@tulpapl

Tulpa.pl

Ask @tulpapl

Sort by:

LatestTop

Previous

O stanach depresyjnych itd chyba nie warto mowic..

Rzeczywiście, przy stanach depresyjnych tworzenie tulpy może obrać dwa kierunki: albo z tych stanów pomoże wyjść (bo pokaże inną perspektywę dzięki innemu tokowi myślowemu), albo, jeśli na etapie tworzenia zapętlisz się w tym "odbiciu swoich stanów" - wręcz upewniać w kiepskiej perspektywie na świat, jaką się przyjęło.

Czy mogę zerwać kontakt z tulpą, usunąć ją? Bo na jednej stronie przeczytałam, że tak, a z kolei na innej, że nie mogę tego zrobić. Jak to w końcu jest?

Możesz się jej pozbyć, ponieważ, jak każdego innego nawyku, można się jej "oduczyć". Im lepiej będzie rozwinięta, tym będzie to trudniejsze i bardziej wyczerpujące (również emocjonalnie). Połączenia neuronalne, które zostały wytworzone, ale nie są używane - zanikają w tej formie i zmieniają swoje przeznaczenie. To samo stanie się z tulpą, jeśli nie będziesz "karmiła" jej swoją uwagą.
Nie zawsze jednak możesz pozbyć się konsekwencji jej działania. Jeśli z jej pomocą doszłaś do wniosków, które uznałaś za bardziej sensowne, albo zdążyłaś zobaczyć w sobie coś, co na przykład Ci się nie spodobało - już tego nie "odzobaczysz".

Related users

Co jesli cos nie pojdzie po moejj mysli i tulpa zacznie przejmowac nade mna kontrole?

Jedyne, co może pójść nie po Twojej myśli, to panika, gdy przestraszysz się własnego tworu. Ponieważ tulpa, szczególnie na początku, jest odbiciem Twoich wewnętrznych stanów - sprowokujesz tym samospełniającą się przepowiednię. Po prostu wmówisz sobie, że tracisz kontrolę. Autosugestia może zdziałać cuda - wystarczy spojrzeć na to, jak dobrze może działać placebo. Może przy tworzeniu tulpy użyj jej bez niepotrzebnego, irracjonalnego strachu. ;)

Tupla może mi pomóc/zmobilizować np. do uprawiania sportu lub uczenia obcego języka?

Na pewno może pomóc się zmobilizować. "Motywator" to jedna z wielu ról, jakie może przybrać. Ponieważ jednak bardzo łatwo spłycić tę rolę (do cheerleaderki), a wtedy może stać się nieskuteczna - polecamy łączyć ją z innymi, które pozwolą takiej tulpie wyciągnąć silne argumenty do swojej roli motywującej.

no i co masz koleszke w glowie i gadasz sobie z nim? moze opowiedziec ci kawał? albo rozwiązać za ciebie zadanie z matmy?

Tak i nie. Wyobraź to sobie tak: masz dodatkowy tok myślowy, który specjalizuje się we wnioskowaniu różnym od Twojego. Czyli, na przykład, Ty opierasz się głównie na emocjach, a tulpa na logice. Dzięki temu wyciągasz inne wnioski z tych samych sytuacji.
Kiedy rozwiniesz tulpę i ta nabierze niezależności - tak, możesz z nią rozmawiać. W podobny sposób, w jaki teraz prowadzisz wewnętrzny dialog. Z tą różnicą, że to, co Ci odpowiada, jest lepiej rozwinięte i ma większe możliwości w pokazaniu Ci innej perspektywy.
Kawałów nie będzie znać innych, niż znasz Ty, bo dzielicie tę samą głowę, a więc i wspomnienia, ale możliwe, że coś, co wypłynie z jej - innego, niż Twoje - wnioskowania będzie zabawne.
Nie rozwiąże "za Ciebie" zadania z matmy, bo przecież używanie tych samych zasobów, więc, de facto, to i tak Ty będziesz je rozwiązywać. Może jednak w swoim zakresie szlifować rozwiązywanie problemów (ulepszy postrzeganie, które częściowo odpowiada za to, co zrobisz z danymi z zadania z matmy) i będzie chciała ćwiczyć te zadania, a więc zmotywuje Cię do nauki.

View more

Po co tworzyć i mieć Tulpę?

Abyśmy mogli pomóc sami sobie.
No tak, wydaje się przecież, że powinniśmy być w stanie rozwiązywać swoje problemy „sami”, metodami ogólnodostępnymi. Cóż, niektórymi z ogólnodostępnych „metod” radzenia sobie ze stresem jest przerzucanie odpowiedzialności na innych, zatapianie się w nałogu, albo uzależnienie się od kogoś silniejszego od siebie. Innymi mogą być głaskanie kota, granie w gry wojenne na komputerze, albo pisanie wierszy. Nie zawsze wszystko co ogólnodostępne i znane jest właściwe, albo odpowiadające nam najbardziej. Nie zrozum nas źle – nie zamierzamy wykazywać, że tulpy to jedyne rozwiązanie. Chcemy pokazać, że tulpy mogą być rozwiązaniem – ponieważ mogą prowadzić do umocnienia siebie.
Dlaczego więc tulpa, a nie prosta myśloforma, bez dużej niezależności? Oczywiście, jeśli wystarcza Ci prosta myśloforma, nie widzę problemu. Kwestia jest raczej możliwości, jakie chcesz mieć. Jeśli chcesz mieć myśloformę, która proponuje Ci dodatkowe rozwiązania, pomaga wnioskować, pokazuje Ci sprawy z innej perspektywy i ma własne argumenty, a więc rzeczywiście może być wartościowym towarzyszem – tulpa to coś dla Ciebie.

View more

Jak te tulpy niby są możliwe?

Tulpa, tak jak elementy Twojej osobowości, składa się z połączeń neuronalnych. Jest zbudowana tak, jak każdy inny nawyk mózgu. Jeśli interesują Cię neurobiologiczne podstawy tych stwierdzeń, polecam przystępnie napisany artykuł Kevina Simlera w polskim tłumaczeniu: „Neurony, które wyszły z siebie”: http://tulpa.pl/neurobiologiczne-podstawy-zjawiska-tulpy/

Co to jest "tulpa"?

To rodzaj myśloformy, czyli wyobrażonego towarzysza. Charakteryzuje się wysoką niezależnością względem hosta – czyli Ciebie, osoby „goszczącej”. Jest dodatkową osobą, osobowością lub fragmentaryczną osobowością, którą kształtujesz w swoim umyśle. Dodatkowym tokiem myślowym.

Language: English