Ja ogólnie na życie mam problem z uświadomieniem sobie, że dla kogoś jestem idolem. Wszystkie spotkania mnie zawsze dziwią i wszystkie już "po" - wzruszają. Bo to zawsze wzruszające dla mnie, że moja niczym niewymuszona osoba potrafiła sama w sobie kogokolwiek przyciągnąć i zatrzymać.
Tutaj Cię poznałam i aż dziwne, że od tamtej pory od końcówki 2012 roku tak wiele się zmieniło, życzę Ci powodzenia w dalszej drodze...być może do sukcesu!
Wiadomo, że do sukcesu haha, nigdzie indziej nie idę ;) Dziękuję❤️
Saszi, nie przejmuj się akcją z wczoraj. Słabo wyszło, ale to było trudne do ogarnięcia. Przykro mi się robi jak widzę te artykuły, w których piszą, że fani czekali tam tylko na Dawida..My za Tobą całym serduchem:)
No już walić to co piszą na portalach... Trochę przykro, że taką kreują świadomość czytelników, ale przecież ważne, że ja wiem, że było tam mnóstwo Saszaniaków :)
Jak ty to robisz, że jesteś na maxa pozytywną osobą?
Patrząc na ciebie, czy słuchając twoich piosenek, nie potrafię się nie uśmiechać, a to serio nietypowe jak na mnie...
Dziękuję za to, że jesteś! 💟💓
I pamiętaj, że ja zostanę na zawsze... może mnie nie zauważysz, ale jestem i będę... 👑💝
Ja nie wiem, ja się po prostu umiem śmiać ze wszystkiego, rzadko biorę coś do siebie, nie przejmuję się błachostkami i poświęcam uwagę rzeczywiście jakimś problemom, istotnym sprawom :)