@Waneko

Wydawnictwo Waneko

Ask @Waneko

Sort by:

LatestTop

Previous

Jakie macie aktualnie zakładki? A jakie plakaty się zachowały? To dla mnie bardzo ważne pytanie ponieważ chciałabym zrobić u nas (póki sklepik jeszcze jest) bardzo duuuże zakupy. zarabiałam całe wakacje na tą przyjemność! ^^ Pozdrowionka i powodzenia z nowym sklepikiem :3

[Madziozord] PLAKATY: AKAME ( dokładany do tomu 2), MURCIELAGO ( do tomu 1), KUROSHITSUJI ( do tomu 24), KURO ( do tomu 1), PSYCHOPASS ( do tomu 1), VANITAS ( do tomu 2) . Oraz plakaty z promocji plakatowej, dowolny jeden na każde rozpoczete 50 zł: WILCZYCA, SNIKT, CYKADY, DRRR, KUROBAS, DIMENSION.
A zakładki: MURCIELAGO, BUNGOU, VANITAS, H&H, RE ZERO, DAR TRZECH KRÓLI, DUCHOWE BLIŹNIĘTA, KURO, KULINARNE, CYKADY, CZWARTY, PSYCHOPASS, WILCZYCA, PO LEKCJACH W KUCYKU, DOLL STAR, TOKYO GHOUL RE, SHIKI, SUNSTONE, JACKASS, AKAME GA KILL.

Mieliście kiedyś bezpośrednią współpracę z autorem? Albo np autor wykazał sie jakąś dodatkową aktywnością typu w podzięce coś wam dał albo gdzieś sie rozpisywał, że sie np cieszy z powodu wydania jego mangi czy coś? (jesli tak, to przy kim i przy jakim tytule)

[Madziozord] Owszem, było tak w przypadku autora HIROSZIMY 1945, pana Nakazawy Keiji. Mieliśmy z nim bezpośredni kontakt i bardzo nas wspierał. Bardzo mu zależało, żeby jego manga została wydana w jak największej ilości krajów, gdyż przestrzega przed potwornością wojny.
Oprócz powyższego, bardzo miłego przypadku autorzy czasami przesyłają jakieś unikatowe rysunki ( wtedy robimy z nich dla was pocztówki itp) ale nie dzieje się to bezpośrednio, tylko przez agencję.

Related users

Zastanawia mnie, czy pamiętacie, jakie serie były pierwsze, jakie kupowaliście, o czym mniej wiecej myśleliście przy tym, jak na początku wybieraliście tytuły itd? Ja np te parę lat temu bałam sie, że przypadkiem kupię jakąś zboczoną (nie znałam sie na mangach zbytnio, a byłam dzieciakiem jeszcze)

[Madziozord] Nigdy nie bałam się, że kupię "zboczoną" albo "nieodpowiednią" mange, ale może dlatego, że zaczynając to hobby miałam już kilkanaście lat ^_^ Raczej cieszyłam się, jak w moje łapki trafiło coś "zakazanego" >_< Z drugiej strony, zanim zdecydowałam się coś kupić, dowiadywałam się o danej serii jak najwięcej na necie albo w czasopismach. Jednak rozumiem taki strach, jak byłam dzieciakiem, zwiedziona okładka jednej płyty ( myślałam że to piosenki dla dzieci) kupiłam... jakieś erotyczno seksualne przyśpiewki!!! I mi to koleś sprzedał!!! W domu przeżyłam niemały szok, dobrze, że rodzice się nie skumali. Ale przynajmniej była przygoda i szpan przed koleżankami ^_^

Next

Language: English