Jesteś na statku z ważną dla Ciebie osobą /np z przyjacielem/ i z 98 innymi osobami. Twój towarzysz spada do wody, a Ty możesz albo go/ją uratować jedynie ze stratą reszty osób. Ratujesz go/ją i skazujesz na śmierć innych, czy pozwalasz mu/jej tonąć?
#Do obserwowanych :3 # Wyobraź sobie że osoba którą kochasz mówi ci że też cię kocha. Po małym wyjaśnieniu mówi że bardziej jak przyjaciela/przyjaciółkę. Co czujesz? Czy kiedyś taka sytuacja Ci się przytrafiła?
Taka sytuacja nigdy nie wydarzyła się w moim życiu. Nie pamiętam nawet, żeby ktoś mi kiedykolwiek powiedział, że mnie kocha. (Nie licząc oczywiście rodziny) Na pewno byłabym smutna i w jakimś sensie zła, ale i szczęśliwa, że uważa mnie za przyjaciółkę ♥
Chciałabym, aby kojarzono mnie z Karutą Roromiyą ;-; Nie chodzi mi o ciągły głód. Raczej o to, że jest przyjacielska, pomocna, i służy radami. W jej oczach prawie wszyscy są wyjątkowi ♥
Obserwowany, proszę opowiedz mi jak wygląda Twoja walka: Heaven vs Hell
Piekło wygrywa. No wiadomo :DD Atak demonów *-* Cerbery ... Wyniszczają anioły *0* Ale silne anioły powstają i przyzywają spokojne duchy ... Wyobraźnia mi buzuje xD Nagle pojawia się sam diabeł i Bóg ... Armie Boga upadają ... Dlatego się wycofuje, aby nie tracić reszty. Piekło zwycięża *.*
Poznajesz osobę. Zaprzyjaźniasz się z nią, zakochujesz w niej. Po paru latach jesteście szczęśliwym małżeństwem. Nagle tracisz przytomność i okazuje się że to był sen. Jaka jest twoja reakcja?
Masz do wybrania moc: Moc Ognia lub moc wody. Którą wybierzesz i dlaczego? (≧ω≦)
Wybieram ... Moc Wody *_* Powiem to jak nauczyciel Aanga w Awatarze : ''Ogień niesie zniszczenie. Jest bardzo niebezpieczny. Ale może pomóc w walce. A woda przynosi ukojenie. I podobnie jak ogień jest przydatna do walki, tylko ona nie zabije.'' ^-^