Hahaha no dostałam kilka sms o podobnej treści w trakcie meczu. Z góry przepraszam, że zniszczyłam Wam obraz i widok mą osobą. Moja siostra się nawet wysiliła i napisała mi "NIE DRZYJ MORDY" :] To okrutnie miłe, że mnie rozpoznaliście. Ou fuck ;x
Jedziesz na finał stali z unią? Podobno nie ma już biletów w gorzowie. A sam chcialem sie wybrac :(
W Gorzowie już dawno nie ma. Ja jade z NASZYMI autokarem na sektor gości, więc bilet nabyłam w Lesznie. tzn. Ja człowiek pracujący..więc trzeba było zagadać do pewnego Ultrasa i bilet jest!! Haa :D
Ale w tym stowarzyszeniu sympatykow klubu unia leszno czy tam w ultrasach wmacie brzydkie dziewczyny. Gdybys ty zbierala na stadionie na oprawy to byscie mieli lepsze bo ludzie by ci wrzycali siana w chuj ślicznotko :* najładniejsza kibcka unii leszno :3
Hahahahaha bez przesady. Gdybym należała do SSKUL lub Ultrasów to na bank nie biegałabym z puszką. Już wolałabym drzeć morde przez megafon lub mikrofon podczas dopingu. Werix - pierwsza gniazdowa, achh ! ♥
Wyjebane. Ważne, że MY sami z moim potencjalnym ukochanym bylibyśmy szczęśliwi i nie pozwoliłabym tego zniszczyć nikomu - nawet Jego, czy moim bliskim.
opłacało Ci się jechać prawie 500 km na mecz, który odwołali ?!
A bo wiesz, jechałam na mecz z przekonaniem, że go odwołają. Luudzie, co My jesteśmy jasnowidze?! Mecz się faktycznie nie odbył, ale doping, jazzzda i zabawa były. Takie życie kibica. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Trudno. Tak, opłacało mi się i nie żałuje!!
Od wczoraj mam w głowie dwie nowe przyśpiewki leszczyńskich kibiców :D "Do Tarnowa pojechali, mecz Nam qr** odwołali. Jeszcze kiedyś pojedziemy i Was qr** rozjebiemy ! " hahahaha BEZ napinki! Było wesoło :P Drugi "hicior" pozostawiamy na FINAŁ :))