@kokospooko

KOKO

Ask @kokospooko

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

Wszystkim którzy tp zlajkują, dasz po 8 like?>

CZ2!
gadałam potem z madzią w klubie bo koleżanka miała papierosy a Madzia sobie chciała zapalić to powiedzialam jej zeby wyszła przed klub będziemy czekały no i Madzia wyszła i widziałam ją ale stanęłyśmy dosyć daleko a ona woła "DAAAARIA!" *,* bożeee, nie wierzyłam w to, serio. to jej krzycze "tutaaaj!" no i przyszła do nas, okok. Kwiat wsiadł do auta i pojechał ;c wszyscy za autem pobiegli przyłozył rękę do szyby i przyłożeyłam moją do jego !!! <3333 aaa! ok pojechał ;c wszyscy zawiedzeni i wgl. rozchodili sie,ale ja do dziewczyn,że wiem ,że wróci bo nie pojedzie bez Igora i Madzi no i wszyscy, poszli oprócz mnie i 2 koleżanek. PATRZYMY PO 10 MIN PUSTKA A TU JEDZIE W AUCIE KWIAT I SASZAN! my szybko biegniemy tam, no i widze Saszan zaczęłam krzyczeć jak opętana! patrze Kwiat! wynosil walizki! biegniemy ale on akurat wszedł do klubu ,podchodimy do Igora ,że jestesmy tylko we 3 czy mozemy zdjęcia, a on ,że pewnie, zebysmy poczekały, ok Kwiat wychodzi, jako pierwsza sie rzuciłam na niego! przytuliłam, dałam buzi w policzek, a on żebysmy poczekały, wyniósł walizki a w tym czasie przytuliłyśmy się do Saszan, ona wzięła telefon koleżanki i nagrywała filmik, dała nam buziii , przytuliłam się do niej a ona "jak sie przytulamy ju to nie puszczaj jeszcze sie przytulajmy" *,* ! ok zdjęcia robilysmy, no i Kwiat wyszedł ale nie miał zupełine głosu, powiedziaalam mu ze mialam Holinex ale nie dotrwal a on sie smial i powiedzial ze ma w plecaku, no i zrobilismy sobie zdjęcia, przytulalismy sie, pytał sie o nazwiska i wgl. potem przytuliłam Madzie i Igora, jadłyśmy chipsy z Saszan, podziękowałyśmy Dawidowi za te słowa co powiedział na koncercie i wgl. ,że byłyśmy we Wrocławiu, powiedziałam Madz,że ją kocham dałyśmy sobie buzi no i poszłyśmy, machałyśmy im i wgl. BOŻE, NAJLEPSZY DZIEN MOJEGO ZYCIA, BYŁO ZAJEBISCIE! jak oczyms zapomnialam to potem dopisze, mam nadzieje,że ktos to przeczyta, sory za błędy ale mam zrytą klawiaturę!

View more

opowiadaj jak na koncercie! <3

MOJ NAJLEPSZY DZIEN Z ZYCIA DOBIEGA KONCA. opowiem wam od początku jeśli ktoś chce czytać
ok, pojechalam na zlot z taką Kasią, na miejscu szukałyśmy jaką kolwiek Kwiatonatorke i nikogo nie było -,- nagle dzwoni do mnie Bryła i okazało sie ze juz jest od dawna, to sie spotkalysmy, boooże, było tak super. ok jest jedenasta a dziewczyn moze 10? nie wiem no...zapisało sie cos ok 60 a tu dupa. Ale i tak było fajnie posszłyśmy pod hotel Qubus czy cos takiego i pytalam z Bryla na recepcji czy jest tam Dawid Kwiatkowsk ale niestety nie -,- chciałyśmy isc do MC ale dowiedzialysmy sie ze juz ktos jest pod klubem to zacZELYSMY GO SZUKAĆ DOSŁOWNIE NIKT Z MIESZKANCOW kATOWIC NIE WIEDZIAL GDZIE TO JEST, W KONCU TAKSÓWKARZ WIEDZIAŁ! <3OK znalazlysmy, weszlysmy no blablabla bylysmypd samymi drzwiami spotkałam tyle osob zajebistych, zwłaszcza HATEY którą kocham nad zycieee! no i nagle peeełno osob a oni karzą nam wyjsc WTF O.O ok z pod samego wejścia bylysmy prawie na koncu -,- ok po kilku godzinach 1-2 zaczeli wpuszczac, oddychac sie nie dało no ok weszłam sobie ładnie pięknie, stoi Madzia i sprawdza bilety i nagle ona do mnie "O hej Daria" a ja oo Boże, pamięta mnie, no nie wierze *,* ok wziela bilet i gode no i szybko do klubu. jakos nie spieszylo sienam stac blisko bo chcialam albo pod scena albo gdzies z tyłu. stanelam sobie na stoliku po lewej stronie Kwiata, okczekamy z 20-30 min az wejdą, spiewamy, tanczymy i wgl. podeszłam sobie do Madzi ,jak ja ją kochaaam! no i przytuiłam się tak mega do niej, gadałam z nią i wgl. wrocilam na miejsce i nagle słyszymy...chyba wiecie jakąpiosenkę *,* WHATS MY NAME! wychodzi Saszan normalnie kisiel w gaciach max! nagle Kwiat! kurde nie płakałam tak jak we Wrocławiu ale ok, tanczylismy wszyscy jeszcze kilka razy z Madzia pogadaLAM 2-3 RRAZY no i poszlam na swoje miejsce, nale Kwiat wziął jakąś dziewczye na scene ZACZĘŁAM TAK BECZEĆ ,ŻE BARDZIEJ SIE NIE DA! jakaś dziewczyna pocieszala mnie i wgl. taaaka kochana *,* no i pokazał mi Dawid 3 razy serduszko raz na mnie palcem bo przez caaaały czas stałam i czekałam aż to serce z moich rąk zauważy, wgl. te słowa,które do nas mówił, no nie...to było magiczne, mówił,że nas kocha,że jesteśmy najważniejsi, itd. ok płakałam, krzyczałam był oczywiście dialog "przypadek? nie sadze!" no bis ! kocham Dawida maxymalnie! OK PATRZYŁ PRZEZ OKNO MACHAŁ NAM I WGL...NIESTETY ZDJĘĆ NIE BYŁO gadałam potem z madzią w klubie bo koleżanka miała papierosy a Madzia sobie chciała zapalić to powiedzialam jej zeby wyszła przed klub będziemy czekały no i Madzia wyszła i widziałam ją ale stanęłyśmy dosyć daleko a ona woła "DAAAARIA!" *,* bożeee, nie wierzyłam w to, serio. to jej krzycze "tutaaaj!" no i przyszła do nas, okok. Kwiat wsiadł do auta i pojechał ;c wszyscy za autem pobiegli przyłozył rękę do szyby

View more

Next

Language: English