Jaką mange z waszych romansów polecacie?
[Madziozord] Chyba wszystkie :)
Ale konkretnie - jak zawsze wszystko zależy od tego, co lubisz. Jeśli podobają ci się szkolne shoujo komedie, polecam WILCZYCE I CZARNEGO KSIĘCIA, tym bardziej, że według mnie osobiście nie jest to historia sztampowa i ma wiele ciekawych wątków. Dużo osób uważa, że jest przewidywalna, ale w moich oczach jest wyjątkowo dojrzała i często mnie zaskakuje. No i kreska w tej mandze jest prześliczna i dopracowana.
Jeśli jesteś wielbicielką/wielbicielem revers-haremów, STRAZNIK DOMU MOMOCHI będzie idealny. Polecam bez zastanowienia. Urzeka i historia i kreska.
Mamy też shoujo historyczne, REQUIEM KRÓLA RÓŻ, wariację opartą na dramatach Szekspira. Coś innego, wyjątkowego, choć nie tylko dla koneserów ^_^
A ORANGE polecę absolutnie każdemu. Historia jest urocza, ma przesłanie i trzyma w napięciu. Tomiki pochłania się jednym tchem.
Ale konkretnie - jak zawsze wszystko zależy od tego, co lubisz. Jeśli podobają ci się szkolne shoujo komedie, polecam WILCZYCE I CZARNEGO KSIĘCIA, tym bardziej, że według mnie osobiście nie jest to historia sztampowa i ma wiele ciekawych wątków. Dużo osób uważa, że jest przewidywalna, ale w moich oczach jest wyjątkowo dojrzała i często mnie zaskakuje. No i kreska w tej mandze jest prześliczna i dopracowana.
Jeśli jesteś wielbicielką/wielbicielem revers-haremów, STRAZNIK DOMU MOMOCHI będzie idealny. Polecam bez zastanowienia. Urzeka i historia i kreska.
Mamy też shoujo historyczne, REQUIEM KRÓLA RÓŻ, wariację opartą na dramatach Szekspira. Coś innego, wyjątkowego, choć nie tylko dla koneserów ^_^
A ORANGE polecę absolutnie każdemu. Historia jest urocza, ma przesłanie i trzyma w napięciu. Tomiki pochłania się jednym tchem.