Hahah cos dziwnegoo XDD cala nasza klasa byla, mielisny lekcje polskiego na pierzei w tym sklepie i ogladalismy 3 metry nad niebem.. ja gdzies wyszlam z kims na chwile i kolo schodow bylo takie pudelko a w pudelku roznego rodzajow fajki i zapalniczki. I wzielam wgl jakas wielka fajke i poszlam na ul. Bohaterow getta z kilkoma osobami i stalam tam z nimi, potem zeszlam z tej gorki bohaterow getta i tam byla jakas kolezanka a tam dalej troche stal moj tato.. dziewczyna sie pyta "co tam slychac?" a ja "ups uciekam bo tam moj tato jest" a mialam w reku ta wielka fajke xD weszlam po gorce i zapalilam ja XDDD potem wrocilismy pod pierzeje i tam weszlismy a jeden kolega mowi cicho badzcie i wgl XDD ostatnio mam DZIWNE sny ;-; xD
Jejku milosc? Hmm.. to cos w sumie wspanialego ale tez trudnego. Nie do opisania. To czas kiedy mozesz oddac za ta osobe nawet zycie, chcesz aby miala jak najlepijej i wgl i jeszcze z wzajemsnoscia.. gorzej jak juz jej nie ma (wzajemnosci), wtedy to jest troche taka jakby bolesna milosc. Dlatego wg mnie milosc jest i wspaniala i trudna ale to wlasnie to jest w niej najlepsze :D haha