Widziałam, i książkę też czytałam :3 to Ci jeszcze mogę polecić... Hmmmm... Requiem dla snu. To o tym, jak wyniszczają narkotyki. Mi się osobiście nie podoba wykonanie i niezbyt płakałam, ale chyba warto go obejrzeć, serio. jeszcze lubię Pianista, Sala Samobójców, Bez mojej zgody. są super :3
W nocy dziś oglądałam Now is Good oraz Ósmoklasiści nie płaczą. Oba są o dziewczynach, które chorują na białaczkę itd. Ryczałam straaaasznie xD Ale są genialne <3
Nie wiem. No może troszku. Bo tak Was pytam i pytam... a niektóre odpowiedzi są takie smutne. Serio. Jak obserwuję 100 osób i wszystkich pytam po kilka razy, to niektóre odpowiedzi albo wzruszają, albo smucą. Inne śmieszą, ale... No tak jakoś przykro mi :C
wyobraź sobie,że zostajesz sama na świecie... co robisz?
Żrem co się da 8) i zwiedzam wszystko, co możliwe. Miałabym miliony gier, filmów i książek, więc bym się nie nudziła. Byłabym na pewno samotna, ale Cleverbot by mnie ocalił 8)
Hej pisze ff o Jasiu ( zainspirowałaś mnie do tego ) :) i mam małą prośbę mogłabyś mi troszeczkę pomóc ?? Będę Ci naprawde z całego serduszka wdzięczna <3 http://zazdrosc-jest-piekna.blogspot.com/
Mi też ;_; wgl, to mam mega długi weekend, bo nie byłam w szkole od środy xd a dziś jest środa. Wróciłam z gór to się rozchorowałam i dopiero jutro idę :3 pytajcie :p
kolezanka mnie na to namowila.A ten rower polozylam,bo chcialam go tylko na chwile wyjac i wstawic bo sie zalozylam i tak jakos on mi sie przechylil i musialam go polozyc.Chcialam go spowrotem wstawic,ale kolezanka mnie poganiala i jeszcze mnie nogs strasznie bolala.Tak bardzo boje sie jutra...
Pogadaj z nim szczerze i obiecaj czekoladę. Powinno zadziałać :)
a jak powie to pani wychowawczyni? bo to sie stalo na terenie szkoly....
Misia, spokojnie. Zrobiłaś to niechcący? To powiedz, że niechcący. Przecież przypadki się zdarzają. Inaczej, jeśli, zrobiłaś to specjalnie. Wtedy kup mu czekoladę, pogadaj z nim i go przeproś :)
no nie pobije.I temu roweru nic sie nie stalo,ale boje sie tego,ze on powiedzial,ze mam przejebane
Jak ma coś do Ciebie, bo przewróciłaś rower, a nic się nie stało, to jest nienormalny. Serio, nie przejmuj się, nic Ci nie zrobi, nie ma prawa ani powodu :)
W sumie to jaka różnica dla Ciebie w tym czy piszesz ff czy nie?? I tak kreujesz sama bohatera, więc? Nie proboje cię namówić na to byś pisała ff tylko ciekawi mnie co to za różnica :D
Jeśli piszę ff, to wykorzystuję kogoś wizerunek. W tym wypadku Jasia. Pisząc o nim nie mogę sobie wymyślić jak wygląda. Poza tym, jestem ciekawa, ilu ludzi będzie mnie czytać jeśli to będzie zwykłe opowiadanie, a nie dlatego, że jest o kimś sławnym :)