@juladice

Believelly

Ask @juladice

Sort by:

LatestTop

Previous

Dasz linki do swoich wszystkich blogów z opowiadaniami? :)

Aktualnie został jedynie fedemila.blogspot.com, ponieważ chcę na niego oneshoty wstawiać. Jest ktoś chętny na przeczytanie mojego starego o Naxi? To może go odkopię i wrzucę znów, ale na tego. :)
Liked by: #VP [JŚ] Asia ;3

O której godzinie oneshot o Fedemile?

Już pisałam niżej na temat oneshotu, więc to pole wykorzystam trochę inaczej, czyli co ja myślę o Fedemili, ale w krótkim ogóle, tylko jeden jedyny argumencik, bo jakoś nie mam siły. ;) Przepraszam, jeśli chaotycznie wyszło, mam nadzieję, że nie. :*
Więc jak to zauważyłam przy Marcesce - miłość wzięła się z niczego, dzisiaj Magda świetnie podsumowała mi ich miłość, zresztą przed chwilą - Ludmila nie zwracała uwagi na Federico, aż pewnego dnia chłopak pojawił się w Studio.... sławny.
Dlaczego zaczęła za nim wtedy latać z tymi oczkami? Co to niby za miłość, co najwyżej taka jak wszystkich fanek One Direction, czy Biebera do swojego idola. Bo jeżeli o nim mogę mówić jeszcze trochę inaczej, bo widzę te spojrzenia, które prawdopodobnie były tylko wypadkiem podczas pracy, z pierwszego sezonu, jak np śpiewała Ahi estare, albo widzę coś tam gdzie tego nie ma... Wracając jednak do kwestii związku - lubię, gdy zaczyna on się od takiego widocznej nienawiści (od razu widać po tym, że fanka Fawi xD), ale po zaprzestaniu oglądania tego serialu zauważyłam, jak nieprawdziwa była ta wielka miłość i aktualnie nadaje się ona dla mnie jedynie do pisania oneshotów, bo wtedy przeobrażam ją w coś pięknego i co najważniejsze, prawdziwego.

View more

Liked by: xx

http://ask.fm/juladice/answer/112525015735 No to w końcu kiedy będzie ? :)

Sądzę, że dziś, ale nie wiem. :) Spróbuję na dzisiaj. :) I przepraszam, że jak zawsze nie wywiązałam się z tego, co miałam zrobić. Ehh. Cała ja. :D
btw wypowiedź o Leoncesce napisze później, bo teraz nie jestem w stanie, bo nie przychodzi mi do głowy tyle argumentów, co zazwyczaj. :D A nie chcę napisać pustej. ;)

Related users

http://ask.fm/juladice/answer/112524839607 O nie !!! zrobisz mi to co Nikoletta i uśmiercisz mi kogoś ?!!!

Nie, końcówka będzie hepi, tak przynajmniej myślę, aczkolwiek dużo będzie smutku osób, które siebie kochają, nie radzenia sobie bez drugiej osoby, którą kochasz, w sumie jest dosyć wzorowane na piosence One Direction - Half a heart, więc może coś ci da zapoznanie się z jej tekstem. ;)
Liked by: #VP [JŚ] Asia ;3

JULKA!!!!!! nie wymigasz mi się od tego oneshota!!!!!

No wiem, wiem, ale nie uwierzysz pewnie, że ostatnio edytowałam go 18 marca :/ I mam tyle, co wtedy uważałam za połowę, ale chyba skrócę tego oneshota. xD Muszę mieć chipsy, colę i nastrojową muzyczkę, wiesz. :333 Ale mogę powiedzieć, że to będzie smutna historia. :c
Liked by: #VP [JŚ] Asia ;3

Wow nieźle się rozpisałaś, ale miło się czytało i zgadzam się z tobą w tej kwestii :3

Cieszę się, że tak uważasz. :) To jak widać jest nas więcej. :D A ja czekam tylko na tematy, w których mogę dużo powiedzieć. <3
Liked by: #VP [JŚ] Asia ;3

Mam takie same zdanie na temat chłopaka Fran ;)

Ja dawno nie oglądałam serialu, bo nie oglądam po polsku, więc trudno było mi dokładnie uzasadnić tą wypowiedź, także cieszę się, że ktoś się ze mną zgadza. :3 ♥
PRZESŁODZONA MARCESCO PRECZ :D
Liked by: #VP [JŚ] Asia ;3

Lubisz Marcescę? Dlaczego? Co sądzisz o pierwszym spotkaniu Fran i Marco?

Kiedyś tak, teraz? http://ask.fm/juladice/answer/112523242935
Pierwsze spotkanie Fran i Marco? Powiem tyle - miłość z niczego i nie za bardzo mi się podoba, że po zauważeniu siebie od razu się zakochali i latali za sobą nie wiadomo jak. Oraz to, że zaraz stali się parą. Jak naprawdę kochasz osobę to uczucie nie rodzi się z niczego, a jest uzasadnione. :)

A V-lover nie jesteś?

Nie tak, jak byłam o tej samej porze rok temu. Zepsuli Violettę tłumacząc ją na polski, a oryginalna wersja była już dawno temu i jakoś zabrakło w niej tego, co by cały czas trzymało moje serce, czekające na następny sezon. ;) Ale oczywiście - nadal bardzo lubię serial i nie mogę się doczekać następnego sezonu, aczkolwiek piosenki z drugiego sezonu, jak i wątki to już zupełnie inny serial niż to, co pokochałam. :)

czemu sądzisz że w serialu jeszcze nie ma nikogo odpowiedniego dla Fran ?

Ahh, mam temat do rozpisania się, więc może zacznę od takiego podzielenia osób na charakterki.
Marco, czyli Marcesca, połączenie, które większość fanów Violetty kocha:
Jak dla mnie chłopak po prostu nie mam jaj, a ona potrzebuje mężczyzny, który będzie potrafił prawdziwie z nią o czymś podyskutować, nie zgodzić się czasem, a Marquito to typ: "Tak, oczywiście. Wszystko tak, jak chcesz, kochanie". Przy charakterze Fran potrzebny jej jednocześnie ktoś, kto będzie ją hamował i pokaże jej, że decyzje podejmuje się wspólnie, ktoś, kto będzie ją jednocześnie bardzo kochał i nie będzie przesładzał wszystkiego, co robią. Kogo pokocha dopiero później, jak go pozna, a nie od pierwszego wejrzenia, którego miłość będzie można nazwać prawdziwą, tak samo jak jej do niego. Po prostu osoba w 100% inna niż Marco. I co najważniejsze - MĘSKA. Dlaczego on nigdy nie przejął inicjatywy, nie pocałował jej, tylko czekał aż ona coś zrobi? Dlaczego się jej nie przeciwstawiał, nawet wtedy, gdy nie chciał dojść do studia i nieudolnie starał się to jej wytłumaczyć... Eh, ona nie potrzebuje kogoś takiego, bo to ona w tym związku nosi spodnie!
Diego:
O ile jego przyjaciel - Marco dla Francesci był za słodkim chłopczykiem, o tyle jego nei potrafię sobie wyobrazić obok niej. Fran musi komuś w 100% zaufać, by się z tą osobą związać, a coś wątpię, by po tych wszystkich akcjach Diego/Ludmila przeciwko jej przyjaciółce - Violetcie, była w stanie to zrobić. Do tego - te dwójkę zupełnie nic nie łączy i widać to od początku.
Broduey:
Hahahaha - mój komentarz na to połączenie. Od początku traktuje go jedynie, jak przyjaciela, oczywiście, wykluczając jej rywalizacje o niego z Camilą, która była śmieszna. I na pewno nie odbiłaby chłopaka przyjaciółce, więc nawet nie próbuję w to bardziej wnikać. Nie ma żadnych scen Brocesci (xD), które by cokolwiek sugerowały, jakąkolwiek chemię między nimi...
Andres:
To skomentuje milczeniem. Dziecko, nie mężczyzna, nawet po zmianie z 2 sezonu.
Maxi:
Fran go traktuje co najwyżej jak koleżankę (haha), nie chłopaka. Zwykłego przyjaciela, z którym zresztą nie jest zbyt zżyta, by mogło coś z tego powstać.
León:
Ja byłabym za połączeniem tej dwójki, o czym też pisałam, aczkolwiek jak pisałam przy Brodueyu - Francesca to dziewczyna, która nie odbije chłopaka przyjaciółce, tym bardziej, jeśli ta go kocha i to jak mocno! Dlaczego byłabym za takim połączeniem? Francesca szuka na pewno dobrego przyjaciela, którym możemy nazwać Leona, osobę, której będzie mogła się zwierzyć, która ją zrozumie. Do tego chłopak ten nie daje za siebie decydować dziewczynie i ma swoje zdanie oraz dość silny charakterek, który mógłby poradzić sobie z temperamentną Francescą. :D Napisałabym więcej, ale nie wiem, czy nie przekroczę jakiegoś limitu. xD
O Tomasie nie wspominam, bo to przeszłość i 1. nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki 2. on już nie wróci do serialu. ;)

View more

Co udało Ci się dziś nauczyć?

że Beethoven stracił słuch mając 30 lat i że potem znał te wszystkie dźwięki tak dobrze, że dalej komponował wspaniałe utwory, że angielski Argentyńczyków jest straszny, mają dziwny akcent, a ich "what" brzmi ich jak "why" oraz tego, że potrafię rozpoznawać po ludziach jacy są w duszy, kto im się podoba etc etc etc.

Language: English