Ślub kościelny? O mamoo.. Chyba najważniejsza przysięga w życiu, co nie? Stoisz wśród swoich bliskich, a przed sobą masz miłość swojego życia, której zaraz przysięgniesz, że będziesz na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie. Usłyszysz to samo.. I choć niby po tylu wspólnie przeżytych latach to wiecie, to złożenie przysięgi przed Bogiem nadaje jeszcze większej pewności, powagi tym słowom. Jest to pewien rodzaj zobowiązania. Coś, czego nie można zniszczyć, pozbyć się od tak.. I ogólnie ten klimat.. Dłuuuuga biała sukienka, patrzenie sobie głęboko w oczy, obrączki, wszyscy zgromadzeni, na których Ci zależy.. I to uczucie bezgranicznego szczęścia, że jesteś z właściwą osobą, we właściwym miejscu ??