Mam nadzieje, że uda Wam się z drugim dzieckiem, fajnie jakby Juluś miał siostrzyczkę ;) Mi po blisko roku starań udało się i jestem w 9 tygodniu ciąży. Powodzenia i pozdrawiam Ciebie i Julka :*
gratuluję :) mam nadzieję, że nam się uda choć wątpię, że w tym cyklu no, ale zobaczymy :)
wiesz, może pracuje tyle by zapewnić wam jak najlepsze warunki życiowe? czy gdyby pracował mniej, zarabiał mniej to dalej mogłabyś kupować tyle rzeczy? pewnie narzekałabyś, że pracuje za mało bo nie wystarcza na zakupy, rachunki i całą resztę. tak źle i tak nie dobrze.
jak pracuje mało to jestem o wiele szczęśliwsza, bo jest z nami.
jak sie wpadnie w wir pracy to potem ciezko z tego "sie uwolnic" .widocznie kocha swoja prace :)
To ja od tego rozwydrzonego dziecka... Ja tak powiedziałam, tzn powiedziałam "Oluś, nie rób tak" A matka dziecka (moja kuzynka) obraziła się na mnie, że zwróciłam jej dziecku "takim tonem" uwagę. Chociaż mój ton był normalny, bo wiem, że mały krzywdy nie chcial zrobić (chyba)
zdarzają się takie matki, sama mam takie w rodzinie.
po co masz aska skoro wybierasz tylko te pytania ktore ci pasuja? pisalam ale jak widac prawda w oczy kole ....
tak po to. Nie jestem wariatką by wszystko akceptować jak leci
jest tylko kilka dni w miesiacu,kiedy mozna zajsc w ciaze..wiec kurde stad tyle wpadek?: :D
Komorka jajowa jest zdolna tylko 24h do zapłodnienia
Co byś zrobiła, jakby przyszła do Ciebie kuzynka, koleżanka (obojętnie) z dzieckiem starszym od Julka (ok. 3 lat) i ten starszy podszedłby do Julka, uderzył do w buzię, a później zaczął szarpać za nóżki, a jego mama nie zareagowałaby na to (uważając, że to tylko zabawa)?
Powiedzialabym ze tak nie wolno i to nie jest zabawa bo dzidziusia to boli. Nie wiem czy by zareagowal.
nie rozumiem jednego jak możesz tolerować to że twój mąż tak pracuje tzn. że z jednej pracy idzie do drugej przy tym nie mając czasu dla własnej rodziny.Pieniądze są ważne fakt ale nie tak ważne jak rodzina. Ale widać że twój mąż woli przesiadywać w pracy niż z rodziną.
mój mąż ma bzika na punkcie zarabiania pieniędzy, akurat teraz mamy sporo wydatków i to pewnie dlatego, że się po prostu martwi ehh.h...
Kosmita w domu, Chińczyk... co jeszcze trzymasz w czterech scianach? do tego rozwod na karku i kochanki meza w tapczanie :D /stasioo
oj sporo tego mam :P
Jaki jest naturalny kolor twoich włosów?
mysi blond
masz maturę?
tak
Wyczytałam u Ciebie w komentarzach, że doskonale wiesz kiedy zbliża się owulacja. W jakiś sposób to odczuwasz? Jestem bardzo ciekawa,bo ja chyba nie umiem u siebie tego zdiagnozować ...
ból brzucha, kłucie jajników, śluz... to jest specyficzny ból ;)
jaka Twoim zdaniem najlepsza jest metoda antykoncepcyjna?
dla każdego inna ;)
tez własnie chciałam zadac to pytanie...czy Twoj maz wie co tu ludzie wypisuja...
ps- wierzysz testom owu? kreska musi byc naprawde "tłusta" a nie lekko widoczna.
juz mierzenie temp byłoby lepsze ale nie tak z dnia na dzien tylko przez min pol roku żeby miec jasny wykres Twoich temperatur.
testy owu to tylko formalność z resztą znam się trochę na tym.
a jak nie ma owulacji to nie ma zadnej szansy na zajscie w ciaze tak?
tak
jeszcze mój! bo mój też wraca z jednej pracy i idzie do drugiej a ja siedzę z dzieckiem w domu, ale i tak przecież jestem nierobem, bo co to do robienia w domu jest, dziecko, dom i zakupy same się ogarniają oczywiście :)
:D
Hej, prawie nigdy sie nie udzielam, ale czytam na biezaco. mam pytanie (nie zlosliwie), czy Mateusz wie co ci wszyscy ludzie tutaj wypisuja? jak na to reaguje ?
chcialabym wyslac ci maila i pogadac kiedys moze, tak normalnie, poprostu :)
agata.g.1990@wp.pl Mateusz się śmieje z tego razem ze mną, ale mało mu mówię, żeby Go nie denerwować ;)
Ty sie znasz wiec sie pytam, jak to jest z pochwq ktora ma "za duzo tkanki" czyli taka "sliwa" jak to bylo w jalims progranie. Da sie przywrocic do ormalnego kszaltu myslisz ze facet zwraca na to uwage?
ja nie wiem o czym mówisz, nie oglądałam takiego programu
hahaa ludzie to maja nasrane w glowach ehh szkoda slow nie ma czym sie przejmowac pluja i zawsze beda pluc jadem