia i jej dwie młodsze koleżanki (chodziły chyba do przedszkola) stałyśmy przy drzewie przy bloku i zrywałyśmy bez. Klaudia weszła na drzewo, a my w 3 stałyśmy przy i coś tam próbowałyśmy zrywać. W oddali widać było, że przechadzają się dziki, ale były dość daleko i nawet nie zmierzały w naszym kierunku. Stałyśmy jakoś tyłem. Nagle Klaudia zaczęła krzyczeć, że dziki biegną i są bardzo blisko. Tak na serio, to myślałam, że leci w kulki bo często robiłyśmy sobie takie żarty, ale coś mnie tknęło, żeby się odwrócić. Serio, to były one. Biegły w naszą stronę. Dziewczynki zaczęły krzyczeć, a ja stanęłam jak sparaliżowana. Klaudia weszła jeszcze wyżej na to drzewo, a my nadal stałyśmy, one krzyczały, a ja zastanawiałam się co zrobić. Jedyne co mi przyszło na myśl, to żeby uciekać, ale przecież, nie zostawię małych samych, bo może stać im się krzywda. Wzięłam je obie za ręce, do Klaudii krzyknęłam, żeby została, a sama pobiegłam z nimi do klatki pobliskiego bloku xd. Dziki chwilę biegły za nami, ale zrezygnowały i stanęły pod drzewem, gdzie siedziała Klaudia xD Ona odważna dziewczyna zaczęła machać gałęziami, syczeć, krzyczeć na nie i rzucać w nie patykami! xD Zażenowane popatrzyły i poszły dalej xD
Taka historia! A było to jakieś 6-7 lat temu xD
A na zdjęciu dziki przy jednym z bloków tego właśnie osiedla :D
Słowa na pierwszy rzut oka są proste, jednak trzeba je jakoś sensownie zinterpretować. Nie wiem czy mnie się uda xD.
Moim zdaniem chodzi o to, że kiedy człowiekiem rządzi strach, jest on zdolny do zrobienia czegoś, czego nie odważyłby się zrobić nie bojąc się. Czasem jest tak, że kiedy jesteśmy bardzo zdesperowani, posuwamy się bardzo daleko, bo często wtedy nie myślimy racjonalnie. Później okazuje się, że to co zrobiliśmy, będąc w strachu, było najlepszym rozwiązaniem :)
Czy miałam taką sytuację? Hmm... Raczej żadną poważną :)
Pamiętam tylko jak zaatakowały mnie i moją koleżankę dziki xD Jako że nasze osiedle otoczone było lasem, to przychodziły na nie dziki w poszukiwaniu jakiegoś żarełka :D Nie zrobiły nigdy nikomu żadnej krzywdy, ale wiadomo, dzikie zwierze to dzikie zwierzę :D Pamiętam jak dzisiaj, ja, Klaudia i jej dwie młodsze koleżanki (chodziły chyba do przedszkola) stałyśmy przy drzewie przy bloku i zrywałyśmy bez. Klaudia weszła na drzewo, a my w 3 stałyśmy przy i coś tam próbowałyśmy zrywać. W oddali widać było, że przechadzają się dziki, ale były dość daleko i nawet nie zmierzały w naszym kierunku. Stałyśmy jakoś tyłem. Nagle Klaudia zaczęła krzyczeć, że dziki biegną i są bardzo blisko. Tak na serio, to myślałam, że leci w kulki bo często robiłyśmy sobie takie żarty, ale coś mnie tknęło, żeby się odwrócić. Serio, to były one. Biegły w naszą stronę. Dziewczynki zaczęły krzyczeć, a ja stanęłam jak sparaliżowana. Klaudia weszła jeszcze wyżej na to drzewo, a my nadal stałyśmy, one krzyczały, a ja zastanawiałam się co zrobić. Jedyne co mi przyszło na myśl, to żeby uciekać, ale przecież, nie zostawię małych samych, bo może stać im się krzywda. Wzięłam je obie za ręce, do Klaudii krzyknęłam, żeby została, a sama pobiegłam z nimi do klatki pobliskiego bloku xd. Dziki chwilę biegły za nami, ale zrezygnowały i stanęły pod drzewem, gdzie siedziała Klaudia xD Ona odważna dziewczyna zaczęła machać gałęziami, syczeć, krzyczeć na nie i rzucać w nie patykami! xD Zażenowane popatrzyły i poszły dalej xD
Taka historia! A było to jakieś 6-7 lat temu xD
A na zdjęciu dziki przy jednym z bloków tego właśnie osiedla :D
Liked by:
Agaś. ♥
perasperaadastra.
Czarny lis Ⓜ
Ailis ³ ►
Kamilek :P
Jaki był Twój ostatni duży zakup?
Gitara <3
Liked by:
Zuka
Kamilek :P
Kuba ✪
Pracuj nad tym, opłaci się :)
Staram się :) Jak coś wyskrobę to od razu wyślę :)
Liked by:
Kamilek :P
Hanna ♥
♪♫♪♫♪♫♪♫Freefalin♪♫♪♫♪♫♪♫
Tak, w końcu jestem zdrowa, ale długo mnie męczyło :P Napisałaś coś ciekawego? :)
To najważniejsze :)
No tak Ci powiem szczerze, że zaczęłam, ale dostosować się do Twoich wskazówek jest trudno, więc wszystko usunęłam i nie mogę się zebrać, by zacząć jeszcze raz xD
No tak Ci powiem szczerze, że zaczęłam, ale dostosować się do Twoich wskazówek jest trudno, więc wszystko usunęłam i nie mogę się zebrać, by zacząć jeszcze raz xD
Liked by:
Kamilek :P
Hanna ♥
Mateuusz ^^
Co tam? ;)
A nic ciekawego, tak się zbierałam na spacer i w końcu nie poszłam xD
A jak tam? Wyzdrowiałaś? :)
A jak tam? Wyzdrowiałaś? :)
Liked by:
Kamilek :P
Od Kiedy Grasz Na Gitarze ?
Jakieś 7 lat :)
Mogę liczyć na 1 lajka? c:
Why not :)
Liked by:
Natalciaa
Dżasiiaaaa
nikt :)
1 pytanko dla każdego ? :)
Niech będzie
Mógłbym prosić Panią o 10 lajków ;)? Byłbym bardzo wdzięczny :)
Proszę bardzo :)
Liked by:
Dżasiiaaaa
Podobno najlepsze prezenty nie mają ceny. Czy zgadzasz się z tym? Co byłoby dla Ciebie najlepszym prezentem?
Oczywistym jest, że się zgadzam. Prezent prosto z serca sprawi najwięcej radości.
Co byłoby najlepszym prezentem? Chyba to, żeby ktoś pokazał mi, że jestem w jego sercu. Żeby pokazał, że jestem ważna, żeby wyraził szczere uczucia. Nie ma lepszego prezentu niż poczucie bycia kochanym, potrzebnym i ważnym. Nie ważne w jaki sposób, ważne by dało mi to jasno do zrozumienie. Tak, to właśnie było tym najlepszym prezentem.
Co byłoby najlepszym prezentem? Chyba to, żeby ktoś pokazał mi, że jestem w jego sercu. Żeby pokazał, że jestem ważna, żeby wyraził szczere uczucia. Nie ma lepszego prezentu niż poczucie bycia kochanym, potrzebnym i ważnym. Nie ważne w jaki sposób, ważne by dało mi to jasno do zrozumienie. Tak, to właśnie było tym najlepszym prezentem.
Liked by:
Dżasiiaaaa
Ailis ³ ►
Lepsza gorzka prawda czy słodkie kłamstwo? Dlaczego?
Nawet prawda, która być może będzie najgorszą jest najlepszym rozwiązaniem. Może kłamstwo na chwilę pomoże, ale to tylko na najbliższy czas. Z czasem wszystko wyjdzie i będzie tylko gorzej. Nikt nie chce być oszukiwany. Nie ważne jaka prawda by była, trzeba ją powiedzieć. Kłamstwo ma krótkie nogi. Prędzej czy później wszystko wyjdzie na jaw i wtedy nie będzie już odwrotu. Będzie płacz, rozpacz, nienawiść i złość za to, że od razu nie powiedziało się, jak naprawdę jest.
Liked by:
Dżasiiaaaa
Ailis ³ ►
Ból rozrywa moją duszę, gdy...
Ból rozrywa moją duszę, gdy osobie, która jest w moim sercu, dzieje się krzywda, a ja nic nie mogę z tym zrobić, jestem bezradna. Również kiedy jestem na totalnym dnie, całkiem tego świadoma i nie mam siły by się podnieść i iść dalej.
Liked by:
Ita
Dżasiiaaaa
Ailis ³ ►
NATASZA XD
Do czego można porównać miłość i dlaczego? Dokończ zdanie i uzasadnij swoją odpowiedź:"Miłość jest jak...".
Miłość jest jak tornado. Wiruje Twoim światem i wywraca do góry nogami, a gdy odchodzi nie zostawia nic, totalną pustkę.
Liked by:
Dżasiiaaaa
Ailis ³ ►
"Tylko ryby nie mają głosu", no właśnie, czy nie uważasz, że coraz więcej ludzi staje się takimi "rybami" ?
Ludzie coraz bardziej zaczynają siebie wzajemnie dzielić i nazywać. Na lepszych i gorszych, na zasługujących na lepsze życie i na gorsze. Nadają sobie różne nazwy, zamiast wzajemnie sobie pomagać, pokazać, że jest się równym. Ci "wyżsi" często przekrzykują słabszych, nie dają im głosu, przez to tamci zaczynają milczeć i tworzy się dziwna, aż czasem śmieszna hierarchia rzeczywistości. Coraz więcej ludzi jest takimi "rybami" bo światem rządzi kasa, posiadłość, zawiść, kłamstwo i obłuda. Liczy się to, jaki masz papierek, posadę, jak "ważnym człowiekiem jesteś. Nie to, jakie masz serce. Nie to, jakim człowiekiem naprawdę jesteś. Ile uśmiechu, radości, pozytywnej energii, pomocy niesiesz. Tylko ile masz hajsu. Pieprzony materializm.
Liked by:
Dżasiiaaaa
Gdyby zostało Ci 24h życia, co byś zrobił/a przez ten czas ?
Na pewno zrobiłabym jakąś jedną z wielu rzeczy, na które nigdy dotąd nie miałam odwagi. Przeprosiłabym wszystkich, których zraniłam, za wyrządzone krzywdy. Spędziłabym ten czas z najbliższymi, powiedziała, jak bardzo ich kocham i cenię. Wykonałabym jeden telefon. Tylko jeden, do jednej osoby i powiedziałabym wszystko, nad czym ostatnio myślę. Potem siedziałabym w pokoju i zamulała, że miałam tyle rzeczy do zrobienia i nie zdążyłam. Na pewno bym rozpaczała.
Liked by:
Paula :D
Myślisz, że Anioły istnieją ? Jeśli tak, kim są ? Uzasadnij.
Uważam, że istnieją. Ciężko powiedzieć, kim są. Na pewno ich nie widzimy, bo nie mają ciała, ale są z nami zawsze. Mogą pomóc, ale ciężko jest to dostrzec.
Liked by:
AFROMENTAL TWOIM BOGIEM BITCH♥
Rudaaa :*
Czym dla Ciebie jest materializm ?
Materializm według mnie to jest pewne przywiązanie do rzeczy, pieniędzy, wygodnego stylu życia, do wszystkiego co jest stworzone z materii. Coś materialnego, poza czym nie widzimy świata. Materialista zazwyczaj ciągle chce więcej i więcej, nie ważne ile by miał i tak zawsze będzie mało. To jest takie natrętne trochę.
Liked by:
Zimny Skurwiel †
wyder wader
Potrafisz zdefiniować miłość ? Albo jaką masz osobistą definicję tego słowa?
Pisałam już o tym :) Fragment z mojego bloga :)
Miłość, to chęć bycia przy drugiej osobie zawsze, bez względu na to, co wydarzyło się między wami, to chęć życia z drugą osobą pomimo jej wad, które akceptujesz, które może kiedyś staną się dla Ciebie zaletami.
Mówią, że ideały nie istnieją, ale tak naprawdę, jeśli zakochasz się, dana osoba staje się ideałem, ideałem dla Ciebie. Chcesz by była taka jaka jest. Miłość to ten stan, kiedy jej marzenia i pragnienia są ważniejsze od Twoich, jej smutek, to również Twój smutek, jej radość to Twój uśmiech. Gdy nie ma dla Ciebie piękniejszego widoku, niż wygięcie jej kancików ust ku górze i wymalowane szczęście na jej twarzy. Miłość to jest całkowicie oddanie się i poświęcenie drugiej osobie. Druga osoba staje się dla Ciebie wszystkim, co masz. Jesteś w stanie o nią walczyć do samego końca, bezwarunkowo, o nią, jej szczęście, o to, żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą... To również wracać, nie ważne, jak zostałeś zraniony. Bo jest ona Twoim tlenem, sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. Miłość to także kłótnie. One nie muszą oznaczać, że się nie dogadujecie, nie akceptujecie. Wręcz przeciwnie. Mogą również oznaczać, że wam na sobie zależy jak na nikim innym, może wypływać to też z troski, bojaźni o drugą osobę, pragnienia jej szczęścia... Tak, to według mnie jest właśnie miłość...
Miłość, to chęć bycia przy drugiej osobie zawsze, bez względu na to, co wydarzyło się między wami, to chęć życia z drugą osobą pomimo jej wad, które akceptujesz, które może kiedyś staną się dla Ciebie zaletami.
Mówią, że ideały nie istnieją, ale tak naprawdę, jeśli zakochasz się, dana osoba staje się ideałem, ideałem dla Ciebie. Chcesz by była taka jaka jest. Miłość to ten stan, kiedy jej marzenia i pragnienia są ważniejsze od Twoich, jej smutek, to również Twój smutek, jej radość to Twój uśmiech. Gdy nie ma dla Ciebie piękniejszego widoku, niż wygięcie jej kancików ust ku górze i wymalowane szczęście na jej twarzy. Miłość to jest całkowicie oddanie się i poświęcenie drugiej osobie. Druga osoba staje się dla Ciebie wszystkim, co masz. Jesteś w stanie o nią walczyć do samego końca, bezwarunkowo, o nią, jej szczęście, o to, żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą... To również wracać, nie ważne, jak zostałeś zraniony. Bo jest ona Twoim tlenem, sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. Miłość to także kłótnie. One nie muszą oznaczać, że się nie dogadujecie, nie akceptujecie. Wręcz przeciwnie. Mogą również oznaczać, że wam na sobie zależy jak na nikim innym, może wypływać to też z troski, bojaźni o drugą osobę, pragnienia jej szczęścia... Tak, to według mnie jest właśnie miłość...
Lubisz przebywać w samotności?
To zależy kiedy... Czasem mam ochotę po prostu uciec gdzieś, gdzie nikogo nie ma i zamulać, płakać, tak by nikt nie widział. Innym razem potrzebuję tej bliskości. To wszystko zależy od danej sytuacji. Ale lubię jak nie ma nikogo w domu :D wtedy mam spokój :D ale to chyba nie o to chodziło w pytaniu xd
a palec mam przeciety. boli :'(
biedactwo :(
Do wesela się zagoi :D
Do wesela się zagoi :D
Liked by:
♪♫Tańczący z murzynami♫♪ ส็็็็
Next
