Polecicie mi jakieś mroczne, ponure utwory w sam raz na chłodne dni? Dark ambient mile widziany.
Timo glock - holocaust
Sui Genesis Umbra - Comayhem.
W końcu odpowiedziałem na tym asku, nie spierdol tego XDDDD
Sui Genesis Umbra - Comayhem.
W końcu odpowiedziałem na tym asku, nie spierdol tego XDDDD