nie mam ochoty odpowiadać na pytania o nim,to byla jedna wielka pomyłka,a ja już nie wiem co było prawdą,a co nie gdy mówił mi cokolwiek;) więc koniec tematu,dziękuję dobranoc
nie potrafimy się dogadać chyba po prostu,nie wiem,moim zdaniem takie rzeczy jakie między nami teraz wynikają nie powinny mieć miejsca po tym wszystkim,no ale cóż,sama tego nie zmienię,do tego potrzeba chęci 2 osób;)