Ask @MisioEmosia
Faceci chcieliby widzieć dziewczynę z inną chociaż raz. A Ty chciałabyś żeby twój partner innemu np ręką zrobił przy tobie?
Powiedz mi... Co ty masz kurwa w tej głowie...?
Zawsze tak poważnie podchodzisz do rozwiązywania nieprzyjemnych problemów?
Co masz na myśli mówiąc " Tak poważnie "?
Tak czyli jak?
Tak czyli jak?
People you may like
w jakich momentach rodzice Cie wkurzają, irytują?
Nie sądzisz, że ask nie jest do tego, aby wywalać na nim rodzinne problemy?
Liked by:
Aakuku✨
Zatsuu Uchiha #ZVV
Misia ❤
v
Parabola.
L
Lincolne_
shii
Adam
toxycznie Ruda ;
Niebieskie czy brązowe oczy u chłopaka?
Jestem miłośniczką brązowych oczu więc...
Choć tak naprawdę wszystko zależy tez od twarzy, wlosow, zarostu, budowy ciała, wagi, wzrostu.
Bo co mi po małym grubym rumunie?
Choć tak naprawdę wszystko zależy tez od twarzy, wlosow, zarostu, budowy ciała, wagi, wzrostu.
Bo co mi po małym grubym rumunie?
🦄Jaki masz stosunek do jednorożców?🦄
Generalnie to spoko ziomy są.
Dlaczego tak zabiegamy o względy osób, którym na nas nie zależy?
Bo miłość.
Dlaczego palacz pali choć wie, że dostanie raka?
Dlaczego alkoholik pije choć niszczy tym rodzinę, bliskich, siebie i wszystko wokół?
Czemu ludzie ćpają choć wiedzą czym to grozi?
Takie same działanie. Ta sama zasada. Te same reguły.
Dlaczego palacz pali choć wie, że dostanie raka?
Dlaczego alkoholik pije choć niszczy tym rodzinę, bliskich, siebie i wszystko wokół?
Czemu ludzie ćpają choć wiedzą czym to grozi?
Takie same działanie. Ta sama zasada. Te same reguły.
synonim dla słowa „miłość”?
Cześć. Co tam u Ciebie? Jak życie mija? Opowiadaj...
fajna nazwa ale pewne jesteś lesz*czem która nie trenuje sztuki walki
Dobrze, że nie kleszczem :v
Kurła :v jak ktoś kto jest analfabetą może udzielać porad prawnych 😅
@niedlahejtu
Kurła :v jak ktoś kto jest analfabetą może udzielać porad prawnych 😅
@niedlahejtu
Czy zycie bez uzaleznienia od nowoczesnych technologii byloby bardziej wartosciowe? [za brak polskich znakow przepraszam i zycze spokojnej nocy]
A czy jest osoba na świecie, która nie jest od czegoś uzależniona?
Czy jest ktoś taki?
Rączka w górę :v
Wątpię.
Uzależnienia istnieją i istniały.
I nie dajcie sie nabić a butelkę temu łysemu bałwanowi per Czarodziejowi, że internety som zue itd bo to największy zjeb i hipokryta roku więc XDDDD
Co do życia.
Ciężko jest mi ocenić wartość czegoś co samo w sobie nią jest. Życie jest wartością, którą trudno jest zmierzyć, czy ocenić.
Nie lubię też demonizowania, że internet jest zły, komputer jest zły, telefon też jest zły i w ogóle to kurwa wróćmy do patyka i kamienia i lobotomii albo leczenia ziołami.
Technologia nie jest zła. To jest po prostu postęp, normalny bieg zdarzeń. Życie bez technologii byłoby martwe, niemożliwe wręcz, dlatego ze samo w sobie jest pojęciem dynamicznym - ciągle się zmienia.
A i tak największym uzależnieniem człowieka jest jedzenie. Kto z nas je tylko i wyłącznie po to by zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne?
Kto z nas je tylko i wyłącznie zdrowe rzeczy?
Nikt. I nie dajcie się zwieść Lewandowskiej, że jest taka hepi i w ogóle. Te ciągłe pilnowanie się, posiłki o stałych porach, zero podjadania pomiędzy i zarcia po nocach... Na dłuższą metę tak się nie da. I wiele z tych osób albo robi sobie cheatday od czasu do czasu, albo popada w depresje, bulimię i anoreksję.
Jedzenie to największe uzależnienie czlowieka.
Wokół nas jest tyle różnych pokus, tyle chemii wszelkiej maści szitu, w którym się zatapiamy bez pamięci.
Spróbujcie żyć tylko i wyłącznie na zdrowym żarciu. Bez cukru. Bez niezdrowego tłuszczu. Bez podjadania. Zobaczymy ile wytrzymacie i kiedy odezwie się wasz nałóg. Nałóg, nie głód, tylko nałóg. Bo większość ludzi nie odróżnia jednego od drugiego i wydaje im się, że są po prostu głodni.
https://youtu.be/Az-mGR-CehY
Czy jest ktoś taki?
Rączka w górę :v
Wątpię.
Uzależnienia istnieją i istniały.
I nie dajcie sie nabić a butelkę temu łysemu bałwanowi per Czarodziejowi, że internety som zue itd bo to największy zjeb i hipokryta roku więc XDDDD
Co do życia.
Ciężko jest mi ocenić wartość czegoś co samo w sobie nią jest. Życie jest wartością, którą trudno jest zmierzyć, czy ocenić.
Nie lubię też demonizowania, że internet jest zły, komputer jest zły, telefon też jest zły i w ogóle to kurwa wróćmy do patyka i kamienia i lobotomii albo leczenia ziołami.
Technologia nie jest zła. To jest po prostu postęp, normalny bieg zdarzeń. Życie bez technologii byłoby martwe, niemożliwe wręcz, dlatego ze samo w sobie jest pojęciem dynamicznym - ciągle się zmienia.
A i tak największym uzależnieniem człowieka jest jedzenie. Kto z nas je tylko i wyłącznie po to by zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne?
Kto z nas je tylko i wyłącznie zdrowe rzeczy?
Nikt. I nie dajcie się zwieść Lewandowskiej, że jest taka hepi i w ogóle. Te ciągłe pilnowanie się, posiłki o stałych porach, zero podjadania pomiędzy i zarcia po nocach... Na dłuższą metę tak się nie da. I wiele z tych osób albo robi sobie cheatday od czasu do czasu, albo popada w depresje, bulimię i anoreksję.
Jedzenie to największe uzależnienie czlowieka.
Wokół nas jest tyle różnych pokus, tyle chemii wszelkiej maści szitu, w którym się zatapiamy bez pamięci.
Spróbujcie żyć tylko i wyłącznie na zdrowym żarciu. Bez cukru. Bez niezdrowego tłuszczu. Bez podjadania. Zobaczymy ile wytrzymacie i kiedy odezwie się wasz nałóg. Nałóg, nie głód, tylko nałóg. Bo większość ludzi nie odróżnia jednego od drugiego i wydaje im się, że są po prostu głodni.
https://youtu.be/Az-mGR-CehY
jaki zawód był Twoim marzeniem w dzieciństwie?
🤔🤔🤔🤔
No cóż :v
Chciałam być piosenką, albo kimś kto się zajmuje muzyką umcumcbumc.
Miałam tak przez jakis czas :v nawet gitarę sobie kupiłam.
Ale potem ta zajawka mi jakoś przeszła i bardzo mocno wszystko zwróciło się w kierunku medycyny.
Chciałam być lekarzem.
Albo chirurgiem albo rodzinnym :v
Jarały mnie białe fartuchy i stetoskopy, rękawiczki gumowe i maseczki na twarz. I to "bogowanie". Bycie kimś ponad innych. W sumie to nadal mnie to jara. I wiele bym dała by być właśnie lekarzem :v
Mam tak odkąd zaczęłam jako dziecko oglądać Chirurgów, Dr House'a i Ostry dyżur 😂
Ale serio. Chce kroić ludzi.
https://youtu.be/IPXIgEAGe4U
Byłabym zupełnie jak Yang.
No cóż :v
Chciałam być piosenką, albo kimś kto się zajmuje muzyką umcumcbumc.
Miałam tak przez jakis czas :v nawet gitarę sobie kupiłam.
Ale potem ta zajawka mi jakoś przeszła i bardzo mocno wszystko zwróciło się w kierunku medycyny.
Chciałam być lekarzem.
Albo chirurgiem albo rodzinnym :v
Jarały mnie białe fartuchy i stetoskopy, rękawiczki gumowe i maseczki na twarz. I to "bogowanie". Bycie kimś ponad innych. W sumie to nadal mnie to jara. I wiele bym dała by być właśnie lekarzem :v
Mam tak odkąd zaczęłam jako dziecko oglądać Chirurgów, Dr House'a i Ostry dyżur 😂
Ale serio. Chce kroić ludzi.
https://youtu.be/IPXIgEAGe4U
Byłabym zupełnie jak Yang.
Szkoda ze juz tak rzadko odpowiadasz 🤕
Żeby jeszcze było na co odpowiadać 🤔
A niestety same bezsensowne pytania dostaje...
Przeglądając internety znalazłam taki artefakt xD
Kurła kiedyś to było... Jak w sklepie się miętosiło chipsy by wymacać tazosa :v
Swoją droga miałam całe pudło po mikserze tych rzeczy i mama mi wyjebala na śmieci bo brat powiedział że to niepotrzebne
No kurła.
Dziś bym b yla bogata. A tak chuj. Dalej bidny student -.-"
A niestety same bezsensowne pytania dostaje...
Przeglądając internety znalazłam taki artefakt xD
Kurła kiedyś to było... Jak w sklepie się miętosiło chipsy by wymacać tazosa :v
Swoją droga miałam całe pudło po mikserze tych rzeczy i mama mi wyjebala na śmieci bo brat powiedział że to niepotrzebne
No kurła.
Dziś bym b yla bogata. A tak chuj. Dalej bidny student -.-"
Na co twoim zdaniem szkoda czasu ? ?
Tak obiektywnie mówiąc to na nic go nie szkoda.
Każdy dostaje życie, które może wykorzystać jak chce.
Może je przeżreć w McDupolandzie, albo na siłowni z batonikami od Ann i wskazówkami Chodakowskiej, w łóżku udając aspoleczne burito albo w każdy inny sposób, wedle uznania.
W końcu, i tak umrzemy, biedny bogaty taki sam koniec nas czeka.
A czasu nikt z nas nie wie ile ma.
W czysto teoretycznym założeniu średnio jakieś 70 lat.
A praktyce? Być może od momentu stukania w ekran telefonu zostało mi jakieś 22 godziny życia.
Czy żyjesz powoli czy szybko i tak tracisz czas. Bo czas to źródło nieodnawialne. Nie da się go cofnąć, wrócić. Ciągle go tracimy i nigdy nie mamy. To on ma nas.
Pod względem subiektywnym...
Mam taką wadę, że długo się nad czymś zastanawiam. Często nawet w końcu z tego rezygnuje, bo boje sie niepowodzenia.
Dlatego :v nie warto tracić czasu na zbędne niekonczące się myślenie.
Żeby nie obudzić się potem z wyrokiem śmierci i żalem, że tyle nas w życiu ominęło.
No. Ale to jest subiektywizm.
Kazdy z nas ma swoje życie, które wykorzysta jak chce.
Każdy dostaje życie, które może wykorzystać jak chce.
Może je przeżreć w McDupolandzie, albo na siłowni z batonikami od Ann i wskazówkami Chodakowskiej, w łóżku udając aspoleczne burito albo w każdy inny sposób, wedle uznania.
W końcu, i tak umrzemy, biedny bogaty taki sam koniec nas czeka.
A czasu nikt z nas nie wie ile ma.
W czysto teoretycznym założeniu średnio jakieś 70 lat.
A praktyce? Być może od momentu stukania w ekran telefonu zostało mi jakieś 22 godziny życia.
Czy żyjesz powoli czy szybko i tak tracisz czas. Bo czas to źródło nieodnawialne. Nie da się go cofnąć, wrócić. Ciągle go tracimy i nigdy nie mamy. To on ma nas.
Pod względem subiektywnym...
Mam taką wadę, że długo się nad czymś zastanawiam. Często nawet w końcu z tego rezygnuje, bo boje sie niepowodzenia.
Dlatego :v nie warto tracić czasu na zbędne niekonczące się myślenie.
Żeby nie obudzić się potem z wyrokiem śmierci i żalem, że tyle nas w życiu ominęło.
No. Ale to jest subiektywizm.
Kazdy z nas ma swoje życie, które wykorzysta jak chce.
Kochana musimy iść na lody bo taką ochotę właśnie mam :) prosta rzecz ale jak by się człowiek cieszył:) ❤❤❤ tęsknoty mocne!
Jak wpadniesz do Rzeszowa albo mnie zaprosisz w końcu do swojego nowego lokum to zawsze :D loffff
Natalio <3 Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem "każdy sądzi po sobie"? Czy postrzegamy ludzi przez pryzmat własnego charakteru i sposobu życia?
Myślę, że tak.
Poniekąd. I tak i nie. Bo na nasze "ja" składa się nie tylko nasz charakter, ale i środowisko, w jakim zyjemy i ludzie, którzy nas otaczają.
Ktoś kto jest wychowany w taki a nie inny sposób będzie prawdopodobnie krzywo patrzeć na ludzi, którzy odbiegają od jego wzorców.
Jak ktoś jest ekstrawertykiem nie będzie w stanie w pełni zrozumieć introwertyka i na odwrót.
Czasami nam się też wydaje, że to co my robimy jest właściwe i tak należy postępować, chociażby jedzenie frytek z ketchupem obok a nie na ścianach, podłodze i każdej frytce na talerzu.
Nosimy zegarek na lewej ręce, więc dziwne jest noszenie go przez innych na prawej.
Skądś to musiało się wziąć.
Zaczęło się od 1 osoby. Dwóch, trzech, czterech, rodzin i pokoleń.
Nastepnie tradycji, kultury i w końcu normy.
Nigdy do końca nie patrzymy tylko przez pryzmat własnej osoby.
Bo na to nasze "ja" składa się wiele czynników.
Gdybym była wychowywana przez parę gejów miałabym być może zupełnie inny pogląd na świat.
Gdybym żyła w rodzinie wyznania muzułmańskiego, a nie katolickiego prawdopodobnie też patrzyłabym inaczej.
To jak patrzymy na siebie, świat i innych ludzi zależy w dużej mierze od tego, jakie ziarno zawiało w nas środowisko rodzinne, jaki charakter i osobowość została z nas w nim zaszczepiona i co końcowo z niego wyrosło.
Poniekąd. I tak i nie. Bo na nasze "ja" składa się nie tylko nasz charakter, ale i środowisko, w jakim zyjemy i ludzie, którzy nas otaczają.
Ktoś kto jest wychowany w taki a nie inny sposób będzie prawdopodobnie krzywo patrzeć na ludzi, którzy odbiegają od jego wzorców.
Jak ktoś jest ekstrawertykiem nie będzie w stanie w pełni zrozumieć introwertyka i na odwrót.
Czasami nam się też wydaje, że to co my robimy jest właściwe i tak należy postępować, chociażby jedzenie frytek z ketchupem obok a nie na ścianach, podłodze i każdej frytce na talerzu.
Nosimy zegarek na lewej ręce, więc dziwne jest noszenie go przez innych na prawej.
Skądś to musiało się wziąć.
Zaczęło się od 1 osoby. Dwóch, trzech, czterech, rodzin i pokoleń.
Nastepnie tradycji, kultury i w końcu normy.
Nigdy do końca nie patrzymy tylko przez pryzmat własnej osoby.
Bo na to nasze "ja" składa się wiele czynników.
Gdybym była wychowywana przez parę gejów miałabym być może zupełnie inny pogląd na świat.
Gdybym żyła w rodzinie wyznania muzułmańskiego, a nie katolickiego prawdopodobnie też patrzyłabym inaczej.
To jak patrzymy na siebie, świat i innych ludzi zależy w dużej mierze od tego, jakie ziarno zawiało w nas środowisko rodzinne, jaki charakter i osobowość została z nas w nim zaszczepiona i co końcowo z niego wyrosło.
Jak ci mijają wakacje ? Dorabiasz se gdzieś czy jak ja przeglądasz jakieś gówno wykopy i strony o grach ? Jutro wyprawiam urodziny na działce (wypadały wczoraj) nie cierpię ich wyprawiać tak jak i świąt :) A ty lubisz świętować urodziny ? Grilla raczej w styczniu nie zrobisz :P
W tej chwili siedzę w aucie i słucham hicioruff Cascady :v
No i się napawam latem. Kocham lato. Tylko ciepło sprawia, że mam dobry humor. Jak jest zima to mam wiecznego wkurwa i depresję rzycia, bo nienawidzę zimna, nienawidze tej chujozy.
Boże...jak ja kocham lato...
Dorabiać też se troszkę dorabiam. Oglądam OITNB, gram na konsoli, chodzę na basen pływam jak jebana szprotka :v spaceruje z psami i jestem szczęśliwa 😊
Urodzin nie świętuje.
Wszystkiego najlepszego, na marginesie nikt ci nie każe ich przecież wyprawiać :v soł w czym problem? 🤔
https://youtu.be/6vlwPTBA7nk
A tak poza tym who are you? ;-;
No i się napawam latem. Kocham lato. Tylko ciepło sprawia, że mam dobry humor. Jak jest zima to mam wiecznego wkurwa i depresję rzycia, bo nienawidzę zimna, nienawidze tej chujozy.
Boże...jak ja kocham lato...
Dorabiać też se troszkę dorabiam. Oglądam OITNB, gram na konsoli, chodzę na basen pływam jak jebana szprotka :v spaceruje z psami i jestem szczęśliwa 😊
Urodzin nie świętuje.
Wszystkiego najlepszego, na marginesie nikt ci nie każe ich przecież wyprawiać :v soł w czym problem? 🤔
https://youtu.be/6vlwPTBA7nk
A tak poza tym who are you? ;-;
Nie używam mózgu ale się zapytam. Czekasz na nowego Spider-Mana na ps4 ? (Ja nie czekam bo to exclusive na ps4 ale obejrzę se na youtube czy coś :P PC MASTER RACE
Czekam i się jaram już :v
Mam nadzieję, że się nie zawiodę choć wiadomo jak to jest z gameplayami i trailerami - wszystko ładnie pięknie, same najlepsze scenki - a potem się okazuje, że fizyka gry siada, fabuła jest chujowa i w ogóle o skałe tym najlepiej rzucić :v
W sumie to czekam na Spider-Mana, Devil May Cry 5, The Last of Us 2, hm... No pewnie kilka innych gier by się znalazło.
Ja też bardziej lubię myszkę i klawiaturę no, ale :v na ps są exclusive'y, których pecety nawet nie mogą powąchać soł...
Mam nadzieję, że się nie zawiodę choć wiadomo jak to jest z gameplayami i trailerami - wszystko ładnie pięknie, same najlepsze scenki - a potem się okazuje, że fizyka gry siada, fabuła jest chujowa i w ogóle o skałe tym najlepiej rzucić :v
W sumie to czekam na Spider-Mana, Devil May Cry 5, The Last of Us 2, hm... No pewnie kilka innych gier by się znalazło.
Ja też bardziej lubię myszkę i klawiaturę no, ale :v na ps są exclusive'y, których pecety nawet nie mogą powąchać soł...
Też nie lubię kebabów. Popieram :D
Mój człowiek!
Kurde... Napiłabym się porządnej gorącej czekolady.
Wiem, że jest gorąco na zewnątrz i ktoś mógłby uznać to za chore z mojej strony no ale :v
Po prostu... Kocham gorącą czekoladę. A te imitacje proszkowe w niczym jej nie przypominają.
Zjadłabym też pizze ;-;
I nie wiem co jeszcze....
Ostatnio byłam na basenie i wbilam 15 basenów. W sumie to jestem z siebie dumna. Na drugi dzień nie mogłam się ruszyć, ale jednak to jest fajne uczucie. Że pomimo przeciwności fizycznych udaje mi się przekroczyc szpagatem pewne bariery, które towarzyszą mi cały czas. Pozwala mi to choć przez chwile pomyślec, że moja choroba może mi skoczyć :v
Choć przez chwilę.
Kurde... Napiłabym się porządnej gorącej czekolady.
Wiem, że jest gorąco na zewnątrz i ktoś mógłby uznać to za chore z mojej strony no ale :v
Po prostu... Kocham gorącą czekoladę. A te imitacje proszkowe w niczym jej nie przypominają.
Zjadłabym też pizze ;-;
I nie wiem co jeszcze....
Ostatnio byłam na basenie i wbilam 15 basenów. W sumie to jestem z siebie dumna. Na drugi dzień nie mogłam się ruszyć, ale jednak to jest fajne uczucie. Że pomimo przeciwności fizycznych udaje mi się przekroczyc szpagatem pewne bariery, które towarzyszą mi cały czas. Pozwala mi to choć przez chwile pomyślec, że moja choroba może mi skoczyć :v
Choć przez chwilę.
Kazdy je kebaby xd
No zaskoczę Cię, bo nie każdy :v
Pochodzę ze stolicy kebabów, a osobiście ich nie lubię i nie rozumiem jak można się jarać tym gównem.
Wolę zjeść zapiekankę 💜 albo pizze niż ten szit. Już nawet lepszy jest w smaku zwykły hamburger z maka, który ma jedynie plaster mięsa i bułę.
Serio.
Kebsy są ohydne.
O, ewentualnie wolę iść na lody.
Wszystko tylko nie kebs.
Pochodzę ze stolicy kebabów, a osobiście ich nie lubię i nie rozumiem jak można się jarać tym gównem.
Wolę zjeść zapiekankę 💜 albo pizze niż ten szit. Już nawet lepszy jest w smaku zwykły hamburger z maka, który ma jedynie plaster mięsa i bułę.
Serio.
Kebsy są ohydne.
O, ewentualnie wolę iść na lody.
Wszystko tylko nie kebs.
Cierpisz z powodu własnego charakteru?
Czasami tak. Być może gdybym była mniej ambitna, uparta, nerwowa, konfliktowa, niekompromisowa, a nawet nie tak zdolna i najlepsza jak zawsze chce być, to kto wie może byłabym szczęśliwsza :v
No ale... Przynajmniej robię zajebiste desery. Miłość do jedzenia to jedyna słuszna miłość 😏
No ale... Przynajmniej robię zajebiste desery. Miłość do jedzenia to jedyna słuszna miłość 😏
Jakie są Twoje wspomnienia z ostatniej zimy? Powiedz, proszę :з
Zimno.
Zimno.
Zimno mi.
Jebać zimę.
Kurwa zimno jak chuj.
Ja pierdole na chuj komu ta zima.
Kurwa gdzie ten autobus.
Zimno.
Piździ.
Kurwa jebać WORD i wszystkich egzaminatorów.
Chyba nie czuję już stóp. I palców u rąk.
Kurwa, dlaczego lato nie może trwać cały rok.
Autobus nie przyjedzie? Aha. Nie no, nic się nie stało. Kurwa.
Zimno. Zimno. Zimno jak skurwysyn.
Nienawidzę zimy.
https://youtu.be/_oBAf5rBbtI
Zimno.
Zimno mi.
Jebać zimę.
Kurwa zimno jak chuj.
Ja pierdole na chuj komu ta zima.
Kurwa gdzie ten autobus.
Zimno.
Piździ.
Kurwa jebać WORD i wszystkich egzaminatorów.
Chyba nie czuję już stóp. I palców u rąk.
Kurwa, dlaczego lato nie może trwać cały rok.
Autobus nie przyjedzie? Aha. Nie no, nic się nie stało. Kurwa.
Zimno. Zimno. Zimno jak skurwysyn.
Nienawidzę zimy.
https://youtu.be/_oBAf5rBbtI
Najlepsza i najmądrzejsza odpowiedź jaką przeczytałam na asku :) Pozdrawiam cieplutko 😊
No proste :v
Ja też po pozdrawiam kimkolwiek jesteś ;)
Ja też po pozdrawiam kimkolwiek jesteś ;)
Liked by:
Misia ❤
(✔):-) KaMiLo:-) (✔)
A
przemcioo❤✌
Natalka
Niezapominajka
Bakarti
13O1313Y
Agata
książki które warto przeczytać
+1 answer in: “Jeżeli twoja druga połówka by Cię zdradziła uzyskała by twoje przebaczenie? ??”
Jeżeli twoja druga połówka by Cię zdradziła uzyskała by twoje przebaczenie? ??
No raz już byłam taka głupia :v
Nie ma sensu, bo zrobi to samo xD
Zresztą... Nie rozumiem w sumie po co.
Po co się wiązać, po co obiecywać coś komuś i potem za plecami robić co innego.
Nie lepiej się związać z kimś kto lubi otwarte związki? XD
Na Tinderze itp gównianych apkach jest pełno takich ofert, więc po cholerę ludzie ryją komuś banie...
No do dziś tego nie potrafię pojąć :v
Jak chcę latać to nie kupuję samochodu tylko paralotnie...
Jak mam ochotę na burgera z mc to kupuje bigmaka a nie sałatkę ja pierdole...
Ogarnijcie to w końcu ludzie :v
Nie ma sensu, bo zrobi to samo xD
Zresztą... Nie rozumiem w sumie po co.
Po co się wiązać, po co obiecywać coś komuś i potem za plecami robić co innego.
Nie lepiej się związać z kimś kto lubi otwarte związki? XD
Na Tinderze itp gównianych apkach jest pełno takich ofert, więc po cholerę ludzie ryją komuś banie...
No do dziś tego nie potrafię pojąć :v
Jak chcę latać to nie kupuję samochodu tylko paralotnie...
Jak mam ochotę na burgera z mc to kupuje bigmaka a nie sałatkę ja pierdole...
Ogarnijcie to w końcu ludzie :v
Liked by:
Misia ❤
(✔):-) KaMiLo:-) (✔)
Andżelo
przemcioo❤✌
Natalka
Niezapominajka
Bakarti
13O1313Y
Scott
Agata
+1 answer
Read more
Co robisz?
Boli mnie grzbiet i nie mogę spać :v
Next